REKLAMA

Jedna z najbardziej lubianych spikerek TVP. Mówiono o Krystynie Losce, że przynosi szczęście polskiej reprezentacji piłkarskiej

Kolejną legendarną spikerką TVP, która była wielką gwiazdą przed laty jest Krystyna Loska. Choć z wykształcenia jest aktorką, dała się poznać widzom jako spikerka, konferansjerka i prezenterka telewizyjna. Prywatnie mama Grażyny Torbickiej, która zaskarbiła sobie sympatią widzów szczerością i naturalnością.

Krystyna Loska
REKLAMA

Legenda Telewizji Polskiej, Krystyna Loska przyszła na świat 25 lipca 1937 roku w Tychach. Przed laty uczęszczała w Katowicach na aktorskie kursy przygotowawcze, które prowadzone były przez Gustawa Holubka, przewodniczącego komisji egzaminacyjnej. Loska dostała się na wydział aktorski Szkoły Teatralnej w Krakowie, lecz przerwała je po drugim roku, gdyż zaszła w ciążę. Kilka lat po urodzeniu córki, dziś znanej dziennikarki, Grażyny Torbickiej, zdała egzamin eksternistyczny.

REKLAMA

Z wykształcenia Krystyna Loska była aktorką. Sławę zdobyła jako prezenterka TVP.

Początkowo uczęszczała do sekcji recytatorskiej w Wojewódzkim Domu Kultury w Katowicach, gdzie została dostrzeżona przez redaktorkę lokalnego radia. Ta zaproponowała Krystynie Losce pracę lektorki. Z początkiem lat 60. Loska prowadziła młodzieżową audycję społeczno-rozrywkową "To idzie młodość". Później za namową kolegi ze szkoły, spikera i dziennikarza sportowego - Józefa Kopocza, rozpoczęła pracę w TVP Katowice.

Początkowo Krystyna Loska była lektorką filmów, z kolei latem 1962 roku zadebiutowała jako spikerka, zapowiadając emisję serialu Walta Disneya "Zorro". Przepracowała w Katowicach dziesięć lat, natomiast później przeniosła się razem z mężem do Warszawy, gdzie od 17 października pracowała w TVP jako prezenterka oraz konferansjerka.

Wraz z jej przeniesieniem się do stolicy, wybuchła też gorąca plotka o tym, jakoby spikerkę polecił na to stanowisko Edward Gierek, z którym miał ją łączyć romans. Loska podkreślała jednak, że on nigdy nie miał z tym nic wspólnego. Zresztą zawsze mówiła, że odcina się od polityki. Krystyna Loska żartowała też, że jedyna organizacja, z jaką się związała, to PCK, natomiast etat zaproponował jej Włodzimierz Sokorski.

Jako jedna z niewielu gwiazd zapowiadała program telewizyjny z pamięci, nie czytając z kartki

Gdy Krystyna Loska trafiła już do TVP, jej kariera z roku na rok nabierała coraz większego rozpędu. Zresztą jako jedna z niewielu gwiazd zapowiadała program telewizyjny z pamięci, nie czytając z kartki, tylko patrząc ludziom w oczy. W wolnych chwilach prowadziła rozmaite imprezy oraz festiwale kulturalne. Szybko stała się ikoną stylu. Mówi się, że kobiety niemal kopiowały jej fryzurę i styl. Mimo że Krystyna Loska miała nieskazitelny wizerunek, udało się jej być sobą. Tym właśnie "kupiła" widzów: szczerością i naturalnością.

Sama zainteresowana po latach mówiła, że najważniejsze, to być sobą, również w pracy, nawet gdy jest się niemal cały czas przed kamerą. Najważniejsze w pracy, ale i w życiu, jest to, aby zawsze być sobą. Kamera nie lubi, jak ma przed sobą kogoś, kto nie jest prawdziwy. Ona to po prostu pokazuje - mówiła po latach na antenie TVP Info.

Losce udawało się błyskać humorem w zapowiedziach programów, a jej komiczny talent wykorzystany został m.in. w Studiu Gama. Był to blok rozrywkowy, który przez pewien czas prowadziła razem z Andrzejem Zaorskim. W środowisku sportowym mówiono, że jest osobą przynoszącą szczęście polskiej reprezentacji piłkarskiej. Sama Loska wiele razy zapowiadała transmisje ze spotkań międzynarodowych w czasach świetności drużyny narodowej.

Krystyna Loska spędziła lata w TVP i przetrwała wszelkie zmiany czy zawirowania w Telewizji Publicznej. Przetrwała rządy aż 14 prezesów, zmiany u władzy czy przemiany polityczne w kraju. Zresztą jak mówiła w książce "Prezenterki", przed laty można było w TVP czuć się dobrze i bezpiecznie. Wszyscy spotykali się na korytarzu, ludzie się do siebie uśmiechali, kłaniali wzajemnie. Każdy chętnie zamienił dwa słowa. To trwało długo- opowiadała w książce "Prezenterki". Jednak wszystko co dobre, kończy się i nie trwa wiecznie. Krystyna o swoim zwolnieniu z Telewizji Publicznej, dowiedziała się z korytarzowych plotek.

Zapadały decyzje dotyczące konkretnych osób, a te osoby traktowano jak bezużyteczne przedmioty. Korytarze zaroiły się wtedy od młodych ludzi, którzy robili wrażenie, że wszystkie rozumy pozjadali, że wszystko znają od A do Z. A nie znali nic" - mówiła Loska. Później przyszły zmiany, nowe władze chciały nowych twarzy. Krystyna Loska z TVP zniknęła z 1994 roku. Po odejściu ze stacji pracowała jeszcze przez kilka lat na estradzie.

Krystyna Loska
REKLAMA

W 2012 wzięła udział w obchodach 60-lecia TVP, gdzie razem z Bogumiłą Wander poprowadziła w TVP Kultura poranne pasmo Archiwizja, w którym z okazji 60-lecia istnienia TVP przypominano programy archiwalne. Krystyna Loska w 2013 roku została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski z okazji 75. rocznicy nadania Polsce próbnego sygnału telewizyjnego. Prywatnie gwiazda jest na emeryturze i prowadzi spokojne życie. W lipcu tego roku skończy 86 lat.

Jakiś czas temu media donosiły, że Loska przeszła zawał. Ona sama zdementowała te doniesienia na łamach "Super Expresu". Wbrew temu, co piszą, jestem w dobrej formie. To jednak przykre uczucie, kiedy zerkam na gazetę i czytam, że jestem ciężko chora. A ludzie wokół mnie dziwią się, że ja z nimi stoję i rozmawiam. Na szczęście czuję się znakomicie, to dla mnie najważniejsze i bardzo mnie cieszy – mówiła Krystyna Loska. Mimo że od lat nie występuje w Telewizji, ludzie na ulicy wciąż ją poznają, a ona sama uchodzi za jedną z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych prezenterek Telewizji Publicznej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA