Piracki serwis Zalukaj zniknął z sieci. Właściciel został aresztowany
Piracki serwis Zalukaj.vip, który nielegalnie rozpowszechniał filmy i seriale, zniknął z sieci. Sprawą zajęła się policja z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, aresztując właściciela i współpracownika platformy. Grozi im za to do 3 lat pozbawienia wolności.
Finał "Rodu Smoka" wyciekł do sieci przed premierą na HBO Max. Uważajcie na spoilery
Złe wieści dla stacji HBO oraz fanów Westeros. Finał serialu „Ród Smoka”, czyli spin-offa kultowej „Gry o tron”, trafił do sieci przed premierą w serwisie HBO Max. Uważajcie na spoilery, które lada moment zaczną fruwać po sieci.
CANAL+ z klasą rozjeżdża pirackie serwisy. Musieli zapłacić i jeszcze robią im teraz reklamę
CANAL+ pięknie zemścił się za piractwo internetowe. Administrator rapid.net i kilku podobnych stron musiał wyłączyć swoje portale, a teraz zapłaci za naruszanie praw autorskich. Co ciekawe, popularne pirackie domeny są teraz wykorzystywane do… budowania świadomości wśród internautów.
Piracenie seriali to plaga. Wiemy, które tytuły widzowie kradną najczęściej
„Gra o tron” cały czas jest jednym z najchętniej piraconych seriali. Z całą pewnością powodem jest zbliżająca się wielkimi krokami premiera „Rodu Smoka”, czyli nowej produkcji w uniwersum Martina. Jakie jeszcze tytuły znalazły się na liście? Sprawdzamy.
Netflix, HBO i inne serwisy VoD doprowadzają mnie do szewskiej pasji, bo czasem nawet piraci mają lepiej
Netflix, HBO i spółka dają nam wiele dobrego, ale terminy premier seriali i jakość produkcji udostępnianych w VOD to już mają w… nosie. Ja mam z kolei już dosyć tego, że usługi wideo na żądanie nie traktują swoich klientów poważnie, skoro piraci oglądają to samo nie tylko za darmo, ale też szybciej lub w wyższej rozdzielczości. A czasem i to, to.
Rosyjskie kina mają gdzieś sankcje. Puszczają sobie "Batmana" z torrentów i Hollywood może im naskoczyć
Branża filmowa z całego świata wypięła się na Rosję, po tym jak Władimir Putin zaatakował Ukrainę. Najwięksi gracze na rynku postanowili odciąć kraj najeźdźcy od swoich produkcji, ale kina coś przecież muszą puszczać. W Jekaterynburgu po raz pierwszy od dawna pokazano zagraniczny film. Padło na „Batmana”, który został po prostu ściągnięty nielegalnie z sieci i dodatkowo opatrzony nieoficjalnym dubbingiem.