Ucho Prezesa

Ucho Prezesa coraz śmielej wychodzi z gabinetu i coraz więcej miejsca poświęca opozycji. Nawet tej pozaparlamentarnej.

Telewizja Polska i jej włodarze są tematem najnowszego odcinka Ucha Prezesa. Czy serial wpada w sztampę? Odrobinę, ale ciągle jest zabawny.

Jak tylko szefowa zobaczyła, że w drugim odcinku Ucha Prezesa będzie detektyw Krzysztof Rutkowski, to powiedziała, że po prostu musimy to mieć. 

A dokładniej odcinek otwierający ten sezon. Tak, jak twórcy obiecali, tak też się stało. 2. sezon serial Ucho Prezesa dostępny jest dla wszystkich, choć ci, którzy oglądają go na YouTubie, musieli trochę poczekać.

W pierwszym odcinku 2. sezonu Ucha Prezesa słowo "Adrian" nie pada ani razu. Wszyscy wiedzą, jak Pan Prezydent ma na imię, po tym jak podjął słuszną decyzję, na którą - nie ukrywam - bardzo liczyłem. 

Przyznam szczerze, że pierwszy sezon serialu Ucho Prezesa był bardzo dobry, ale... Trochę tak, jak dobry był pierwszy sezon Narcosa. Nigdy nie miałem siły sięgnąć po kolejny. 

Ucho Prezesa lada chwila powróci z 2. sezonem. Na spotkaniu z twórcami serialu, Robertem Górskim i Mikołajem Cieślakiem, ci opowiedzieli o przyszłości serialu. Dowiedzieliśmy się, czego możemy spodziewać się w nadchodzących odcinkach.

Drugi sezon serialu satyrycznego Ucho Prezesa wystartuje szybciej, niż myśleliśmy. Znamy już datę premiery i pierwsze szczegóły. Szykują się spore zmiany na TEJ ulicy.

Już poprzednim, stworzonym specjalnie dla ShowMax, odcinkiem Ucha Prezesa nie byłem zachwycony, a najnowszy (i kończący zarazem pierwszy sezon) okazał się być równie nieporywający. 

Najnowszy odcinek Ucha Prezesa dostępny jest tylko w ShowMax i w najbliższym czasie (a może nawet nigdy) nie pojawi się na YouTube. Ale ja już go widziałem, bo kto bogatemu zabroni, zwłaszcza, że przecież tę prestiżową subskrypcję podarowała mi redaktor prowadząca serwisu Rozrywka. 

Kiedy tylko zobaczyłem jak NaTemat (taka niezalezna.pl, tylko odwrotnie) opisuje serial Na Wiejskiej, a potem jeszcze szybko rzuciłem okiem na kilka kadrów z pierwszego odcinka, od razu poczułem się jak na fanpage'u Sok z Buraka.

Zbliża się maj, a razem z nimi nowości w usługach VOD. Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze propozycje mają dla widzów takie serwisy jak Netflix, HBO GO, ShowMax i Amazon Prime Videos.

Agnieszka Pilaszewska ma mocnego konkurenta, jeżeli chodzi o najlepszą postać jaka pojawiła się w serialu satyrycznym Ucho Prezesa. 

Najbardziej antypatyczną postacią pierwszego sezonu serialu Ucho Prezesa ostatecznie okazał się Donald Tusk. Może właśnie dzięki temu zabiegowi Robertowi Górskiemu uda się jednak pogodzić Polaków we wspólnej niechęci do klasy politycznej, zamiast bezrefleksyjnego i ślepego kibicowania dwóm naparzającym się obozom. 

Jedenasty odcinek serialu Ucho Prezesa już za mną. Był raczej słaby, a przynajmniej po "Przez 8 ostatnich lat, Polki i Polacy (...)" już raczej nic lepszego się tutaj nie wydarzy. 

ShowMax chwali się statystykami i mocnym wejściem do Polski. Ucho Prezesa jest ich wisienką na torcie w ofercie, ale nie jestem pewien czy to wystarczy, by pomóc platformie w zagoszczeniu pod nadwiślańskimi strzechami na stałe. 

Agnieszka Pilaszewska - chyba nie przesadzę - stworzyła jedną z najbardziej lubianych kreacji telewizyjnych w Polsce, jaką była Alina z wspaniałych Miodowych lat. 

Ucho Prezesa to internetowy fenomen, może nawet: fakt medialny. Nic w polskim internecie nie rozchodziło się w 2017 roku równie dobrze, co polityczny serial Roberta Górskiego. 

Prawdopodobnie znamy już przyszłość popularnego cyklu Ucho Prezesa. I jest to przyszłość w naprawdę międzynarodowym, spektakularnym stylu. 

Przez moment powiało fajną Polską. Politycy są fajni, w miarę uczciwi i potrafią się śmiać z siebie. Potem okazało się, że Ucho Prezesa jednak nie trafi do TVP, ale być może Robert Górski stworzy projekt pod nazwą "Lemingrad".