"Ród smoka" naprawił scenę z "Gry o tron". George R.R. Martin jej wręcz nie znosił
„Gra o tron” była wielokrotnie krytykowana za różne sceny, ale większość osób uważa jej premierowy sezon za niemal idealny. Z taką opinią z pewnością nie zgodziłby się jednak George R.R. Martin, którego najmniej ulubiona scena znalazła się w odcinku poświęconym polowaniu Roberta Baratheona. Słabą sekwencję „poprawił” właśnie „Ród smoka”. Polowanie z 3. epizodu było tak imponujące, jak przystało na Westeros.
"Ród smoka" ma pierwszego wroga. Kim jest Karmiciel Krabów i czy pojawił się w książkach?
Kolejny odcinek „Rodu smoka” za nami. Twórcy serialu zarysowali w nim główne konflikty sezonu oraz wprowadzili pierwszego antagonistę – Craghasa Drahara, znanego w Westeros pod przydomkiem Karmiciel Krabów. Jak na razie produkcja nie powiedziała nam o nim zbyt wiele. Czy Drahar pojawił się w książkach? Co o nim wiemy?
Można już kupować idealną pod "Ród smoka" książkę "Panowanie smoka" Martina. Fani są podzieleni
Kilka dni po premierze „Rodu smoka” na HBO Max, w Polsce ruszyła przedsprzedaż książki „Panowanie smoka”, czyli ilustrowanej historii dynastii Targaryenów. Mogłoby się wydawać, że to całkiem interesujący i wydany w dobrym momencie tytuł, a jednak nie wszyscy fani prozy George’a R.R. Martina reagują na niego z entuzjazmem. Z czego to wynika?
Ty też byłeś wściekły na zakończenie "Gry o tron"? George R.R. Martin się ciebie boi, serio
HBO gorąco liczy na „Ród Smoka”. Jeśli pierwszy spin-off „Gry o tron” zawiedzie, wtedy cała przyszła strategia firmy znajdzie się pod dużym znakiem zapytania. Co w chwili, gdy Warner Bros. Discovery wszędzie szuka oszczędności, zdecydowanie nie jest na rękę szefom HBO. Mimo to wydają się wierzyć w sukces produkcji. Większy niepokój czuje George R.R. Martin, bo on też wciąż jest zły na 8. sezon.
George R.R. Martin we własnej osobie tłumaczy, o co chodzi w "Rodzie Smoka"
„Ród Smoka” zadebiutuje na HBO i HBO Max jeszcze w tym miesiącu. Będziemy mieć tu do czynienia z prequelem „Gry o tron” poświęconym rządom Targaryenów. Ten fakt jest znany większości z nas. W długiej i skomplikowanej historii Westeros łatwo się jednak pogubić, zwłaszcza jeśli nie czytało się książek towarzyszących „Pieśni lodu i ognia”. Dlatego HBO wypuściło filmik, w którym sam George R.R. Martin tłumaczy zależności między najważniejszymi rodami w serialu.
"Ród Smoka" zapowiada się na najwierniejszą adaptację fantasy. Nowy zwiastun to tylko potwierdził
„Gra o tron” wyznaczyła zupełnie nowe standardy dla adaptacji powieści fantasy, ale w zasadzie już od 2. sezonu dało się tam znaleźć pewne odstępstwa od prozy George’a R.R. Martina. A ten proces tylko postępował wraz z kolejnymi częściami. Wygląda na to, że „Ród Smoka” przynajmniej na początku będzie jeszcze mocniej dbać o wierność książkom. Mocno sugerują to nowy zwiastun i zakulisowe doniesienia.
Smoki, smoki i jeszcze więcej smoków. Nowy zwiastun "Rodu Smoka" wgniata w fotel
„Ród Smoka” nadciąga – już w sierpniu nowy serial z uniwersum „Gry o tron” zawita na HBO Max. Produkcja wkroczyła właśnie na ostatni etap promocji . Do sieci nareszcie trafił nowy, dwuipółminutowy zwiastun opowieści o Targaryenach. Najmniejszy drobiazg nie pozostawia wątpliwości – wracamy do dobrze nam już znanego serialowego Westeros.
Fani świętują. George R.R. Martin odcina się od zakończenia "Gry o tron"
George R.R. Martin po raz pierwszy od dawna wypowiedział się na temat swojej nadchodzącej książki, czyli „Wichrów zimy”. Opowiedział także o tym, co myśli o zakończeniu „Gry o tron”, tak szeroko przecież komentowanym przez ostatnie lata.
George R.R. Martin pracuje przy serialu "Snow". Coś mi się wydaje, że "Wichry zimy" nie wyjdą do 2023
Serial „Snow” oficjalnie powstaje. Wcześniejsze doniesienia medialne i słowa Emilii Clarke znalazły potwierdzenie w słowach samego pomysłodawcy „Pieśni lodu i ognia”. George R.R. Martin zapewnił, że bierze udział w pracach nad sequelem „Gry o tron”, którego fani w sumie wcale nie chcieli. Tymczasem „Wichry zimy” wydają się perspektywą coraz bardziej odległą.
Kit Harington powróci do Westeros! Będzie sequel "Gry o tron", którego bohaterem będzie Jon Snow
Wiedzieliśmy, że HBO ma w planach kilka seriali w uniwersum „Gry o tron”, jednak dopiero teraz do sieci trafiły pierwsze informacje na temat sequela! Okazało się, że trwają prace nad produkcją kontynuującą wątki z „Pieśni Lodu i Ognia”, w której powróci znany wszystkim fanom oryginału Jon Snow. W jego roli znów zobaczymy Kita Haringtona.
George R.R. Martin jara się serialem "Ród Smoka" i mówi, że jest lepszy niż jego książka. Już słyszę ten pisk fandomu
Jak wiemy, zbyt dalekie odbieganie od materiału źródłowego rzadko wychodzi adaptacjom na dobre. Jednym z tego dowodów jest choćby „Gra o tron” od HBO – im bardziej twórcy modyfikowali tę historię, tym gorszy stawał się serial, a gdy powieściowej bazy w ogóle zabrakło… wszyscy pamiętamy, jak to się skończyło. Tymczasem w nowym wpisie na swoim blogu George R.R. Martin przekonuje, że „Ród smoka” wręcz ulepsza książkową wersję. Czy możemy mu wierzyć?
O co chodzi z tym "Rodem Smoka"? Tłumaczymy związki spin-offa z "Grą o tron"
Przygotowywany dla HBO Max serial „Ród Smoka” otrzymał oficjalną datę premiery. Produkcja, celująca w powtórzenie sukcesu poprzedniej adaptacji prozy George’a R.R. Martina, musi sobie jednak poradzić z pewnymi wyzwaniami. „Gra o tron” zostawiła po sobie spalone zgliszcza i dużo niezrozumienia, co do przyszłości całej marki.
Wkurzyliby was czarnoskórzy Starkowie w "Grze o tron"? Mnie też, ale i tak popieram czarnych elfów we "Władcy Pierścieni"
Czarne elfy i krasnoludy w serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” poruszyły całe środowisko fanów J.R.R. Tolkiena. W internetowej dyskusji padło mnóstwo rasistowskich komentarzy, ale też wiele głosów w obronie dziedzictwa pisarza. Przyjrzałem się im bliżej i pomyślałem, czy czarnoskórzy Starkowie w serii „Gra o tron” realnie by mi i wielu innym widzom przeszkadzali? Ta analogia nie jest wcale tak dziwna, jak mogłoby się wydawać.
Zdjęcia do "Rodu Smoka" zakończone - George R.R. Martin jest zachwycony efektem. Ale do premiery wciąż daleko
„Ród Smoka” – czyli spin-off „Gry o tron” od HBO – jest już nakręcony. Zdjęcia dobiegły końca, a ekipa opuściła plan, ale twórcy mają przed sobą jeszcze ogrom pracy, zanim serial będzie mógł zadebiutować na HBO Max. Tymczasem sam George R.R. Martin wypowiedział się o nim bardzo entuzjastycznie.
To będzie rok "Rodu Smoka", "Władcy Pierścieni" lub "Wiedźmina: Rodowodu krwi". Okej, ostatnia propozycja to żart
To będzie rok prequeli głośnych produkcji fantasy. Nadchodzi wyczekiwany przez fanów „Ród Smoka” opowiadający o losach świata sprzed akcji „Gry o tron”, a także nowy serial Amazona, czyli „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”.
Tolkien dorobił się rasistowskich fanów czy dzielnych obrońców jego dziedzictwa? A może jednych i drugich?
Czarne elfy stały się główną kością niezgody między fandomem J.R.R. Tolkiena i twórcami serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”. Produkcja od kilku dni nie schodzi z ust setek tysięcy osób, ale jednoznaczna ocena całego zamieszania nie jest wcale łatwa. Obrońcy dziedzictwa Anglika bardzo często rzucają jednocześnie skrajnie rasistowskie hasła.
George R.R. Martin widział i chwali "Ród smoka", prequel "Gry o tron"
George R.R. Martin obejrzał już pierwszy odcinek „Rodu smoka”. Pisarz nie może się nachwalić prequela „Gry o tron”. Nazywa go mrocznym, mocnym i emocjonalnym – czyli dokładnie takim, jakim chciałby widzieć swoje „epickie fantasy. Czy ma rację, przekonamy się już w przyszłym roku.
Twórcy "Gry o tron" zrobili z ludzi idiotów. Jak można było tak kłamać o zakończeniu?
„Gra o tron” ponad dwa lata od premiery swojego finału nadal budzi wielkie kontrowersje. Najnowszą dawkę sensacyjnych doniesień dostarczył agent George’a R.R. Martina, który zarzucił kłamstwa twórcom serialu. David Benioff i D.B. Weiss chyba już nigdy nie pozbędą się łatki ludzi skompromitowanych i kłamliwych.
HBO rozpoczyna prace nad nowym serialem ze świata "Gry o tron"
HBO powoli rozpoczyna prace nad kolejnym z prequeli serialowej „Gry o tron”. Poznaliśmy nazwisko scenarzysty i producenta zapowiadanego już jakiś czas temu „Dunk & Egg”.
George R.R. Martin miał problem z serialową "Grą o tron". Podobno wcale nie zdradził twórcom zakończenia
Fani „Gry o tron” mieli wiele do zarzucenia późniejszym sezonom serialu. Wygląda na to, że również sam George R.R. Martin miał być kierunku, który obrali twórcy. Co więcej, podobno wcale nie zdradził im tożsamości nowego władcy Westeros! A zatem… ktoś tu kłamie.