Torebka wielkości okruszka sprzedana. Kosztowała krocie
Kolektyw MSCHF nie przestaje zaskakiwać. Twórcy Big Red Bootsów, przechodząc ze skrajności w skrajność, tym razem zaprezentowali najmniejszą torebkę na świecie. Najmniejszą, bo w zasadzie jest niemal niewidoczna gołym okiem. I tak jak mikroskopijny jest jej rozmiar, nie można tego samego powiedzieć o cenie. Neonowo zielona torebka została bowiem sprzedana na aukcji za gigantyczną sumę.
Twórcy z kolektywu MSCHF dali się poznać szerszej publiczności, a to wszystko za sprawą Big Red Bootsów, które światło dzienne ujrzały w lutym tego roku. Wielkimi, czerwonymi butami, które swego czasu mocno trendowały na TikToku, chwaliły się gwiazdy i influencerzy. Big Red Bootsy są obecnie w sprzedaży także dla zwykłych śmiertelników, jeśli ktoś ma ochotę wydać 350 dolców plus dostawa. Kontrowersyjne, gumowe obuwie nie było jednak ostatnim słowem wyjątkowego kolektywu. I jeżeli prawie 400 dolarów za buty, których estetyczne walory są raczej wątpliwe, wydaje się być sporą kwotą, to zapnijcie pasy. MSCHF sprzedał na aukcji mikroskopijną torebkę za gigantyczną kwotę.
Twórcy Big Red Bootsów sprzedali na aukcji torebkę mikroskopijnych rozmiarów. Poszła za gigantyczną sumkę
Maleńka torebka nie była jednak nieprzemyślanych tworem - marka miała swój zamysł, którego nietrudno się domyślić. Przedmiot miał funkcjonować bardziej jako dzieło sztuki, aniżeli element ubioru. Projektanci MSCHF zauważyli, że niektóre przedmioty, tak jak właśnie torebki, są coraz mniejsze i mniejsze, by w końcu stać się znakiem rozpoznawczym marki:
W miarę, jak niegdyś funkcjonalny przedmiot, taki jak torebka, staje się coraz mniejszy, tak jego cel staje się coraz bardziej abstrakcyjny, aż w końcu rzecz staje się wyłącznie znakiem rozpoznawczym marki. Poprzednie małe, skórzane torebki nadal wymagają ręki do ich noszenia, stając się tym samym dysfunkcyjnymi i niewygodnymi dla ich użytkownika
- skomentowała marka MSCHF.
Mikroskopijna torebka firmy MSCHF, wykonana z żywicy fotopolimerowej, ma wymiary 657 na 222 na 700 mikrometrów, co oznacza, że można porównać ją do okruszka lub drobiny kurzu. Wzorowana na torebce OnTheGo marki Louis Vuitton, choć nie jest to oficjalna współpraca, została dziś sprzedana w domu aukcyjnym Pharella Williamsa za 63 750 dolarów, czyli lekko ponad 260 tys. złotych.
