Wszystko wskazuje na to, że czasy świetnej formy Mela Gibsona - zarówno aktorskiej, jak i reżyserskiej - minęły bezpowrotnie. Najnowszy film artysty, podniebny thriller, został zmiażdżony przez krytykę, a publiczność, choć nie zalała go równie potężną falą niechęci, również daleka była od entuzjazmu. Mimo tego jestem przekonany, że dreszczowiec z łysiejącym Markiem Wahlbergiem podbije TOP 10 w Prime Video.

Mel Gibson chciał zrobić thriller z blockbusterowym zacięciem, a wyszedł mu mdły i nudny jak flaki z olejem, przegadany paździerz. Niedostatki budżetowe widać na każdym kroku, zwroty akcji nie robią wrażenia, bohaterowie są nieciekawi i nieustannie wymieniają się nieciekawymi spostrzeżeniami (tak, to kino „sensacyjne” oparte na dialogach), a półtorej godziny czasu trwania ciągnie się w nieskończoność. Głownie dlatego, że ta fabuła najzwyczajniej w świecie nie nadaje się na długi metraż.
Mimo fajnej obsady (poza Wahlbergiem pojawiają się tu też Topher Grace czy Michelle Dockery), całość nie grzeje ani przez moment. Gibson nie potrafił przekuć kameralnej formy w siłę: najzwyczajniej w świecie nie radzi sobie z połączeniem głównych motywów i mniejszego budżetu.
3000 metrów nad ziemią - premiera w Prime Video
W serwisie Rotten Tomatoes produkcja zebrała zaledwie 30 proc. pozytywnych recenzji od krytyków i 60 proc. pochwał od widzów - nie ma zatem mowy o sukcesie artystycznym. W kinach obraz zarobił nieco ponad 44 mln przy 25 mln dol. budżetu. Nie jest to wynik satysfakcjonujący, ale „Flight Risk” (tak brzmi tytuł oryginalny) nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii. Tego typu produkcje - wyglądające jak stworzone z myślą o wypożyczalniach VOD (niegdyś VHS) B-klasowce reklamowane znaną twarzą - często odnoszą sukces w streamingu. Jestem przekonany, że „3000 metrów nad ziemią” wespnie się wysoko w rankingu najpopularniejszych filmów i seriali w serwisie Amazona, przyciągając uwagę subskrybentów.
Przypomnę, że film wyświetlano w kinach w styczniu. W kwietniu trafił do VOD, a teraz, w wakacje, zobaczymy go bez dodatkowych opłat w ramach abonamentu Prime Video. Dzieło Gibsona trafi tam już 24 lipca.
Agentka Harris ma dostarczyć cennego świadka na proces bossa mafii. Optymalnym sposobem wydaje się przelot małym samolotem nad górami Alaski. Na pokładzie awionetki są trzy osoby: agentka, skuty kajdankami świadek i pilot. Gdy wszystko wskazuje na to, że misja zakończy się sukcesem, gdzieś nad skutym lodem pustkowiem okazuje się, że nie wszyscy obecni na pokładzie są tymi, za których się podają
- czytamy w oficjalnym opisie produkcji.
Czytaj więcej o filmach i serialach w Spider's Web: