Blake Lively wkurzyła fanów. Promuje alkohol na Instagramie, ale sama nie pije
Blake Lively w ostatnim czasie mocno podpadła swoim fanom. Aktorka, która od kilku lat mówi, że jest zdeklarowaną abstynentką, wypuściła na rynek linię alkoholi. Internauci i fani Blake nie kryją oburzenia.
Celebryci i aktorzy promują rozmaite produkty w swoich mediach społecznościowych, m.in. alkohol. Niedawno Janusz Palikot, Kuba Wojewódzki oraz ich wspólnik zostali skazani za łamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Celebryci promowali alkohol w mediach społecznościowych.
Blake Lively mimo abstynencji promuje alkohol.
Również na promowanie trunków w mediach społecznościowych zdecydowała się Blake Lively. Amerykańska aktorka postanowiła wypuścić alkoholowy napój sygnowany swoim nazwiskiem. I choć taki zabieg jest przecież bardzo częsty wśród celebrytów, Blake od kilku lat podkreśla, że jest zdeklarowaną abstynentką.
Warto podkreślić, że gwiazda "Plotkary" jeszcze do niedawna oferowała tylko i wyłącznie miksery do drinków, co było dość niespójne z jej wizerunkiem. Teraz Lively poszła o krok dalej i postanowiła wypromować na swoim Instagramie serię produktów spod szyldu Betty Booze. Wydaje się to wszystko mocno sztuczne i zrobione wyłącznie pod zarabianie pieniędzy, tym bardziej, że sama zainteresowana zdradziła, że nie korzysta ze wspomnianych produktów.
Alkohol nie jest dla mnie, ale do cholery, smak jest. Domowe przepisy. Prawdziwe owoce. Prawdziwe składniki. Jakościowy alkohol. Bez pierdół. Do tego zaoszczędzisz czas. Dlatego właśnie to zrobiłam - podkreśliła amerykańska aktorka.
Internauci wytknęli Blake Lively hipokryzję. "Celebryci traktują czyjś alkoholizm jako swój pomysł na zarobek"
Kwestią czasu było więc wytknięcie więc Blake nowej reklamy. Jak możesz próbować stworzyć coś, czy wypromować coś, czego sama nigdy nie spróbujesz?; Mam tego dość. Celebryci traktują czyjś alkoholizm jako swój pomysł na zarobek. Wiedzą, że to toksyczne i niebezpieczne, dlatego nie piją tego sami. Tylko kasa im w głowie; Mówi nam: "Ja nie piję, ale wy powinniście - grzmieli wielbiciele gwiazdy.
Choć Blake spotkała się ze sporym hejtem, znalazły się również osoby, które ją broniły, tłumacząc, że ma łeb na karku i głowę do interesów. Trzeba przyznać, że to dość dziwny pomysł w kontekście tego, że sama zainteresowana od kilku lat nie pije alkoholu.