Avengers

Bohaterstwo potrafi przyjmować najróżniejsze formy i pojawiać się nawet u najmniejszych z nas. Udowodnił to 6-letni Bridger, który stanął na drodze atakującego psa i uratował w ten sposób siostrę. Wsparcie chłopca zadeklarowało wiele gwiazd Hollywood, w tym członkowie filmowych Avengers. Szczególne wrażenie prezentem zrobił Chris Evans.

Bollywoodzkie „Dil Bechara” pobiło rekord „Avengers: Wojna bez granic”. Zwiastun remake'u „Gwiazd naszych wina” polubiło na YouTube więcej osób niż zapowiedź filmu MCU. Co więcej, zaledwie po trzech dniach od premiery wideo ma więcej lajków niż trailery dwóch ostatnich odsłon przygód grupy superbohaterów Marvela razem wziętych.

W miniony weekend do amerykańskich powróciła animacja sprzed czterech lat i pierwszy crossover MCU. Box office'owe starcie produkcji Disneya było zażarte, ale wygrał je „Zwierzogród” i „Avengersi” musieli obejść się jedynie smakiem.

Marvel wydaje komiksy od kilkudziesięciu lat, a nadrobienie wszystkich jest nierealne. Co należy zrobić, aby być na bieżąco z historiami o Fantastycznej Czwórce, Avengers, X-Men i spółce? Najlepiej zacząć od cyklu „History of the Marvel Universe” i zeszytów z serii „Grand Design”.

Minął kolejny tydzień z zamkniętymi kinami. Na szczęście jak zwykle HBO GO stanęło na wysokości zadania i zadbało, abyśmy mieli co oglądać. W nadchodzących dniach na platformie również nie zabraknie interesujących nowości. Ale uwaga, kilka pozycji również zniknie.

Tyle nowości, a tylko jeden weekend. Kiedy to wszystko oglądać? Nie znamy odpowiedzi na to pytanie, ale podpowiemy wam, czego nie możecie przegapić w serwisach VOD i telewizji.

HBO GO robi co może, aby umilić czas spędzony w domu. Dzisiaj do serwisu wpadają kolejne filmy o superbohaterach Marvela.

Majówka dobiega końca, więc warto nadrobić nowości HBO GO z mijającego tygodnia, bo za chwilę do serwisu trafią kolejne interesujące filmy i seriale. Kilka ciekawych tytułów niedługo zniknie i to już ostatnia szansa, aby je obejrzeć.

Pamiętacie jeszcze 2019 rok? To były piękne czasy. Nie trzeba było wychodzić w maskach z domów, kina były otwarte, świat nie stał jeszcze na głowie, a studia filmowe, przynajmniej te wybrane, cieszyły się z wielkich wpływów. Poniżej wspominkowa lista największych sukcesów (i klap) finansowych ubiegłego roku.

„Avengers: Koniec gry” zarobiło na całym świecie niemal 2,8 mld dol., odbierając tym samym „Avatarowi” tytuł najbardziej dochodowej produkcji w historii. Twórcy widowiska MCU chcą świętować sukces komentowanym na żywo seansem. 

Wielu fanów Marvel Cinematic Universe nie ma wątpliwości, że to właśnie Thanos był zdecydowanie najlepszym antagonistą w całej serii. W teorii Szalony Tytan nie ma szans powrócić po „Avengers: Endgame”, ale jego twórca twierdzi inaczej. Czyżbyśmy mieli spotkać młodą wersję kosmity w „Eternals”?

Marvel Cinematic Universe to największy filmowy sukces ostatniej dekady, więc nie dziwi, że seria znalazła wielu naśladowców.  Pusty śmiech budzi jednak porównanie Chrisa Pratta, który zestawił „Avengers: Koniec gry” z „Jurassic World 3”. Na taki sukces trzeba zapracować wieloma świetnymi filmami, a seria o dinozaurach ma tylko jeden.

Co wspólnego mają ze sobą trzy zeszłoroczne produkcje: „Joker”, „Watchmen” i „The Boys”? Każde z tych dzieł próbuje pokazać bohaterów superbohaterskich komiksów w samym środku realnego świata, mierzących się z tymi samymi problemami, co my wszyscy na co dzień. Ten interesujący trend reprezentuje też doskonały komiks DC - „Miracle Man”.

Praca nad każdym hollywoodzkim blockbusterem wiąże się z koniecznością usunięcia wielu nakręconych scen na stole montażowym. Nie inaczej jest w przypadku produkcji należących do Marvel Cinematic Universe. Disney właśnie pochwalił się kilkoma tego typu ujęciami, na których znajdziemy m.in. prototypy Kapitan Marvel i mądrego Hulka.

Wydawałoby się, że za sprawą poszerzanego w zatrważającym tempie rynku VOD płyty DVD i Blu-ray szybko odejdą do lamusa. Jak się jednak okazuje wciąż bardzo chętnie sięgamy po filmy na fizycznych nośnikach.

Wraz z rozpoczęciem 2020 roku weszliśmy w lata 20. XXI wieku (zawsze chciałem to powiedzieć). Jest to więc idealna okazja, by przyjrzeć się najlepszym produkcjom X muzy z minionego dziesięciolecia. Przed wami najlepsze filmy z lat 2010–2019.

Najważniejsze filmy zeszłego roku były masowo oglądane przez widzów w Polsce i na Zachodzie. Wielu z nich wybrało się potem na agregatory ocen takie jak Filmweb i IMDb, żeby dać świadectwo swoich opinii. Które produkcje szczególnie wpadły w oko użytkownikom tych portali?

Dzisiejsze ogłoszenie nominacji do najważniejszych nagród amerykańskiej branży filmowej okazało się olbrzymim sukcesem „Jokera”. Film Todda Phillipsa zgarnął jedenaście wyróżnień. Ale nawet jeśli wymieni je wszystkie na statuetki, to kino superbohaterskie nie przejdzie wielkich zmian. Pokazuje to lista zapowiedzianych na następne lata produkcji.

Okres ponoworoczny co roku specjalizuje się rozmaitymi rankingami i podsumowaniami. Spośród wielu z nich top najlepszych i najgorszych produkcji superbohaterskich wyrasta na jeden z kluczowych. Bo obecnie żaden gatunek nie liczy się tak bardzo w Hollywood jak właśnie adaptacje komiksów.

Żaden obecny na naszych ekranach w zeszłym roku film nie może pochwalić się taką oglądalnością jak „Kler” Wojciecha Smarzowskiego. Mimo to łącznie sprzedano pół miliona biletów więcej niż w 2018 roku. Sprawdzamy, na jakie produkcje Polacy w ubiegłych 12 miesiącach chodzili najchętniej.