REKLAMA

Tak Polacy pożegnali Henry'ego Cavilla. Aktor odpowiedział fanom, których spotkał w Łodzi

W miniony weekend w Łodzi odbyła się mała impreza, z niemałym serduchem, czyli Wiedźmin Fest 2023. Chyba najważniejszym punktem całego wydarzenia było krótkie spotkanie z obsadą serialu Netfliksa, w trakcie której polscy fani mogli pożegnać Henry’ego Cavilla.

fest wiedzmin henry cavill
REKLAMA

Można powiedzieć, że w Łodzi wszystko się zaczęło, bo stamtąd pochodzi Andrzej Sapkowski, który zaczynając od jednego opowiadania wysłanego na konkurs, stworzył bohaterów i świat rozpoznawalnych na niemal całym globie.

REKLAMA

I od tego wątku zaczęła się wystawa, którą można było oglądać na zorganizowanej przez Netfliksa imprezie Wiedźmin Fest.

Zorganizowana w Łodzi impreza to przede wszystkim hołd oddany samemu Sapkowskiemu. Już od wejście na wystawkach można było zobaczyć numer Fantastyki, w której debiutował Geralt, gablotkę wypakowaną po brzegi różnymi, czasem egzotycznymi tłumaczeniami książkowych historii o wiedźminie. Odrobinę miejsca poświęcono nawet temu Geraltowi, którego grał Michał Żebrowski.

Gablotka z Wiedźmin Festu

Impreza kręciła się jednak w pobliżu dość klimatycznie zaaranżowanych pomieszczeń nastawionych mocno na interakcje z gośćmi, no i ich profilami na Instagramach. Uczestnicy mogli sobie zrobić zdjęcia z cosplayerami, wykonać proste makijaże nawiązujące do serialu, ale też napić się stylizowanych na wiedźmińskie eliksiry napojów, słowem – atrakcje dla małych i dużych fanów. Co jednak było najważniejsze, to fakt, że pod sztandarem promocji serialu, znalazło się miejsce również dla chorągwi CD-Projektu (i ich gier wideo) i samego Andrzeja Sapkowskiego (który swoimi podpisami wygenerował największa kolejkę). To dobrze, że właściciele do praw do eksploatacji marki w różnych mediach występują razem.

Fani żegnają Cavilla, Cavill żegna fanów

Wisienką na torcie imprezy było oczywiście przedpremierowych pokaz 2. pierwszych odcinków nadchodzącego sezonu (o nim więcej będziemy pisać, gdy już spadnie embargo) oraz krótka wizyta obsady. Po przerwie wywołanej przez drobne spóźnienie aktorów, na scenie pojawili się Henry Cavill, Freya Allan, Anya Chalotra i Joey Batey. Prowadzący Karol Paciorek zadał im po jednym pytaniu, po czym nastąpiły oklaski, wspólne pamiątkowe zdjęcie, a wszystko odbywało się w atmosferze pożegnania Cavilla, który wraz z końcem 3. serii kończy zawodową przygodę z Geraltem. To o tyle istotne, że mimo licznych i niezbyt przychylnych ocen poprzedniego sezonu, publiczność i recenzenci raczej zgodnie przyznawali, że akurat główna rola obsadzona była świetnie.

Następnego dnia Cavill udał się już na odpoczynek. Z miejsca swojego urlopu napisał krótką wiadomość, w którym podziękował fanom z między innymi z Polski, aby im podziękować. "(…) poruszyliście moje serce. Bardzo wam dziękuję. Chcę, żebyście wiedzieli, że bardzo to doceniam. Dziękuję” – napisał Caviil nawiązując między innymi do swojej wizyty w Łodzi.

REKLAMA

Bez dwóch zdań zakończył się pewien etap dla serialowego „Wiedźmina” i marki jako takiej. Co będzie dalej – zobaczymy. Jedno jest pewne, będzie bardzo, bardzo trudno zastąpić aktora, który znał, lubił i przede wszystkim rozumiał świat wykreowany przez Andrzeja Sapkowskiego.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA