REKLAMA

Wiemy, z czym zmierzy się Jon Snow. HBO, masz moją uwagę

Kit Harrington, odtwórca jednej z głównych ról w serialu "Gra o tron", powróci do postaci Jona Snow w poświęconym bohaterowi serialu. To właśnie artysta jest pomysłodawcą opowieści o dalszych losach potomka Starków i Targaryenów - a teraz zdradził pierwsze szczegóły dotyczące projektu.

jon snow serial spin off gra o tron kit harrington hbo
REKLAMA

Dołącz do Disney+ z tego linku i zacznij oglądać głośne filmy i seriale.

W Los Angeles odbył się konwent dla fanów "Gry o tron", na którym pojawił się m.in. Kit Harrington. Jak można się domyślać, aktor został zapytany o nadchodzący spin-off, który skupi się na dalszych losach Jona Snow. Autorem konceptu na serial był aktor, a pomoc w jego rozwinięciu otrzymał od samego twórcy "Pieśni Lodu i Ognia" - George'a R.R. Martina.

Oczywiście, na tym etapie aktor nie mógł zdradzić zbyt wielu konkretów. Mimo tego opowiedział co nieco o sytuacji, w której znajdzie się jego bohater.

REKLAMA

Jon Snow: Kit Harrington o spin-offie Gry o tron

Pod koniec "Gry o tron" widzimy go w celi, tuż przed egzekucją. Chce umrzeć, ma już dość. Fakt, że zostaje odesłany na Mur, jest dla niego największym darem i zarazem przekleństwem. Musi wrócić do miejsca pełnego bolesnych wspomnień i żyć dalej ze świadomością, że zabił Dany, że na jego rękach umarła Ygritte, że powiesił Olly'ego. Dalsze życie z całą tą traumą - to wydaje mi się bardzo interesujące. W finale "Gry o tron" chcieliśmy zostawić widzów z poczuciem, że wszystko będzie okej, że się ułoży. Ale nie jest okej, on nie czuje się okej

- mówił cytowany przez "Entertainment Weekly" Harrington

Jak mówił sam Martin, nazwiska scenarzystów i showrunnerów są mu znane od dawna, ale nie może ich jeszcze zdradzić. Co ciekawe, tę ekipę również zgromadził Harrington. "To jego własna ekipa i są świetni!" - zdradził pisarz.

Serial o roboczym tytule "Snow" to jeden z kilku rozwijanych w uniwersum "Pieśni Lodu i Ognia" seriali. Poza tym mówi się o produkcjach takich jak "Ten Thousand Ships" (scenariusz: Amanda Segel), "Sea Snake"/"Nine Voyages" (scenariusz: Bruno Heller) oraz "The Hedge Knight/Knight of the Seven Kingdoms" (scenariusz: Steve Conrad). Wciąż nie mamy pewności, czy każdy z nich zostanie ostatecznie zrealizowany.

Co ciekawe, w ostatnich dniach na oficjalnym kanale HBO na YouTube pojawił się materiał pt. "Podróż Jona Snow". To dość dziwny moment na publikację wideo o postaci z serialu zakończonego trzy lata temu, tym bardziej, że obecnie na tapecie większości widzów jest raczej znakomity "Ród smoka". Być może to początek podgrzewania atmosfery przed startem produkcji?

REKLAMA
Podróż Jona Snow

Przyznam, że jeszcze niedawno byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Wciąż jeszcze nie ochłonąłem po druzgocącym rozczarowaniu, jakim okazał się finał "Gry o tron", a mnożące się newsy na temat kolejnych spin-offów coraz bardziej działały mi na nerwy. Nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że HBO chce rozmienić markę na drobne, wyciskając z niej ostatni grosz - niekoniecznie starając się przy okazji zagwarantować swoim widzom najwyższą jakość.

Od czasu ogłoszenia serialu "Snow" minęło jednak trochę czasu. W sierpniu na ekrany trafił pierwszy ze spin-offów "Gry", czyli "Ród smoka" - a wówczas moja wiara w serialowe uniwersum została wskrzeszona. "House of the Dragon" okazał się znakomitą produkcją - pierwszorzędnie napisaną, fenomenalnie zagraną i imponująco zrealizowaną. Może i wciąż nie jestem fanem konceptu przerabiania świata Martina na nowe MCU i generowania nadmiaru tytułów, ale jeśli choć część z nich dorówna jakością historii o Tańcu Smoków - jakoś to przełknę.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA