Ralph Kaminski nie pojawi się na żadnym koncercie sylwestrowym. Artysta poinformował, że robi przerwę od koncertowania, a na scenie pojawi się dopiero w ramach trasy To Bal jest nad Bale, która wystartuje w przyszłym roku.
Ten i poprzedni rok były dla Ralpha Kaminskiego z pewnością niezwykle intensywne. W 2022 roku artysta koncertował przez całe lato w wielu polskich miastach, a w 2023 roku, ramach promocji swojego albumu "Bal u Rafała", wyruszył w trasę koncertową. Ralph już w czerwcu wypowiadał się na temat swoich planów - okazało się wówczas, że muzyk planuje zrobić sobie dłuższą przerwę i iść na zasłużony urlop. Kaminski podkreślił, że na początku roku zamierza w wyjątkowy sposób pożegnać swój wymagający projekt i zrobić roczną przerwę, a teraz przekazał fanom kolejną smutną wiadomość.
O Ralphie Kaminskim przeczytasz więcej na łamach Spider's Web:
Ralph Kaminski robi przerwę w koncertowaniu
W zeszłym roku Ralph pojawił się na sylwestrowym koncercie telewizji Polsat. I choć fani z pewnością mieli nadzieję, że w tym roku również wejdą w Nowy Rok przy akompaniamencie jego muzyki, to niestety - artysta rozwiał wszelkie wątpliwości. Poinformował on bowiem, że w tym roku nie pojawi się już na scenie:
W tym roku w Sylwestra mam wolne, ładuję baterie przed moimi jedynymi przyszłorocznymi koncertami, które odbędą się w lutym, ale pióra i szałowe kreacje się tworzą! Szykujcie też swoje zwariowane stroje - w końcu to Bal jest nad Bale
- zapowiedział.
Fani w komentarzach wykazali się ogromnym zrozumieniem dla artysty, życząc mu odpoczynku i złapania oddechu przed nadchodzącą trasą koncertową To Bal jest nad Bale. Wokalista rozpocznie ją już w lutym 2024 roku koncertem w Poznaniu, a w kolejnych dniach zagra w Warszawie (18 lutego), Gdyni (23 lutego), Katowicach (25 lutego) i Wrocławiu (29 lutego).
Zdjęcie główne: zrzut ekranu z teledysku "Pies" na YouTube.