Księżniczka wciąż jest nie w sosie w zwiastunie 3. sezonu „Rozczarowanych”. Animacja w styczniu pojawi się na Netfliksie
Już niedługo, już za momencik na platformie Netflix pojawi się 3. sezon „Rozczarowanych”. Z tej okazji w sieci właśnie zadebiutował zwiastun nadchodzącej produkcji, który pozwala przypuszczać, że najnowsza odsłona serialu będzie stała na przynajmniej tak samo dobrym poziomie co poprzednie.
„Rozczarowani” to kolejne dziecko Matta Groeninga, czyli twórcy kultowych „Simpsonów” i niemniej kultowej „Futuramy”. Ze względu na jego zaangażowanie w projekt, serial od swoich pierwszych zapowiedzi wzbudza żywe zainteresowanie widzów na całym świecie. Animacja skierowana jest wyłącznie do osób dorosłych, bo, zgodnie z oczekiwaniami, nie brakuje w niej specyficznego humoru.
„Rozczarowani” to historia średniowiecznej księżniczki, która zdecydowanie nadużywa alkoholu. Jej towarzyszami są natomiast elf i demon. Razem przeżywają kolejne przygody, dzięki czemu twórcy mają okazję wyśmiać otaczającą nas rzeczywistość. Zgodnie z oficjalnym opisem fabuły:
Widzowie „Rozczarowanych” przeniosą się do podupadłego średniowiecznego królestwa Dreamland, w którym absurdalne przygody przeżywa młoda, niewylewająca za kołnierz księżniczka Bean, jej zadziorny elfi towarzysz Elfo i osobisty demon Luci. To niezwykłe trio napotka na swojej drodze ogry, duszki, harpie, chochliki, trolle, wodne stworzenia i mnóstwo ludzkich półgłówków.
Trailer 3. sezonu „Rozczarowanych”
Produkcja zdobyła szerokie grono odbiorców i już niedługo na platformie Netflix pojawi się jej trzecia odsłona. Aby odpowiednio podgrzać atmosferę przed premierą serwis właśnie udostępnił zwiastun nadchodzącej produkcji:
W opisie udostępnionego wideo czytamy:
Przeznaczenie wzywa. Katastrofa nadciąga.
Możemy więc spodziewać się wszystkich evergreenów do jakich przyzwyczaiły nas poprzednie odsłony produkcji. Nie zabraknie kąśliwego humoru, dużej porcji absurdu i odwracania znanych dobrze wszystkim tropów baśniowych. Nie zabraknie też skwapliwie przemycanych komentarzy co do współczesnego świata. Czy uda się utrzymać poziom dwóch pierwszych sezonów „Rozczarowanych”? To się okaże dokładnie za miesiąc.