Venom

Netflix co tydzień proponuje swoim klientom zestaw ciekawych nowości, które często z miejsca cieszą się olbrzymią popularnością. Nie inaczej było w ciągu ostatniego tygodnia, gdy do biblioteki platformy dołączyły takie dzieła jak „Siły Kosmiczne”, „Venom” czy „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”.

Platforma Netflix zwykła rozpieszczać swoich widzów na początku każdego nowego miesiąca. To właśnie wtedy do jej biblioteki dołącza najwięcej nowości. Ale czerwiec 2020 nawet pod tym względem się wyróżnia, bo „Zimna wojna” i ponad 60 innych premier to mieszanka iście bombowa.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że coraz więcej hollywoodzkich produkcji trafi do kin kilka lub nawet kilkanaście miesięcy później. Na liście przesuniętych premier znalazł się także sequel filmu „Venom” z 2018 roku. Produkcja reżyserowana przez Andy'ego Serkisa dostała właśnie nową datę premiery i oficjalny tytuł.

Superbohaterowie i ich przeciwnicy to nieodłączny element amerykańskich komiksów. Często złoczyńca ma jednak stanowić tylko proste odbicie herosa i nie wyróżnia się niczym więcej. Postanowiliśmy więc przy okazji premiery komiksu „Batman kontra Deathstroke” przyjrzeć się duetom przeciwieństw, które wyłamują się ze schematu.

„Venom 2”, czyli kontynuacja głośnego, choć dzielącego odbiorców obrazu z 2018 roku, ma trafić na ekrany kin już w drugiej połowie tego roku. Z tego powodu prace na planie filmu trwają ze wzmożoną siłą. Ekipa właśnie przeniosła się do San Francisco, a zaangażowane w projekt gwiazdy podzieliły się pierwszymi zdjęciami z planu.

Mijający rok był rekordowy pod względem rozmaitych filmów o superbohaterach. Następne dwanaście miesięcy nie przyniesie aż tylu premier, ale ciekawych produkcji od Marvela i DC zdecydowanie nie zabraknie. Sprawdźcie pełną listę zapowiedzianych filmów.

Film „Venom 2” pojawi się na ekranach kin dopiero w październiku przyszłego roku, ale sieć już obiegają kolejne informacje dotyczące tego komiksowego projektu.

Spider-Man kilka tygodni temu ostatecznie opuścił filmowe uniwersum Marvela. Wielu fanów bało się przyszłości Człowieka-Pająka pod skrzydłami Sony Pictures i wydaje się, że były to obawy słuszne. Firma zdecydowała się właśnie na zrobienie filmu o postaci, która nawet dla największych fanów bohatera nie brzmi zbyt ekscytująco - Madame Web.

Firma Sony potwierdziła, że Spider-Man opuszcza MCU. Wytwórnia uznała, że Peter Parker dołączy do uniwersum Venoma i w planach ma nie tylko filmy, ale też seriale. Obawiam się katastrofy.

Widzowie i krytycy nigdy nie byli do końca zgodni w swoich ocenach filmów. Produkcje doceniane przez jednych często były odrzucane przez drugich, bo gust to rzecz względna. W ostatnich latach widać jednak coraz większy podział między zdaniem dziennikarzy i fanów w ocenie dużych blockbusterów. Ofiarami tego sporu stały się Disney i Rotten Tomatoes.

„Venom” to film, który ma równie wielu przeciwników co zwolenników. Jeżeli ktoś nie miał jeszcze okazji przekonać się, jak udała się nowa opowieść o wrogu Spider-Mana, to właśnie otrzymał ku temu okazję. Produkcja z Tomem Hardym od dzisiaj jest dostępna na HBO GO.

Na drugi weekend czerwca prognozy zapowiadają piękną pogodę, to jednak, gdybyście chcieli uciec od upałów i ochłodzić się w ciemnej sali kinowej, zdecydowanie jest na co się wybrać. 

Najbliższy miesiąc przyniesie na HBO GO wiele nie mniej oczekiwanych premier niż finałowy sezon „Gry o tron”. Czeka nas sporo powrotów, ale też kilka dobrze zapowiadających się nowości.

W najbliższych miesiącach dowiemy się więcej o nowym MCU już z postaciami należącymi wcześniej do Foxa. Trwają też spekulacje dotyczące obecności Venoma w kolejnym filmie poświęconym Spider-Manowi. Do sieci właśnie przeciekła nowa informacja na ten temat, a o obecności Deadpoola w MCU wypowiedział się jego twórca.

„Avengers: Koniec gry” zakończyło pewną erę w kinie rozrywkowym, a także 3 fazę rozwoju Marvel Cinematic Universe. „Spider-Man: Daleko od domu” ostatecznie domknie ten rozdział, ale co potem? Jaki może być kolejny wielki marvelowski event, który będzie w stanie dorównać rozmachem Infinity War?

Był psychopatycznym Jokerem, teraz będzie nie mniej złowieszczym wampirem Morbiusem, jednym z antagonistów Spider-Mana. Ruszyły już prace nad nowym filmem z Jaredem Leto, a w sieci pojawiło się wideo ukazujące unoszącego się w powietrzu aktora.

Symbiot zwany milionami dolarów opanował Sony. Dlatego, mimo negatywnych reakcji krytyki, studio ogłosiło, że powstanie sequel „Venoma”. Skąd wzięła się tak wielka popularność filmu, który teoretycznie nie miał prawa być czymś więcej niż jesienną ciekawostką? Głównie z nostalgii i zmęczenia wielkimi uniwersami.

Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że los DCEU jest przesądzony. Słabe wyniki finansowe i artystyczne niepowodzenia wskazywały, że uniwersów bohaterów znanych z komiksów DC wkrótce zakończy swoje istnienie. Na ratunek niespodziewanie przybył „Aquaman”, który bije rekordy w światowym box office.

W naszej rzeczywistości A.D. 2018 uroczo przestarzały i zwyczajnie kiepski "Venom" stał się jednym z najbardziej kasowych filmów komiksowych wszech czasów. Dlaczego?

Pięćdziesiąt lat temu w Stanach Zjednoczonych podjęto decyzję, która na zawsze odmieniła amerykańskie kino. Powszechny podział filmów na kategorie wiekowe całkowicie zmienił sposób, w jaki Hollywood zarabia pieniądze. Nowe badania pokazują też jednak, że nie wszystkie opinie na temat kategorii wiekowych mają potwierdzenie w faktach.