Nadciąga 3. sezon „Bridgertonów”. Co wydarzyło się do tej pory? Streszczamy poprzednie odsłony

„Bridgertonowie” to niezwykle barwny serial, którego twórcą jest Chris Van Dusen. Został on oparty na serii bestsellerowych powieści autorstwa Julii Quinn. Nie brakuje tutaj zapierających dech w piersiach kostiumów, wymyślnych fryzur, bardzo charakterystycznych postaci oraz oczywiście – romansów. Produkcja wyróżnia się przede wszystkim bardzo nietuzinkowym podejściem do tematyki historycznej. Konkretny okres z dziejów świata jest tutaj, po prostu, bardzo ładnym tłem, którym wszyscy bawią się, jak chcą. Nie chodzi tutaj absolutnie o ukazanie suchych faktów, nie ma również wzniosłych, patetycznych odniesień do ważnych wydarzeń z przeszłości. Chodzi, tylko i aż, o zabawę formą. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że twórcy nie odtwarzają tego, co już było, a kreują nową ówczesną rzeczywistość. Serial „Bridgertonowie” postawił na humor oraz przełamanie konwencji, co okazało się być ostatecznie ryzykowną, ale bardzo dobrą decyzją artystyczną. Widzowie zostali zaproszeni do tego świata już w 2020 roku i chcą przebywać w nim tak długo, jak tylko będzie się dało.

W pierwszy sezonie serialu poznaliśmy tytułową rodzinę Bridgertonów. Jest ona dość liczna, gdyż należą do niej: Daphne Bridgerton (Phoebe Dynevor), Anthony Bridgerton (Jonathan Bailey), Hyacinth Bridgerton (Florence Hunt), Eloise Bridgerton (Claudia Jessie), Benedict Bridgerton (Luke Thompson), Gregory Bridgerton (Will Tilston), Colin Bridgerton (Luke Newton), Francesca Bridgerton (Ruby Stokes) oraz oczywiście Lady Violet Bridgerton (Ruth Gemmell). Głównym celem matki niesfornej grupy dzieciaków jest wydanie ich godnie za mąż lub znalezienie im najlepszej żony. Każdy z nich ma swój własny, unikalny charakter. Niektórzy wykazują bardzo dużą energię (w szczególności młodsi), której nie da się tak łatwo poskromić. Podczas pierwszego sezonu możemy obserwować próbę znalezienia odpowiedniego partnera życiowego dla Daphne. Nie jest to oczywiście zadanie proste, ponieważ dziewczyna toczy nieustanną wewnętrza walkę. Musi wybrać między tym, co podpowiada jej rozum, a tym, co mówi serce. Początkowo bardzo wzbrania się przed ślubem. Wierzy w prawdziwą miłość. Na co dzień zresztą mogła ją obserwować u swoich rodziców. Chce dla siebie dokładnie tego samego, ale rozumie też, że życie nie zawsze jest aż tak łaskawe. W tym wszystkim nie pomaga jej nawet starszy brat, który odrzuca awanse kolejnych zalotników. Jest niesamowicie wybredny, to trzeba przyznać. W końcu pojawia się jednak rozchwytywany przez kobiety zbuntowany książę Hastings, Simon Basset (Regé-Jean Page). Mężczyzna jest zadeklarowanym kawalerem, co wyjątkowo nie jest na rękę wszystkim matkom, chcącym znaleźć dla swoich córek jak najbardziej odpowiedniego męża – miłego, bogatego, przystojnego oraz liczącego się w społeczeństwie. Daphne i Simon na początku za sobą nie przepadają. Oboje nie chcą się też wiązać z kimkolwiek jedynie z poczucia obowiązku. Szukają prawdziwych, szczerych uczuć. Jednakże z biegiem czasu coraz bardziej się do siebie zbliżają. To, co wcześniej ich dzieliło, zaczyna ich łączyć. Ostatecznie rodzi się między nimi uczucie, którego tak bardzo w życiu szukali. Wspólnie stworzyli wyjątkowo udane małżeństwo, a jego owocem jest uroczy synek.

Drugi sezon serialu „Bridgertonowie” skupia się z kolei na postaci Kathani „Kate” Sharmy. Kobieta wraz z siostrą przyjeżdżają do Mayfair, aby znaleźć męża dla jednej z nich. Nie chodzi w tym miejscu o Kate, która zdecydowanie nie myśli w tamtym momencie o własnym ślubie. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie wpisuje się w gusta większości mężczyzn. Jest zadziorna, głośno wyraża własne zdanie oraz posiada mocny temperament. Daleko jej do „księżniczki”. Z pewnością nie potrafiłaby trzymać języka za zębami w konkretnych sytuacjach, a w szczególności nie wtedy, gdy ma jakieś konkretne poglądy w danej sprawie. Gdy pomaga siostrze w znalezieniu odpowiedniego partnera, Anthony Bridgerton przeżywa kryzys. Mężczyzna, z uwagi na swój tytuł, nie może zaangażować się w związek z operową śpiewaczką, Sieną Rosso. Przynajmniej nie oficjalnie. Lord nie potrafi się po tym pozbierać. Jest zły na cały świat za to, że jego miłość nie jest społecznie akceptowana. Pewnego dnia przypadkowo spotyka Kate. Okazuje się, że ona również wymyka się z domu na konne przejażdżki. W ten sposób może być sama ze swoimi myślami oraz rozładować kumulujące się emocje. Napięcie między tą dwójką czuć tak naprawdę od razu. Mają ze sobą wiele wspólnego, choć na początku nie zdają sobie z tego w ogóle sprawy. Ich losy wkrótce wkraczają na wspólną ścieżkę, jednak nie jest ona usłana różami. Anthony zostaje postawiony przed faktem dokonanym – ma poślubić siostrę Kate, młodą Edwinę Sharmę. Mężczyzna nie darzy jej jednak żadnym uczuciem, a już z pewnością nie widzi w niej kandydatki na żonę. Coraz częściej marzy za to o Kate. Nikt nie chce stawać na drodze do szczęścia Edwiny. Każdy wie, jak ważne jest to dla niej wydarzenie. Jednakże pewnych emocji nie da się tak po prostu zignorować. Anthony i Kate zbliżają się do siebie coraz bardziej. Ich zakazany romans kwitnie, ale nie jest on, można powiedzieć, dosłowny. Para wysyła sobie wymowne sygnały, szuka kontaktu za każdym razem, gdy tylko znajdują się blisko siebie. Muszą uważać, gdyż jeden niewłaściwy ruch może spowodować skandal. Ostatecznie nieplanowana miłość zostaje zaakceptowana, a kochankowie mogą cieszyć się wspólnym szczęściem.

Co ważne, w drugim sezonie serialu „Bridgertonowie” poznajemy również tożsamość Lady Whistledown. Okazuje się, że jest to najlepsza przyjaciółka Eloise Bridgerton, czego dziewczyna dowiaduje się wskutek przeprowadzonego sumiennie śledztwa. To właśnie Penelope Featherington (Nicola Coughlan) obnaża na łamach plotkarskiej gazety tajemnice członków socjety. Od dawna już działa na niekorzyść wysoko postawionych osobistości. Tworzy konflikty, dramaty, ale też wpływa na powszechne opinie o innych. Penelope nigdy nikomu nie mówiła o tym, czym się zajmuje. Wszyscy uważają ją za cichą dziewczynę, która zdecydowanie nie ma szczęścia w miłości. Jest szaleńczo zakochana w Colinie Bridgertonie, ale chłopak traktuje ją jak dobrą koleżankę. W drugim sezonie serialu Penelope usłyszała od ukochanego bardzo krzywdzące słowa. Można wnioskować, że w końcu zrezygnuje z nieodwzajemnionego uczucia, które do tej pory sprawiało jej jedynie ból. Pisarka będzie chciała znaleźć męża, ale tym razem musi on spełniać nieco inne kryteria. Przede wszystkim zależy jej na niezależności. Ponad wszystko chce wyrwać się z domu matki i kontynuować swoje podwójne życie jako Lady Whistledown. Trzeci sezon serialu ma ukazywać jej nieudane próby znalezienia swojej drugiej połówki. W tym samym czasie Colin wróci z letnich podróży. Będzie wyglądał nieco inaczej, zmieni się też jego usposobienie. Będzie mężczyzną dumnym oraz pewnym siebie. Bardzo zdziwi się, gdy odczuje na własnej skórze chłodne traktowanie go ze strony Penelope. Do tej pory dziewczyna doceniała go na każdym kroku, dla niej był przecież idealny. Cóż, nic nie trwa wiecznie, a konsekwencje własnych zachowań trzeba kiedyś ponieść. Colin będzie chciał odzyskać utraconą przyjaźń. Zaoferuje jej więc mentorowanie w zakresie pewności siebie, aby mogła znaleźć odpowiedniego wybranka serca. Lekcje będą przynosiły efekty, ale niekoniecznie takie, jakie chciano osiągnąć. Colin zacznie zastanawiać się nad tym, kim właściwie jest dla niego Penelope. Czy to tylko koleżanka? Może jednak zawsze czuł do niej coś więcej? Z takimi myślami będzie bił się chłopak. Z kolei na drodze Lady Whistledown znów stanie Eloise, która odkryła wcześniej jej największą tajemnicę. Penelope będzie musiała zmierzyć się więc z wieloma trudnościami i nie chodzi jedynie o jej sprawy sercowe.

3. sezon serialu „Bridgertonowie” zadebiutuje na platformie Netflix 16 maja 2024 roku.

Więcej o serialu „Bridgertonowie” czytaj na łamach Spider's Web: