Najbardziej antypatyczną postacią pierwszego sezonu serialu Ucho Prezesa ostatecznie okazał się Donald Tusk. Może właśnie dzięki temu zabiegowi Robertowi Górskiemu uda się jednak pogodzić Polaków we wspólnej niechęci do klasy politycznej, zamiast bezrefleksyjnego i ślepego kibicowania dwóm naparzającym się obozom.
Zanim jednak do tego doszło, gwiazdą odcinka był minister najgorszy z najgorszych, absolutna klęska narodowej dyplomacji, czyli Witold Waszczykowski. Bohater nie stronił od gaf, w których się specjalizuje. Tradycyjnie już można być pod wielkim wrażeniem tego, jak wiernie zostały oddane przez aktorów serialu jego rzeczywisty wygląd, mimika czy sposób mówienia. Nie zmienia to jednak faktu, że sam odcinek raczej nie był najlepszym w sezonie. Taka niższa średnia półka.
Od czwartku mogliśmy go oglądać w Showmax, a dziś wreszcie - jak co poniedziałek - pojawił się na YouTubie:
Przez osiem ostatnich tygodni Polki i Polacy...
No dobrze, tych tygodni było nawet troszkę więcej. W każdym razie serial Ucho Prezesa okazał się wielkim odkryciem YouTube. Nic więc dziwnego, że bardzo szybko znalazł mecenasa w postaci platformy ShowMax, która obok do promocji wykorzystuje m.in. samego Wojciecha Smarzowskiego. Satyryczna produkcja o palących wydarzeniach politycznych w kraju jest ciepło odbierana przez widzów.
Przesadnie mocno nie gniewają się też chyba sami naśladowani (może poza prof. Krystyną Pawłowicz). Cóż, w końcu Ucho Prezesa jawi Jarosława Kaczyńskiego jako rozsądnego, inteligentnego męża stanu, który stara się jakoś zapanować nad swoją wesołą gromadką i w pełni zdaje sobie sprawę z jej ułomności. Nie dziwi zatem, że niektórzy mówią wprost o ocieplaniu wizerunku prezesa Kaczyńskiego. Ostatni odcinek musi zapewne budzić konsternację u zagorzałych krytyków serialu, ponieważ Kaczyński wypadł w nim zdecydowanie lepiej od zinfantylizowanego i przerysowanego Tuska.
Będą kolejne odcinki serialu na łamach YouTube'a, natomiast dopiero po wakacjach. Jednak jeszcze nie do końca żegnamy się z produkcją, ponieważ jeśli wierzyć pogłoskom medialnym, w pierwszym sezonie ukażą się jeszcze dwa filmiki. Będą one jednak na wyłączność dostępne jedynie w platformie ShowMax, więc będziecie musieli wykupić abonament lub wykorzystać darmową opcję testów serwisu.