Dobrze, że „The Kominsky Method” już się skończył. 3 sezon może i jest zabawny, ale nic nowego nie wnosi
Serial „The Kominsky Method” przez kilka lat był jedną z najlepszych oryginalnych komedii na Netfliksie. Wielu fanów zastanawiało się jednak, czy 3. sezon bez Alana Arkina stanie na wysokości zadania. Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.
„Świat, który nadejdzie” to piękna, poetycka i… nudna opowieść o miłości niemożliwej
Kapitalne kreacje aktorskie Vanessy Kirby i Katherine Waterson oraz przepiękne zdjęcia i muzyka, choć uwiodą niejednego widza, ostatecznie nie są w stanie przykryć wtórnego scenariusza i przewidywalnej historii.
„Nocny konwój” to najbardziej frustrujący film roku
Choć „Nocny konwój” jest nieźle zagrany (w obsadzie jest m.in. Omar Sy) i próbuje opowiedzieć o ważnych tematach, to ostatecznie same dobre chęci nie wystarczą.
„Druga połowa” wjeżdża do kin. Kondycja polskich komedii romantycznych jest gorsza nawet od kondycji polskiej piłki
Słowo daję: na pokaz prasowy „Drugiej połowy” szedłem z czystym umysłem, wyzbyty oczekiwań, ale i uprzedzeń — jak trzeba. Specjalnie nie zapoznawałem się z żadnymi zwiastunami tej najnowszej polskiej komedii romantycznej. Wiecie jak jest: choć rodzime rom-comy kojarzą się z kinem do bólu wtórnym i bardziej niezręcznym niż zabawnym, wyjątków nie brakuje, a przewidywanie werdyktów bywa najzwyczajniej w świecie niesprawiedliwe.Zresztą, światowe kino proponuje coraz więcej odświeżających filmów w gatunkach, wydawałoby się, nieco już zaśniedziałych lub traktowanych z rosnącą rezerwą, dlaczegóż więc miałbym odrzucać myśl o możliwej rewolucji w sferze polskich romantycznych komedii? Intrygująco zapowiadającym się dodatkiem był fakt, że fabularne tło związane było z naszym narodowym sportem. Węszyłem szansę na obraz, jeśli nie udany, to przynajmniej odświeżający, szukający nowych tropów czy rozwiązań. Wyróżniający się w jakiś sposób na tle pozostałych.Ależ ja czasem jestem naiwny.
Fani uwielbiają nienawidzić szaloną Cruellę De Mon. Oceniamy, czy nowy prequel „Cruella” ich zadowoli
Do polskich kin trafił dzisiaj nowy aktorski remake od wytwórni Disney. Do tej pory widzowie przyjmowali te produkcje dosyć chłodno, ale „Cruella” ma szansę odwrócić ten trend. Choć idealnym filmem też nie jest.