VOD

7. odcinek 2. sezonu „Rodu smoka” za nami - w najbliższy poniedziałek Max pokaże nam finał tej serii. Przyszedł zatem czas, by zastanowić się, co w nim zobaczymy. Fani prozy George’a R.R. Martina, którzy czytali „Ogień i krew”, z grubsza znają przebieg dalszych wydarzeń, jednak nie mają pewności, które z nich twórcy zdecydowali się przedstawić w 8. epizodzie, a które zostawią sobie na 3. sezon. Przeanalizujmy zatem możliwe opcje.

W serwisie Netflix zadebiutowały właśnie pierwsze odcinki 6. sezonu "Too Hot to Handle". Bikini reality, które jest jednym z najpopularniejszych programów na platformie (o ile nie w ogóle), zmieniło nieco swoją formułę, co nie oznacza, że podczas oglądania można było uniknąć ciarek żenady. Choć muszę przyznać, że w najnowszym sezonie nie obyło się bez niespodzianek.

Już od 5 sierpnia skądinąd znakomita oferta SkyShowtime będzie dostępna również za pośrednictwem kanałów Prime Video na kolejnych europejskich rynkach - w tym w Polsce! W ramach tego partnerstwa klienci Amazon Prime będą mogli kupić dostęp do SkyShowtime za pośrednictwem istniejących kont Amazon. Opcja od pewnego czasu działa już w Hiszpanii.

W tym roku pewien polski film nie miał sobie równych na Netfliksie. To największy hit platformy ostatnich miesięcy... na świecie. Przebił nie tylko rodzimą konkurencję, ale też zagraniczne szlagiery, pokroju nowego "Gliniarza z Beverly Hills".

Za nami 7., a zarazem przedostatni odcinek 2. sezonu „Rodu smoka”. Mogliśmy w nim zobaczyć pewną scenę z udziałem Alicent Hightower (Olivia Cooke), której nie uświadczymy w „Ogniu i krwi” George’a R.R. Martina - co niespecjalnie dziwi, bowiem oryginał nie poświęca tej postaci tak dużo czasu. Sekwencja ta była jednak dość nietypowa, a nawet zagadkowa - co może oznaczać?

„Silos” to jeden z najlepszych seriali od Apple. Wiemy już, kiedy możemy spodziewać się premiery 2. sezonu.

Powiedzieć, że w sierpniu na Netfliksie nie zabraknie gorących premier, to jak nic nie powiedzieć. Ramówka platformy wypełniona jest pewnymi (4. sezon "Emily w Paryżu", wersje reżyserskie "Rebel Moon") i potencjalnymi ("Związek", "Kaos") hitami. Co z tego, skoro i tak wszyscy użytkownicy platformy w połowie przyszłego miesiąca zaczną sobie powtarzać wszystkie odcinki "Lost. Zagubionych".

Wszystko, co Zack Snyder pokazał w dotychczasowych "Rebel Moon" to jeszcze nic. Teraz na Netfliksa zmierzają nowe wersje dwóch części kosmicznej sagi. Tym razem przeznaczone są tylko i wyłącznie dla dorosłych widzów.

Ostatnio cienko z premierami na SkyShowtime. Na początku miesiąca dostaliśmy interesujące nowości, a potem cisza. Ale teraz platforma szykuje się do kolejnej wakacyjnej ofensywy. Za chwilę w serwisie rozgości się wyczekiwany interquel jednych z najlepszych adaptacji gier wideo.

Czas rządów "The Boys" na Prime Video dobiegł końca. Platforma Amazona ma nowego cesarza. Jest nim serial, który niedawno zadebiutował w serwisie. Utrzymana w stylu "Gladiatora" produkcja zajmuje w tym tygodniu pierwsze miejsce na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych w usłudze.

Wiecie, jak to jest z adaptacjami gier wideo. W przypadku seriali ostatnio wychodzą całkiem dobrze. Udane filmy to jednak wciąż wyjątki potwierdzające regułę. Jednym z nich okazuje się niedawne "Gran Turismo", które możecie obejrzeć na Max.

"Kaskader" miał wszelkie zadatki, aby stać się hitem. Pomimo komercyjnego potencjału widzowie postanowili jednak go zlać. Teraz pojawił się na VOD, dzięki czemu macie okazję nadrobić zaległości w zaciszu własnego domu. Dlaczego warto po ten film sięgnąć?

Netflix zapowiedział, że już za jakiś czas nadejdą zmiany. Tym razem nie chodzi jednak ani o konkretne filmy i seriale, ani o plany subskrypcyjne - serwis ogłosił, że niebawem zmieni się cały interfejs aplikacji na telewizorach, co, delikatnie mówiąc, nie spotkało się z ciepłym przyjęciem widzów.

Nadchodzi weekend, więc zebraliśmy dla was kilka nowości od serwisu Max, które pomogą wam się zrelaksować. Niektóre z nich będą jednak bardzo emocjonujące. Obiecujemy.

Serwis tvsmart.pl wraz z aplikacją mobilną TV Smart GO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy chcą śledzić transmisje olimpijskie bez długoterminowych zobowiązań.

W Stanach Zjednoczonych uruchomiono nowy pakiet streamingowy, w ramach którego użytkownicy mogą oglądać genialne produkcje Disney+, Max i Hulu za niższą cenę. To odpowiedź na narzekania widzów, którzy skarżą się, że muszą płacić za kilka subskrypcji jednocześnie. I choć niewiadomo, czy Disney+ i Max połączą siły również w Polsce, to w naszym kraju również możemy zaoszczędzić na podobnych pakietach.

Wraz z nadchodzącym weekendem pojawia się pytanie: co obejrzeć? Aby uniknąć długich poszukiwań tej odpowiedniej produkcji na wieczór, sprawdzamy, co w ostatnim czasie wpadło do serwisu Netflix i, przede wszystkim, na jakie tytuły warto rzucić okiem. Wśród nich długowyczekiwany serial "Dekameron".

W tym tygodniu na Amazon Prime Video wleciały nowości, które wysadzą was w powietrze. Część z nich w wybuchowy sposób łączy akcję z humorem, a jedna jest tak szalona, że nie uwierzycie własnym oczom. Żeby wam się jednak za dobrze nie spało, polecamy też niepokojący horror.

W wakacje szukamy zwykle lekkich, relaksujących komedii, które umilą nam upalne wieczory, dlatego nic dziwnego, że sporo widzów zainteresowało się właśnie produkcją "Spotkanie przy grach". Okazuje się jednak, że to po prostu ta gorsza wersja "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" czy "Nieznajomych", która nie jest co prawda tragiczna, ale też nie zachwyca na tyle, by wybrać ją spośród innych produkcji.

Mało Guya Ritchiego w Guyu Ritchiem. Nie znaczy to jednak, że fani filmów twórcy "Przekrętu" powinni sobie "Ministerstwo niebezpiecznych drani" odpuścić. To wciąż całkiem solidna rozrywka. Zapewnia ją przede wszystkim gwiazdorska obsada, na czele z Henrym Cavillem i znanym z "Reachera" Alanem Ritchsonem.