Oto najlepsze seriale 2016 roku – kolejne 12 miesięcy zapowiada się naprawdę ciekawie
Następne 12 miesięcy zapowiada się niezwykle interesująco. Nie tylko na wielkim ekranie, ale również w środowisku telewizyjnych serialożerców. Jeżeli szukacie nowej telewizyjnej produkcji, w którą moglibyście wsiąknąć po Sylwestrze, służę pomocą. Oto najlepsze seriale 2016 roku na mojej prywatnej liście:
X-Files
Ta pozycja chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem. Nowe X-Files zapowiada się na największą sensację całego 2016 roku. Agenci Mulder i Scully ponownie łączą siły, aby zbadać niezbadane. Bardzo podoba mi się to, że w role głównych bohaterów ponownie wcielają się David Duchovny oraz Gillian Anderson. Pierwsze zwiastuny nadchodzącej produkcji sugerują, że dostaniemy więcej tego, za co pokochaliśmy oryginalne Z Archiwum X.
Dlaczego warto? Ponieważ wciąż mam ciarki, gdy słyszę główny motyw muzyczny Z Archiwum X. Jako dzieciak, jednocześnie byłem tym serialem zafascynowany i bałem się go jak ognia. Jestem niezwykle ciekaw, jak sprawdzony przepis na sukces sprawdzi się w 2016 roku.
Legends of Tomorrow
Włodarze stacji CW poszli tropem Avengersów. Serialowi bohaterowie i złoczyńcy z komiksów DC łączą siły, aby sprostać nowemu, sięgającemu całego czasu i przestrzeni zagrożeniu. Flash, Arrow, Atom, Hawkgirl i cała reszta stają ramię w ramię, próbując zażegnać największy problem w całej historii serialowych herosów CW. Bohaterowie własnych seriali łączą siły pod egidą Rip Huntera – postaci, która pochodzi z przyszłości i zna ich jedynie z tytułowych legend.
Dlaczego warto? Kolaboracja największych herosów i złoczyńców stacji CW to sprawdzony patent na sukces. Współpraca Flasha, Arrowa i całej reszty jest świetnym polem do popisu dla producentów. Oczekuję ciekawych dialogów, większego niż zwykle budżetu oraz konfliktu na niespotykaną wcześniej skalę.
Preacher
Tytułowy Pastor oddał swoje życie, aby walczyć z grzechem tego świata. W swojej misji nie jest jednak sam – towarzyszy mu irlandzki wampir walczący z alkoholizmem oraz dziewczyna, która ponad wszystko na świecie kocha broń palną. Producenci z AMC obiecują mroczny, poważny klimat, który wylewał się z kart komiksu, na podstawie którego tworzony jest serial.
Dlaczego warto? Ponieważ AMC na gwałt potrzebuje kolejnego sukcesu na miarę Breaking Bad oraz Mad Men. Z tego powodu stacja nie będzie szczędzić środków na nową produkcję, która zapowiada się na dosyć odważną, mocną adaptację komiksowego oryginału.
Outcast
Mój prywatny faworyt. Outcast to bardzo niebanalny pomysł na produkcję opowiadającą o… opętaniu. Główny bohater, któremu zdaje się, że od kiedy tylko pamięta, zmaga się z demonicznymi siłami nawiedzającymi jego ciało, rozpoczyna własne poszukiwania odpowiedzi, co właściwie mu dolega. Tytułowy wyrzutek wchodzi tym samym na pełną niewyjaśnionych wydarzeń ścieżkę, z której nie ma już odwrotu.
Dlaczego warto? Ponieważ za Outcast odpowiadają telewizyjni weterani, którzy współpracowali między innymi przy The Walking Dead. Zapowiada się serial z unikalnym klimatem, nieco straszny i bardzo klimatyczny. Naprawdę nie mogę się doczekać.
Westworld
Nadchodzi wielka, wielka produkcja HBO w iście gwiazdorskiej obsadzie. W Westworld pojawią się tacy aktorzy jak Ed Harris i Anthony Hopkins. Serial zderzy ze sobą dwa światy – Dzikiego Zachodu, jaki pamiętamy z westernów oraz sci-fi. Tak oto amerykańskie stepy są zasiedlane przez sztuczną inteligencję, która wygląda, zachowuje i czuje, jak prawdziwi ludzie. Świetny punkt wyjścia do ciekawego serialu.
Dlaczego warto? Ponieważ HBO nie szczędzi pieniędzy na ten projekt. Zapowiada się jedno z najlepszych widowisk science-fiction całego 2016 roku. Już zacieram ręce.
Luke Cage
Daredevil okazał się gigantycznym sukcesem. Jessica Jones – cóż, akurat tutaj Netfliksowi potknęła się noga. Tym bardziej jestem ciekaw, co przyniesie zaplanowany na 2016 roku Luke Cage. Wszyscy, którzy oglądali poczynania prywatnej detektyw Jones, zdążyli już poznać tę postać. Wcielający się w Cage’a Mike Colter moim zdaniem stanął na wysokości zadania i uważam, że powinien dostać szansę na własną produkcję.
Dlaczego warto? Ponieważ rozrastające się w oczach serialowe imperium Netfliksa to w tym momencie najciekawiej zapowiadający się projekt telewizyjny. Producenci seriali na licencji Marvela świetnie korzystają z oddanych w ich ręce zamaskowanych bohaterów, dając nam nieco bardziej dojrzałe, brutalne i poważne show.