Prime Video

Kwiecień 2022 r. to naprawdę świetny miesiąc dla fanów popkultury. Będzie co oglądać w serwisach VOD. Zarówno Netflix, jak i HBO Max mają masę nowości, ale nie zapominajmy o innych serwisach, bo Amazon Prime Video, Apple TV+, Canal+ Online, Playera i Polsat Box Go też mają się czym pochwalić. Sprawdźcie, co polecamy w kwietniu.

Na podium listy najpopularniejszych tytułów na Amazon Prime Video w naszym kraju pojawiła się gorąca nowość z tego tygodnia. "All the Old Knives" z miejsca podbiło serca użytkowników platformy. Prócz tego pojawił się nowy odcinek 2. sezonu "Star Trek: Picard", pozwalając produkcji utrzymać się na pierwszym miejscu zestawienia. Co jeszcze oglądaliśmy w minionych dniach?

To nie był miesiąc Netfliksa. Żadna z marcowych nowości giganta VOD nie przykuła naszej uwagi, a "Krakowskie potwory" zostały zmiażdżone przez krytykę. W marcu najlepsze seriale obejrzeliśmy na HBO Max, Amazon Prime Video i Apple TV+. Który serial okazał się najgorętszą premierą?

Polskie filmy przejmują listę najpopularniejszych tytułów na Amazon Prime Video. W pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych na platformie filmów i seriali znalazły się bowiem dwie produkcje sygnowane nazwiskiem Patryka Vegi. Co prócz "Pitbulla" i "Small World" przypadło nam do gustu w mijającym tygodniu?

Kwiecień u bram, a wraz z nim premiery nowych i powracających seriali. Wiosna wciąż jeszcze się rozkręca, ale nie martwcie się - serwisy streamingowe zadbają o to, żebyście mieli, co oglądać w deszczowe dni i święta. Sprawdzamy, co ciekawego zaproponują nam Netflix, HBO Max, Amazon Prime Video, Apple TV+ i inne platformy.

Disney Plus już 14 czerwca wejdzie na polski rynek. To kolejna platforma VOD, do której dostęp warto posiadać. Płacimy więc już za Netfliksa, HBO Max, Amazon Prime Video i Apple TV+, a zaraz będziemy napełniać sakiewkę Myszki Miki. Wydatki na serwisy streamingowe ciągle wzrastają. Taniej już było i więcej nie będzie.

Jakie filmy i seriale oglądamy na Amazon Prime Video? Zdradza nam to lista najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie w Polsce. Tym razem dowiemy się z niej, że najchętniej w mijającym tygodniu sięgaliśmy po "Star Trek: Picard". Poprzedni triumfator zestawienia spadł na drugą pozycję. Co jeszcze skradło ostatnio serca użytkowników serwisu w naszym kraju?

Amazon Prime Video będzie miał dobry miesiąc. Już w kwietniu będziecie mogli zobaczyć kilka naprawdę mocnych tytułów, a także kontynuację świetnego serialu animowanego od jednego z twórców "BoJacka Horsemana". Sprawdźcie, co warto obejrzeć.

Użytkownicy Amazon Prime Video rzucili się na "Głęboką wodę". Thriller erotyczny z Aną de Armas i Benem Affleckiem wdarł się na szczyt najchętniej oglądanych na platformie produkcji w Polsce. Krytycy jednak narzekają. Czy mają rację?

"Głęboka woda" wjechała na Amazon Prime Video i okazała się prawdziwym hitem. Sprawdzamy, jakie jeszcze produkcje oglądali Polacy w ostatnich dniach. Jest w czym wybierać.

Na Amazon Prime Video pojawił się w zeszłym tygodniu nowy serial, który z miejsca podbił serca użytkowników platformy. Hitem do listy najpopularniejszych tytułów serwisu w Polsce wdarł się bowiem spin-off "The Boys", czyli animowany "Diabolical". Prócz tego subskrybenci usługi wciąż masowo oglądają "Reachera".

W 2019 roku wielu rosyjskich polityków nawoływało do bojkotu lub nawet usunięcia HBO z ich kraju. Wszystko z powodu powstania hitowego serialu "Czarnobyl", który nie zgadzał się propagandową wizją słynnej katastrofy. Teraz "życzenie" Kremla nareszcie się spełnia za sprawą inwazji na Ukrainę. WarnerMedia, Discovery i Amazon dołączyły bowiem do Netfliksa w powszechnym bojkocie Rosji.

Nadszedł marzec, a wraz z nim - premiery zupełnie nowych i powracających seriali. I choć potencjalnie interesujących nowości czy kolejnych sezonów lubianych tytułów nie będzie tak dużo, jak byśmy sobie tego życzyli, nie oznacza to, że nie będzie czego oglądać - zwłaszcza, że do Polski nareszcie trafiło HBO Max! Sprawdzamy seriale na marzec 2022!

To nie "Reacher" jest najpopularniejszym serialem w Polsce wśród użytkowników Amazon Prime Video. Tym razem widzowie skierowali się swój wzrok w odległe światy razem z głównym bohaterem produkcji "Star Trek: Picard".

"Star Trek: Picard" wraca właśnie z 2. sezonem, a Patrick Stewart po raz kolejny wskakuje dziarsko w admiralskie buty i z zapałem rusza "tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek". Znowu. No i spotyka Borg.

Popularność Amazon Prime Video w naszym kraju wzrosła, gdy gigant zdecydował się na promocję, która sprowadziła serwis do ceny 49 złotych rocznie. Sprawdziliśmy, co warto tam obejrzeć, a czego nie ma nigdzie indziej.

Trwa rosyjska agresja na Ukrainę. Mieszkańcy naszego kraju rwą się do pomocy, a jeśli tylko mają taką możliwość, przyjmują uchodźców pod swój dach. Jedno z setek pytań brzmi: jak zająć czymś uwagę przestraszonych dzieci i pomóc im choć na chwilę zapomnieć? W sieci pojawił się apel o… ukraiński dubbing w serwisach VOD.

Amazon Prime Video może i nie ma (jeszcze) tylu seriali true crime co Netflix, ale ma kilka solidnych tytułów i jeden lepszy od drugiego. Obejrzałem kilka z nich od dechy do dechy oraz z niedowierzaniem mieszanym z przerażeniem. Tylko jeden był o seryjnym mordercy Tedzie Bundym (aczkolwiek z nietypowej perspektywy), a pozostałe o imperium MLM, Pistoriusie i kobiecie, która... ucięła mężowi penisa. I wcale nie jest to temat do śmiechu.

Amazon Prime Video wprowadziło listę najpopularniejszych tytułów w Polsce. Ponieważ pomimo aktualizacji od kilku tygodni nie ma na niej większych zmian, postanowiliśmy sprawdzić, które z filmów i seriali są najlepsze. Wśród nich nie mogło zabraknąć "Reachera", niezmiennie okupującego pierwsze miejsce zestawienia. Ale jakich jeszcze produkcji wstyd nie znac?

"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" od dwóch tygodni znajduje się na świeczniku i nie z pozytywnych powodów. Fani J.R.R. Tolkiena są wściekli i krytykują Amazon Prime Video za niemal każdy aspekt produkcji. Poruszenie wywołała choćby informacja, że serial powstał na bazie praw do powieści "Władca Pierścieni" (wraz z dodatkami) i "Hobbit". Twórcy nie mogą czerpać z treści zawartych w "Silmarillionie" i "Niedokończonych opowieściach". Tylko co to dokładnie oznacza?