Kino

Po świetnej pierwszej odsłonie „Wonder Woman” z 2017 roku cały świat patrzył z nadzieją zarówno na reżyserkę Patty Jenkins, jak i na kontynuację jej dzieła. Niestety niemal cały świat czeka teraz ogromne rozczarowanie. „Wonder Woman 1984” to istny filmowy potworek.

Lockdown na całego, tak więc jeśli ponownie przyzwyczajaliście się do chodzenia do kin, przyszła pora na powrót do przyzwyczajeń z wcześniejszych, pandemicznych miesięcy. Rozsiądźcie się więc na kanapach, tudzież rozłóżcie na łóżkach i zaplanujcie filmowe wieczory w kwietniu. A te zapowiadają się dość interesująco.

Śmierć czai się na każdym kroku. Szczególnie w filmach. Na ekranie ludzie giną przez zadźganie, zastrzelenie lub w wyniku eksplozji. Ale można też stracić życie z powodu... orgazmu. Badacze sprawdzili, jakie są najpopularniejsze i najdziwniejsze formy zgonów na ekranie.

Miałam dość oglądania filmów. Czułam, że widziałam już wszystko, co powinnam. Że kolejne tytuły nie wnoszą do mojego doświadczenia niczego nowego. Że nie będę już miałam frajdy z oglądania nowych dzieł kinematografii. Wszystko się zmieniło, gdy w końcu mogłam pójść do kina.

Większość nominowanych do Oscarów filmów obejrzymy bez wychodzenia z domu. Jednak jest kilka tytułów, które możemy zobaczyć na razie tylko w kinie. Wśród nich jest m.in. „Nomadland” czy „Sound of Metal”, które mogą zdobyć nagrody w najważniejszych kategoriach.

Nowa fala koronawirusa zatacza coraz szersze kręgi i sprawia, że Ministerstwo Zdrowia zapowiada zamknięcie kolejnych województw. Wkrótce nie będziecie mogli już pójść do kina czy muzeum na terenie Warszawy i dwóch kolejnych województw. A Andrzej Niedzielski nie ukrywa, że wprowadzenie ogólnopolskich obostrzeń jest coraz bardziej prawdopodobne.

W związku z rozwijającą się trzecią falą pandemii minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił podczas dzisiejszej konferencji prasowej nowe obostrzenia. W skali kraju nic się nie zmieni, jednakże rząd kontynuuje regionalizację obowiązujących zasad. W województwie pomorskim będzie obowiązywał lockdown, tak jak do tej pory w warmińsko-mazurskim.

Multikino przymierza się do ponownego wyświetlania filmów. Możliwe, że swoje sale otworzy jeszcze w marcu, ale pod pewnymi warunkami. Co z pozostałymi dużymi sieciami? Udało nam się uzyskać odpowiedzi od Cinema City i Heliosa.

W zeszłym tygodniu Chińczycy przywitali rok Metalowego Bawoła, a miniony weekend spędzili w kinach. Największą popularnością cieszyła się pewna rodzima produkcja, której udało się pobić rekord dotychczas należący do „Avengers: Koniec gry”.

Rząd poluzował ostatnio obostrzenia, przez co w zeszły piątek kina mogły otworzyć swe podwoje. Część zrezygnowała z tej możliwości, a w tych, które zdecydowały się z niej skorzystać, seanse cieszyły się sporym zainteresowaniem.

Multikino dotychczas wahało się przy podejmowaniu decyzji o otwieraniu swoich kin 12 lutego. Teraz mamy pewność, że sieć multipleksów idzie w ślady Heliosa i Cinema City.

Od piątku 12 lutego nastąpi tymczasowe otwarcie polskich kin. Największe multipleksy odpowiedziały władzy, że tydzień na przygotowanie to za mało. Natomiast kina studyjne oficjalnie wznowią działalność. Jaki repertuar kin znajdziemy w Walentynki i które dokładnie placówki będą w ten weekend otwarte?

W ostatni piątek rząd Mateusza Morawieckiego ogłosił, że od 12 lutego pozwoli na warunkowe otwarcie kin na dwa tygodnie. Na decyzję negatywnie zareagowały największe sieci multipleksów, które w większości nie były przygotowane na taką decyzję. I trudno im się dziwić.

Rząd zezwolił na otwarcie kin od 12 lutego. Super! Z tą decyzją wiąże się jednak wiele problemów, bo została ogłoszona ledwie tydzień przed podaną datą.

Czekaliśmy, czekaliśmy i się doczekaliśmy. Premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że kina i teatry mogą się otworzyć już w przyszłym tygodniu. Instytucje kultury będą jednak musiały działać w narzuconym reżimie sanitarnym.

Miłośnicy oglądania filmów na wielkim ekranie mają dość czekania na to, aż rząd otworzy kina. W sieci powstała specjalna petycja, której pomysłodawczyni żąda, aby kina zostały otwarte na początku przyszłego miesiąca. Podpisało się pod nią już około 2 tys. osób.

Pandemia nie odpuszcza. Rząd co prawda luzuje niektóre obostrzenia, ale większość zasad pozostaje bez zmian. W najbliższym czasie nie wybierzemy się więc do kina, czy teatru.

Pandemia koronawirusa nie odpuszcza, a szczepienie obywateli przebiega powoli, przez co branża rozrywkowa wciąż pozostaje w wielu krajach objęta lockdownem. Wiary w szybki powrót do normalności ewidentnie nie ma wytwórnia Sony, która zdecydowała o przesunięciu hitów takich jak „Morbius” i „Uncharted” na późniejszy termin.

Polscy restauratorzy, fryzjerzy i inni przedsiębiorcy planują wznowić dzialalność, bo mają dość przestrzegania bezprawnych w ich oczach obostrzeń. Tylko czekać, aż tym tropem pójdą kina.

Widzowie wyczekiwali jakichkolwiek informacji dotyczących planowanego sequela „365 dni”. Filmowy Massimo w końcu ujawnił, kiedy wróci do swojej roli. Stanie się to już całkiem niedługo.