W zeszły piątek na Apple TV+ zadebiutował nowy serial Dennisa Lehane'a z Taronem Egertonem w roli głównej. Na start dostaliśmy dwa pierwsze odcinki. Powiedzieć, że widzowie oszaleli na punkcie "Dymu", to jak nic nie powiedzieć.

"Dym" to drugi po "Czarnym ptaku" serial zrealizowany przez Dennisa Lehane'a, w którym w główną rolę wciela się Taron Egerton. Już po pierwszych dwóch odcinkach widać, że duet ponownie dostarczył użytkownikom Apple TV+ wyśmienitej rozrywki. Widzowie wchodzą w nią jak w - nomen omen - dym i nie mogą się od niej oderwać. W mediach społecznościowych ciągle domagają się więcej tego kryminału. Nic dziwnego. Ostatni z udostępnionych epizodów pozostawia z nieznośnym cliffhangerem.
"Dym" opowiada historię Dave'a Gudsena - śledczego ds. podpaleń, któremu do pomocy zostaje przydzielona policyjna detektywka. Muszą połączyć siły w celu schwytania dwóch podpalaczy. Śledztwo i problemy osobiste bohaterów prowadzą widzów w niespodziewane rejony. Ten dramat kryminalny dopiero się rozkręca, a już wbił użytkowników Apple TV+ w podłogę.
Dym - użytkownicy Apple TV+ zachwyceni kryminałem
W naszym kraju "Dym" jest aktualnie na drugim miejscu topki najpopularniejszych seriali dostępnych na Apple TV+. Przegrywa jedynie z "Pamiętnikami Mordbota", aczkolwiek zaraz może z nimi wygrać. W końcu serial science fiction dobiega już końca, a kryminał w kolejnych tygodniach będzie dostawał kolejne odcinki. Ewidentnie jednak użytkownicy platformy chcieliby ich premiery przyśpieszyć.
Nie tylko u nas "Dym" ogląda się jak szalony. W wielu krajach na świecie produkcja znalazła się na wysokich miejscach (a w niektórych nawet na samym szczycie) topki najpopularniejszych seriali dostępnych na Apple TV+. Po obejrzeniu pierwszych dwóch odcinków użytkownicy platformy zachwalają je w mediach społecznościowych, nazywając nawet "najlepszym, co telewizja miała do zaoferowania w ostatnich latach".
"Dym" na Apple TV+ to czysty ogień. Kto by się spodziewał, że serial o podpalaczach będzie tak bardzo w pytę
Najlepsze, co widziałem w ostatnich latach
Apple TV+ wypuściło kolejny banger. Na razie są dwa odcinki i totalnie je polecam
"Dym" na Apple TV+ 10/10! Twist fabularny! Świetnie napisany, nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić, jak to wszystko połączą
- czytamy na X (dawny Twitter).
Jak widać, "Dym" to serial kryminalny, od którego użytkownicy Apple TV+ już się uzależnili. Najchętniej by go bindżowali w jedną noc, ale zamiast tego muszą uzbroić się w cierpliwość. Przed nimi jeszcze siedem udostępnianych co tydzień odcinków. Będą one debiutować w serwisie konsekwentnie w nadchodzące piątki.
Więcej o serialach kryminalnych poczytasz na Spider's Web:
- Dla tego kryminału zarwałem nockę. A nawet nie lubię kryminałów
- Użytkownicy już zachwycają się spin-offem najdłuższego kryminału Prime Video
- Widzowie zarywają nocki dla najlepszego kryminału Netfliksa tego roku
- Ten serial wypełni pustkę po kryminale Netfliksa. Widzowie poparzeni
- Widzowie Netfliksa odkrywają serial kryminalny, który zaraz doczeka się 2. sezonu