Popularna gra mobilna "Fruit Ninja" trafi na kinowe ekrany. Prawa do jej zekranizowana wykupiło studio filmowe New Line.
Blisko 350 milionów dolarów, które zarobił na całym świecie "Angry Birds Film" to dla Hollywood czytelny sygnał, jaki potencjał finansowy kryje się w ekranizacjach popularnych gier mobilnych. "Fruit Ninja" to jedna z najchętniej pobieranych aplikacji wszech czasów, łącznie ściągnięta na urządzenia z iOS, Androidem i Windowsem przeszło miliard razy. Teoretycznie istnieje zatem spore zaplecze fanów, tylko czy w tym wypadku to wystarczy? Ostatecznie oryginalne "Fruit Ninja" opowiada o przecinaniu palcem owoców, co chyba - nie jestem specjalistą - nie stanowi najlepszego tematu dla filmu. Cóż zatem, poza tytułem, pozostanie ekranizacji?
Scenariusz napiszą J.P. Lavin i Chad Damiani. The Hollywood Reporter informuje, że będzie to opowieść o grupie nieprzystosowanych społecznie osobników, którzy zostają owocowymi ninja, by zbawić świat. Zapowiada się znakomicie. Nie wiadomo, kiedy odbędzie się premiera tego widowiska, ani po co ono powstaje.