Czy fabuła jest tu w ogóle potrzebna? "Nowe oblicze Greya" obejrzysz dzisiaj w telewizji
Znasz trylogię Christianie Greyu? Jeśli czytasz ten tekst, to pewnie tak. „Nowe oblicze Greya” dzisiaj obejrzysz w telewizji.Jeśli trylogia o Christianie Greyu ma być odpowiedzią na potrzeby kobiet i można ją zakwalifikować jako soft porno, to trzeba było po prostu nakręcić pełnometrażowy film pornograficzny (albo i trzy!) i przestać udawać, że komukolwiek jakakolwiek fabuła jest do czegoś potrzebna.
"Winni" - oryginał odarty ze swojej mocy. Recenzja
„This is America” – krzyknął Antoine Fuqua i zrobił hollywoodzką wersję „Winnych”. I jak to zwykle w podobnych sytuacjach bywa, odarł oryginał z jego największej mocy.
Takiego Bonda jeszcze nie widzieliście. Oceniamy "Nie czas umierać"
Zmiana na reżyserskim stołku, a potem pandemia koronawirusa opóźniły premierę najnowszego filmu o przygodach Jamesa Bonda o niemal dwa lata. Teraz w końcu będziemy mogli przekonać się, czy warto było tyle czekać na „Nie czas umierać”. SPOILER: tak.
Terapia z toksycznej męskości. Oceniamy „Jeźdźców sprawiedliwości”
Nic nie ma sensu. Sensu nie ma nawet to, że nic nie ma sensu. Anders Thomas Jensen utrzymuje „Jeźdźców sprawiedliwości” w takim właśnie duchu i z kamienną twarzą prezentuje swój filmowy żart.
To nie jest film historyczny, tylko przestroga. Oceniamy „Żeby nie było śladów”
Sprawy Grzegorza Przemyka nie możemy zapomnieć. W „Żeby nie było śladów” Jan P. Matuszyński znalazł nowe konteksty dla, jak nazywała ją matka ofiary przemocy milicji, tego „książkowego przykładu niesprawiedliwości” i „haniebnego znaku” ówczesnej rzeczywistości.
Ten film was przytłoczy. Oceniamy „Północny bastion”
„Północny bastion” to film duszny i ociekający testosteronem. Cedric Jimenez chce nam powiedzieć coś ważnego o pracy policjantów. I nawet jeśli w trakcie seansu przyjdzie nam kilka razy ziewnąć, to warto go wysłuchać do końca.
„Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” to historia prawdziwego króla złodziei z PRL-u
Pierwsze sceny „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” odrzucają. Widać, że forma przerasta w nich treść. Split screeny, przepych, blichtr i pastelowe kolory grają w rytm wpadającej w ucho muzyki. Z czasem okazuje się to jednak zaproszeniem do gatunkowej zabawy mitologią PRL-u, jakiej w polskim kinie ze świecą można szukać.
Polacy rzucili się na „Zwierzynę” od Netfliksa. Jak do tego doszło? Nie wiem
„Zwierzyna” pojawiła się na Netfliksie w zeszły piątek i szybko trafiła do zestawienia najpopularniejszych tytułów w serwisie, którego nie chce opuścić. Dlaczego Polacy rzucili się na niemiecki thriller? Obejrzałem go i nie mam pojęcia.
Ślubu nie ma, ale wesele się odbędzie. Dziś premiera filmu „Teściowie”
Dzisiaj premiera filmu „Teściowie” Kuby Michalczuka. Ta opowieść o konfrontacji dwóch (i więcej) światów okazała się jedną z ciekawszych tegorocznych propozycji, stworzonych przez rodzimych twórców. Oceniamy produkcję.
Miało być coś, wyszło nic. Oceniamy „Ile warte jest ludzkie życie?”
Ważne pytania, miałkie odpowiedzi. „Ile warte jest ludzkie życie?” ma w sobie sporo potencjału, który z każdą kolejną sceną, powoli, acz konsekwentnie ulatuje.
Shang-Chi to niezłe kung fu fantasy i film dla ludzi, którzy mają dość Marvela (ale tylko troszkę)
Marvel korzysta z pandemicznego spowolnienia i wypuszcza nowe filmy z zawrotną prędkością. Niecałe dwa miesiące po „Czarnej Wdowie” w polskich kinach zadebiutował bowiem „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”. Jak wypadła najnowsza część Marvel Cinematic Universe?
„Cały on” to kolejna komedia dla kretynów. Z takiego założenia z pewnością wyszedł reżyser, bo nie podejmuje nawet próby zrozumienia swoich bohaterów, od początku do końca wylewając na nich hejt.
Zupa nic – kultowe danie PRL-u zrobione z podstawowych składników spożywczych o słodkim smaku. Nic dziwnego, że tą właśnie potrawą Kinga Dębska firmuje swój najnowszy film. Z niczego wyszła jej przyjemna w oglądaniu produkcja.
„Harmidom – Film” nie rozumie największej siły kultowego serialu. Netflix poszedł na łatwiznę
Serial „Harmidom” to największy hit stacji Nickelodeon od czasu „Spongeboba Kanciastoportego”. Choć z produkcją wiąże się sporo kontrowersji, same dzieci od lat oceniają ją bardzo wysoko. Nic więc dziwnego, że Netflix postanowił wypuścić u siebie pełnometrażowy film z jej bohaterami.
Przyczajone wuxia, ukryty Marvel. Oceniamy „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”
Jeśli nie jesteście komiksowymi geekami, to pewnie nie słyszeliście wcześniej ani o Shang-Chi, ani o legendzie dziesięciu pierścieni. A to właśnie za jego sprawą Destin Daniel Cretton wprowadza do MCU świeżą krew, wreszcie wzbudzając we mnie prawdziwą ekscytację 4. fazą uniwersum.
Bohaterki Tarantino w świecie Johna Wicka. Oceniamy „Zabójczy koktajl”
„Zabójczy koktajl” jest cool pod każdym względem. Czasami aż za bardzo i chciałoby się, aby twórcy spuścili nieco z tonu. Nie mamy na to szans. Pozostaje nam więc tylko rozsiąść się w fotelu i rozkoszować postmodernistyczną zabawą gatunkiem.
„Annette” to film dziki i wściekły, od którego tempa w głowie może się zakręcić. Leos Carax buduje świat przedstawiony z gatunkowych powidoków rzeczywistości, a piosenki duetu Sparks układa w tragikomiczną narrację.