Batman

W końcu! – chciałoby się krzyknąć z radością. Padł pierwszy klaps na planie „The Batman” z Robertem Pattinsonem w roli Mrocznego Rycerza. Tradycyjnie już dowiedzieliśmy się tego z mediów społecznościowych reżysera.

Kto z nas nie pamięta z dzieciństwa serialu animowanego „Batman”. Ci, którzy ciągle tęsknią za tak opowiedzianymi historiami, powinni sięgnąć po „Szalona miłość i inne opowieści”.

Dzisiejsze ogłoszenie nominacji do najważniejszych nagród amerykańskiej branży filmowej okazało się olbrzymim sukcesem „Jokera”. Film Todda Phillipsa zgarnął jedenaście wyróżnień. Ale nawet jeśli wymieni je wszystkie na statuetki, to kino superbohaterskie nie przejdzie wielkich zmian. Pokazuje to lista zapowiedzianych na następne lata produkcji.

Film „The Batman” z Robertem Pattinsonem w roli Mrocznego Rycerza trafi na ekrany kin dopiero w połowie 2021 roku. Informacje z procesu obsadzania konkretnych ról są jednak niezmiernie ciekawe i co jakiś czas obiegają Internet szerokim echem. Jakiś czas temu informowaliśmy, że pojawiły się plotki, jakoby Colin Farrell miał wcielić się w postać Pingwina. Teraz angaż do projektu właśnie w tej roli potwierdził jego reżyser.

„The Batman” Matta Reevesa zobaczymy na ekranach kin dopiero w lipcu 2021 roku, ale niemal codziennie pojawiają się nowe informacje dotyczące tego głośnego projektu. Z każdą kolejną coraz bardziej nie mogę doczekać się tego filmu.

„The Batman” Matta Reevesa pojawi się na ekranach dopiero w połowie lipca 2021 roku, ale produkcja już mocno nabiera tempa. Właśnie poznaliśmy kolejnego członka obsady.

Z każdym kolejnym miesiącem coraz bardziej zbliżamy się do rozpoczęcia produkcji „The Batman”. Film Matta Reevesa powoli zbiera aktorów, którzy wcielą się w towarzyszy i przeciwników Mrocznego Rycerza. Właśnie poznaliśmy tożsamość aktorki, która zagra Selinę Kyle, jedną z największych miłości Wayne'a i jednocześnie złodziejkę – Catwoman.

„Joker”, najnowszy film Thodda Phillipsa, pokazał nam bardzo osobisty obraz jednego z najważniejszych łotrów popkultury. Tylko że to nie do końca on jest tu prawdziwie czarnym charakterem.

Na portalu Rozrywka.Blog i w internecie można przeczytać opinię, że „Joker” nie jest typowym kinem superbohaterskim. To w dużej mierze prawda, ale wcale nie jest tak, że fani komiksów nie znajdą tu czegoś dla siebie. Film Todda Phillipsa jest pełen easter eggów i nawiązań do uniwersum Batmana, tworzy także własną wizję jego narodzin.

Premiera filmu „Joker” skłania do refleksji, czy aby DC nie powinno zdecydować się na reboot swojego uniwersum. W sumie nie byłoby to takim głupim pomysłem.

DC Black Label to zupełnie nowy imprint słynnego komiksowego wydawnictwa, w którym mają się ukazywać historie tylko dla dorosłych. W tym samym czasie w Polsce zadebiutowały dwa wczesne efekty tej strategii. Film „Joker” i komiks „Batman - Biały Rycerz”. Czy drugie z wymienionych dzieł trzyma poziom?

„The Batman” nie zadebiutuje przed 2021 rokiem, ale nowy projekt Matta Reevesa jest tak wyczekiwanym filmem, że co chwila pojawiają się nowe doniesienia na jego temat. Wczoraj zastanawialiśmy się nad tym, co by było, gdyby Robin pojawił się w filmie i kto mógłby wcielić się w tę postać. Dzisiaj po raz kolejny pojawiła się informacja o możliwej obecności Catwoman.

Podczas premiery „The King”, nowego filmu Netfliksa z udziałem Timotheego Chalameta, temat zszedł na filmy superbohaterskie, a przede wszystkim „The Batman”, projekt Matta Reevesa, z Robertem Pattinsonem w roli głównej. 

„Joker” budził olbrzymie emocje odkąd tylko zobaczyli go pierwsi widzowie. I choć zdania na temat produkcji Todda Phillipsa były bardzo skrajne, to mieliśmy gwarancję wielkiego filmowego wydarzenia. I faktycznie „Joker” takim wydarzeniem jest. To produkcja mocna, ponura i skrajnie polityczna.

Przetrwał II wojnę światową, trzy epoki popularności komiksu superbohaterskiego, a nawet filmowe adaptacje od Joela Schumachera. Cały świat świętował w zeszły weekend 80. urodziny Batmana i było to wydarzenie niezwykle huczne. W pewnym sensie ciekawsza od spojrzenia w przeszłość jest jednak próba spojrzenia na to, co może czekać Mrocznego Rycerza w najbliższych latach.

„Joker” tuż przed premierą budzi coraz większe emocje i kontrowersje. Rodziny ofiar strzelaniny w kinie Aurora wyraziły swój niepokój, amerykańskie wojsko ostrzega żołnierzy, a Warner Bros. broni wolności artystycznej. Komiksowe dokonania Jokera faktycznie budzą przerażenie, ale czy przeniesie się to na realny świat?

„The Batman” to jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji DC i wytwórni Warner Bros. Główną rolę w filmie zagra Robert Pattinson, który coraz częściej opowiada w mediach o swojej roli. Usłyszeliśmy też sporo na temat fabuły, a więc na bazie dotychczasowej wiedzy możemy pobawić się w spekulacje dotyczące komiksowych inspiracji.

„Joker” wywołał olbrzymie poruszenie wśród widzów festiwali w Wenecji i Toronto. Produkcja z Joaquinem Phoenixem w roli głównej jest nawet typowana do Oscarów. Od pewnego czasu spekulowano też, że film może połączyć się w jednym uniwersum z „The Batman”. Ale do tego raczej nie dojdzie.

W ostatni weekend zakończył się Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Zwycięzcą 76. edycji okazał się film Todda Phillipsa „Joker” z Joaquinem Phoenixem w roli głównej. To bezprecedensowe wydarzenie kazało mi zastanowić się nad drogą, jaką przeszedł film komiksowy, by zostać dostrzeżony przez prestiżowe gremia.

A jednak Jaden Smith idealnie wyczuł ducha czasu i niczym najlepszy prorok przewidział przyszłość. Wszystko wskazuje na to, że już za niedługo poznamy czarnoskórego Batmana.