REKLAMA

Dziś dzień Kubusia Puchatka. Do tej pory miś bawił i uczył, ale za chwilę zobaczysz jego mroczną stronę

Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka przypada na 18 stycznia. To dzisiaj. Święto dużych i małych miłośników misia o bardzo małym rozumku i jego przyjaciół ze Stumilowego Lasu. Mieliśmy okazję poznać ich już na wylot. A teraz nadchodzi czas, żeby pokazali nam swoje zupełnie inne oblicze.

dzień kubusia puchatka filmy
REKLAMA

Dzisiaj święto wszystkich fanów misia o bardzo małym rozumku. Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka ustalono na 18 stycznia, bo jest to rocznica urodzin pisarza, który powołał go do życia - Alana Aleksandra Milne. Samemu autorowi raczej by się to nie spodobało, bo, jak na ironię, szczerze nienawidził swojej najsłynniejszej książki. On chciał być poważnym komentatorem politycznym i literatem. No cóż, nie wyszło i do dzisiaj kojarzony jest z opowieścią skierowaną do najmłodszych.

Milne za dziećmi nie przepadał. Nawet za swoim synem Christopherem Robinem. Był o niego zazdrosny, bo fani bardziej niż z nim, chcieli spotykać się właśnie z pierwowzorem Krzysia z "Kubusia Puchatka". Nie mieli dobrych kontaktów, a gdy chłopiec dorósł, całkowicie zerwał z ojcem kontakt. Relacje z kolejnymi pokoleniami miłośników stworzonych przez niego postaci, ma jednak nienaganne. W tym wypadku jako rodzic sprawdza się bowiem idealnie.

REKLAMA

Dzień Kubusia Puchatka - święto popkulturowej franczyzy

Krzyś, Kubuś Puchatek i inni mieszkańcy Stumilowego Lasu od dawna nas bawią i uczą. Ich przygody zawsze podszyte są jakimiś prostymi morałami na temat życia, czy przyjaźni. Pojawiają się w każdym możliwym medium - filmach, serialach, grach, czym tylko zechcecie. To cała prężnie działająca franczyza, która stała się nieodłączną częścią popkultury. Nie ma chyba na świecie osoby, która nie znałaby misia o bardzo małym rozumku i jego towarzyszy.

O ile "Kubuś Puchatek" zazwyczaj kojarzy się z filmami i serialami animowanymi, w ostatnich latach pojawiły się też produkcje aktorskie z jego udziałem. W 2017 roku zadebiutował "Żegnaj Christopher Robin", który opowiada o powstaniu oryginalnej książki i trudnych relacjach Milne'a z najbliższymi. Niedługo potem Disney zaserwował nam "Krzysiu, gdzie jesteś?". Syn pisarza jest w nim już dorosłym mężczyzną. I gdy znajduje się na życiowym zakręcie, do gry wchodzą jego dawni, fantastyczni przyjaciele ze Stumilowego Lasu.

Dzień Kubusia Puchatka - Krzysiu, gdzie jesteś?

O ile w wymienionych filmach aktorskich pojawia się próba spojrzenia gdzieś dalej niż dotychczas, poza utarte schematy, trudno mówić w ich wypadku o rewizji tak Kubusia Puchatka, jak i spuścizny samego Milne'a. Koniec końców są to przecież opowieści familijne - ciepłe, wzruszające, podszyte prostymi morałami. Znajdziemy w nich wszystko, za co dzieci do dzisiaj kochają zwierzątka ze Stumilowego Lasu. Już niedługo pojawi się jednak okazja, aby zobaczyć bardziej szalone podejście do postaci słynnego misia. Twórcy nadchodzącej produkcji postanowili bowiem napisać bohatera na nowo. Zajrzeć w miejsca, do których nikt wcześniej nie miał odwagi zajrzeć.

Dzień Kubusia Puchatka - ukochana postać w horrorowej odsłonie

"Kubuś Puchatek: Krew i miód" mógł powstać, tylko dlatego, że w zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych "Kubuś Puchatek" trafił do domeny publicznej. Disney nie posiada już do niego ekskluzywnych praw. Wykorzystał to Rhys Frake-Waterfield, który zmieni przyjaznego misia, w krwiożerczego mordercę rodem ze slasherów.

W "Krwi i miodzie" Kubuś Puchatek wraz z Prosiaczkiem terroryzują grupę młodych kobiet, które postanowiły odpocząć w oddalonym od cywilizacji (w środku lasu) domku. Tutaj nie ma miękkiej gry. Niegdyś urocze zwierzątka znęcają się psychicznie i fizycznie nad swoimi ofiarami. A wszystko przez to, że Krzyś ich opuścił...

Dzień Kubusia Puchatka - horror
REKLAMA

Horrorowa wariacja "Kubusia Puchatka" już od pierwszych doniesień wzbudza spore emocje. "Krew i miód" stało się więc prawdziwą sensacją. Początkowo film miał się pojawić w bardzo ograniczonej dystrybucji, ale potem zdecydowano się ją rozszerzyć. Światową premierę zaplanowano na 15 lutego 2023 roku (nie wiadomo jednak, czy trafi do Polski). Milne z pewnością uśmiecha się gdzieś z zaświatów, bo w końcu ktoś rozprawia się z legendą znienawidzonego przez niego misia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA