Netflix

Netflix regularnie czyści swoją bibliotekę, pozbywając się tytułów, na które skończyła się platformie licencja. W najbliższych tygodniach z serwisu zniknie 36 produckji, a wśród nich kilka ciekawych, polskich filmów.

W minioną niedzielę amerykańscy krytycy wybrali najlepsze ich zdaniem filmy i seriale. Królowało „Nomadland” i „The Crown”.

Jakie nowości Netflix przygotował na następny tydzień? Które produkcje zapewne przyciągną największą liczbę widzów? Co zniknie z serwisu w analogicznym okresie? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w naszym artykule poświęconym ostatnim zmianom w bibliotece Netfliksa.

Ostatni tydzień zdecydowanie zmienił układ rankingu Netflix TOP 10. Większość produkcji obecnym w tej edycji na liście to nowości dostępne w serwisie od zaledwie kilku dni. Bezapelacyjne zwycięstwo odniosła jednak produkcja, która chwyciła Polaków za serca już jakiś czas temu – „New Amsterdam”.

„Hejter” („The Hater”) właśnie debiutuje na Netfliksie. To film Jana Komasy, który w kinach debiutował pod tytułem „Sala samobójców. Hejter”.

„Lupin” szturmem wdarł się na Netfliksa na początku roku i skradł serca milionom użytkowników serwisu. Fani produkcji wciąż czekają na jakiekolwiek konkretne informacje dotyczące premiery 2. części serialu, a platforma tymczasem udostępnia jej teaser.

Ten piątek nie przyniósł co prawda wielu nowości na platformie Netflix, ale i tak warto zerknąć na proponowane premiery. Wśród nich thriller o francuskiej żołnierce i dokument o hiszpańskiej radnej, która oskarżyła polityka o molestowanie.

„Morderstwo wśród mormonów” to nowy serial dokumentalny Netfliksa, w którym opowiadana historia jest tak nieprawdopodobna, że brzmi jak fejk. W serwisie znajdziemy jeszcze kilka równie szokujących filmów i seriali z gatunku „prawdziwe zbrodnie”. Przygotowałem listę 7 najciekawszych, które poruszają podobną tematykę.

Opowieści o superbohaterach od lat cieszą się olbrzymią popularnością, z czego od dawna korzysta również platforma Netflix. Już wkrótce do biblioteki serwisu trafi kolejna pełnometrażowa produkcja poświęcona walce z przestępczością i superłotrami. Komediowy film „Thunder Force” dostał premierowy zwiastun i datę debiutu na VOD.

„Nowy wspaniały świat” zadebiutował na platformie Peacock w 2020 roku. Po 1. sezonie serwis zdecydował się nie kontynuować tej produkcji. Czy słusznie? Właśnie trafiła na Netfliksa, więc to sprawdzamy.

Netflix dał zielone światło projektowi na podstawie komisowych przygód słynnego Gala. Animowany serial o Asteriksie ma się pojawić za dwa lata, a odpowiada za niego reżyser filmu aktorskiego „Asterix i Obelix: Misja Kleopatra”.

Gore Verbinski zdradził, że pracuje nad adaptacją opowiadania George'a R.R. Martina. Ekranizacja „Piaseczników” powstaje dla platformy Netflix, a za scenariusz odpowiada twórca „Utopii”.

W telewizji było tego aż nadto. Potem przyszły platformy streamingowe i formuła prostych seriali komediowych została zepchnięta na margines. „Mechanicy” udowadniają jednak, że konwencja tradycyjnych sitcomów ma rację bytu nawet w dobie Netfliksa.

Netflix już od jakiegoś czasu robi wiosenne porządki w swojej ofercie, przez co regularnie poznajemy nowe tytuły, które zostały przeznaczone do usunięcia z oferty. Teraz dowiedzieliśmy się, że z biblioteki zniknie niedługo m.in. „Spider-Man: Homecoming”.

Jeszcze w tym miesiącu na platformie Netflix pojawi się „Sky Rojo”. Aby podgrzać atmosferę przed zbliżającą się premierą, serwis udostępnił właśnie zwiastun nowego serialu twórcy „Dom z papieru”. Od zaprezentowanej w nim akcji idzie dostać zadyszki.

Powrót Marvel Cinematic Universe w pełnej krasie zbliża się coraz większymi krokami, a swoistą zapowiedzią nowych produkcji jest debiut filmu „Spider-Man: Daleko od domu” na platformie Netflix. Oczekiwania widzów wobec 4. fazy są ogromne, a paradoksalnie przyczyniła się do tego pandemia koronawirusa.

Na antenę telewizji Fox Polska trafił odcinek „The Walking Dead”. Dobra wiadomość: trzyma poziom. Zła: ten ostatnio nie był za wysoki.

Polscy widzowie serwisu Netflix w ciągu ostatniego roku często wybierali rodzime produkcje, co przekładało się na wyniki rankingu TOP 10. Nigdy wcześniej obecność polskich filmów i seriali nie była jednak tak wyraźna jak w lutym 2021 roku. Co to oznacza?

Jak powstał „Kajko i Kokosz”, co sprawia, że jest on wyjątkowy i – oczywiście – czy sprosta wymaganiom fanów komiksu Janusza Christy? Na te pytania odpowiadają nam twórcy serialu.

Netflix od kilku lat nie może się już pochwalić nowymi serialami należącymi do MCU, ale nie ma zamiaru tak łatwo odpuszczać walki o widzów uwielbiających superbohaterskie produkcje. Już wkrótce na platformie zadebiutuje adaptacja popularnej komiksowej serii „Jupiter's Legacy”. Firma zaprezentowała więc pierwsze zdjęcia pokazujące jej bohaterów.