HBO Max

Damon Lindelof, twórca m.in. znakomitych serialowych "Watchmenów", wybitnych "Pozostawionych" czy kultowych "Zagubionych", powraca z nową produkcją. Na HBO Max wylądowały właśnie pierwsze odcinki "Pani Davis" - i wszystko wskazuje na to, że laureat Emmy znów dostarczył widzom perełkę.

Końcówka kwietnia będzie prawdziwą gratką subskrybentów HBO Max, którzy cenią sobie jakościową telewizję. Serwis nie zaproponuje nam zbyt wiele filmowych nowości, ale za to podrzuci nam przynajmniej trzy godne uwagi seriale. Sprawdzamy listę premier!

HBO Max zabiera się za porządkowanie serwisu. Do końca kwietnia z platformy zniknie sporo tytułów, bo jest ich prawie 50. Wśród produkcji, które z końcem miesiąca zostaną usunięte, znajduje się m.in. hitowy melodramat "Zanim się pojawiłeś" z Emilią Clarke w roli głównej, film z serii o Jamesie Bondzie "Nie czas umierać" oraz oryginalna "Diuna" z 1984 roku.

Na HBO Max wylądowały pierwsze odcinki czwartego i zarazem finałowego sezonu serialu "Barry". To produkcja, która cieszy się zdecydowanie mniejszą popularnością, niż powinna - jest to bowiem jeden z najlepszych i najbardziej równych jakościowo seriali serwisu. Najnowsza odsłona jedynie to potwierdziła.

Do sieci trafiają pierwsze nieoficjalne informacje dotyczące serialu o Harrym Potterze. Według jednej z nich w tej niedawno ogłoszonej produkcji Warner Bros. i platformy Max zobaczymy bardziej zróżnicowaną etnicznie obsadę. Jeśli mogliśmy być czegoś pewni od samego początku, to właśnie tego - a jednak znaczna część komentarzy w sieci wyraża głębokie zdziwienie, o oburzeniu i szyderstwach nie wspominając.

W miniony piątek na HBO Max zadebiutowało "#BringBackAlice". Po pierwszych dwóch odcinkach polskiego serialu oryginalnego platformy widzowie są za, a nawet przeciw. Pomimo podzielonych zdań, zgadzają się co do jednego. Jak to już bowiem w rodzimej kinematografii bywa, jest poważny problem z dźwiękiem.

Oferta HBO Max aż buzuje od elektryzujących nowości. W kwietniu do serwisu trafiło (i trafi!) naprawdę sporo świetnych filmów i solidnych odcinków popularnych seriali, a my - tradycyjnie - wskazujemy te, z którymi warto się zapoznać.

Twórcy "#BringBackAlice" z polską butą sięgają po zachodnie wzorce opowieści o generacji Z. Korzystają z wyświechtanych tropów fabularnych, ale cały czas szukają też własnej ścieżki. Dzięki temu serial HBO Max buzuje od niepokoju.

Po prezentacji Warner Bros. Discovery sporo mówi się o nowej wersji HBO Max, tymczasem w czasie eventu zapowiedziano też sporo interesujących seriali. Sprawdźmy, o czym jeszcze - poza serialowym "Harrym Potterem" i nowym spin-offem "Gry o tron" - mówiono na konferencji.

Niespodzianek związanych z informacją o nowej platformie HBO Max ciąg dalszy. Prócz serialu "Harry Potter" czy filmu "Pingwin", które pojawią się w serwisie Max, producenci poinformowali, że trwają prace nad serialem osadzonym w uniwersum "Obecności", czyli serii kultowych horrorów, inspirowanych autentycznymi wydarzeniami.

Podczas wczorajszej konferencji Warner Bros. Discovery ogłosiło kilka planów na przyszłość. Jednym z nich jest "nowa" platforma - Max - która już wkrótce zastąpi HBO Max. Polityka koncernu wydaje się niektórym zaskakująca i zastanawiająca. Tak bardzo, że po prezentacji akcje WBD spadły o 6 proc.

Potwierdziły się plotki: HBO Max znika, również z polskiego rynku, a w jego miejsce pojawi się serwis wideo na żądanie Max. Poznaliśmy już jego cennik i nie mamy dobrych wiadomości. Przy takich pakietach dzielenie kont będzie na porządku dziennym, bo Warner Bros. Discovery ma w nosie singli.

Warner Bros. Discovery tworzy kolejny serwis wideo na żądanie. Discovery+ i HBO Max idą do lamusa, a zastąpi je serwis o nazwie… Max. Dotyczy to również polskiego rynku, chociaż minął ledwie rok od debiutu nowego streamingu od HBO w naszym kraju. A co w tym układzie z naszym rodzimym Playerem? Świetlanej przyszłości mu nie wróżę, ale dla widzów to akurat dobre wieści.

Fani "Rodu smoka" będą uradowani. W jednym ze studiów filmowych w Wielkiej Brytanii rozpoczęły się zdjęcia do 2. sezonu hitowego serialu HBO. Kiedy widzowie mogą spodziewać się premierowych odcinków "Rodu smoka"?

HBO Max w kwiecień z buta wjeżdża. W tym tygodniu do serwisu wpadło dużo dobra - zwłaszcza fani kina akcji z przymrużeniem oka powinni być zadowoleni. Piszemy, co warto obejrzeć i sprawdzamy, jakie nowe filmy i seriale trafią do oferty serwisu w najbliższych dniach.

W ostatnich dniach internet eksplodował na wieść o tym, że seria książek o Harrym Potterze doczeka się nowej adaptacji - tym razem serialowej. Jak można było przypuszczać, okrzyki zachwytu mieszają się ze standardowym "a po co to komu?" - i choć odpowiedź na to pytanie jest dość prosta, zamiast oceniać ten koncept, postanowiłem zastanowić się nad tym, co dobrego dla fanów może z niego wyniknąć.

Kwiecień zapowiada się obiecująco na antenie HBO Max. Wśród wiosennych premier zadebiutuje polski serial "#BringBackAlice" z Heleną Englert w roli głównej. Na platformie pojawi się też głośny film, który pod koniec 2022 roku gościł w kinach - "Nitram". Co jeszcze warto zobaczyć w pierwszy kwietniowy weekend na HBO Max?

Fani spin-offu "Gry o tron" nie kryją obaw względem dzisiejszego obwieszczenia: 2. sezon "Rodu smoka" ma zostać skrócony o dwa odcinki. Oznacza to, że zamiast dziesięciu, zobaczymy jedynie osiem epizodów kontynuacji hitu HBO. Dlaczego? Wbrew pozorom nie jest to powód do zmartwień - rzekłbym, że wręcz przeciwnie.

"Sukcesja" powraca z ostatnim, 4. już sezonem. Razem z nią ulubieni bohaterowie, którzy w pogoni za władzą zrobią niemal wszystko. Choć w obsadzie hitowego serialu nie brakuje kobiet, to jednak rola Shiv, granej przez Sarah Snook wydaje się najmocniejszą kobiecą kreacją w "Sukcesji". Nowy odcinek "Sukcesji" sugeruje, że Shiv będzie jeszcze bardziej przebiegła, sarkastyczna, okrutna, z jeszcze większym apetytem na władzę w rodzinie Royów.

Co nowego w HBO Max? Jak co weekend podpowiemy wam, które filmowe i serialowe nowości w serwisie wypadają najciekawiej. Tym razem chciałem zwrócić waszą uwagę na powrót "Sukcesji" oraz pewien film, który swego czasu był uznawany za wielce szokujący.