Kto z nas nie zna „Fistaszków”, pasków komiksowych mających dobre kilkadziesiąt lat? Pierwsze czterokadrowe komiksy ukazały się w 1950 roku. Ich autorem, zarówno scenariusza jak i ilustracji, jest Charles Schulz. To własnie z „Fistaszków” znamy takich bohaterów jak pies Snoopy, Charlie Brown czy Peppermint Patty, którzy na zawsze weszli do popkultury, bawiąc zarówno dzieci jak i dorosłych. W 2015 roku, a dokładnie 6 listopada, przewidziana jest polska premiera „Peanuts”, czyli „Fistaszków.
Richie Rich, czyli kilkuletni multimilioner, był już bohaterem komiksów, kreskówki i filmu. Teraz ta już raczej zapomniana postać, otrzyma własny serial aktorski, który trafi na Netliksa na początku 2015 roku.
Strange Years - polski komiks w klimacie post-apo od Artura Kurasińskiego
Dobrych i ciekawych komiksów nigdy dość. Tym bardziej, gdy są darmowe. Wszystkie te trzy cechy łączy zaprezentowany dziś album „Stragne Years: Autumn”, do którego scenariusz napisał Artur Kurasiński (tak, ten Kurasiński), a oprawą graficzną zajął się Michał „Śledziu” Śledziński (tak, ten Śledziu!).
Twórca World War Z bierze się za komiks. The Extinction Parade już do przeczytania
Max Brooks nie ma sobie równych, jeśli chodzi o powieści utrzymane w tonie survival-horroru. Zarówno World War Z jak i Zombie Survival to obowiązkowe pozycje dla każdego fana żywych trupów. Utalentowany twórca kilka dni temu zadebiutował jako autor obrazkowych opowieści. Jak spisuje się na tym polu?
Ruszył ComicsRage - za paczkę świetnych komiksów zapłacisz tyle, ile chcesz
ComicsRage to inicjatywa analogiczna do Humble Bundle czy BookRage. W ogromnym skrócie: płacisz ile chcesz i zgarniasz to, co autorzy umieścili w paczce. A w tej, po raz pierwszy, znalazły się komiksy polskich twórców.
Jeż Jerzy nie dla dzieci, czyli bluzgi, seks i wóda - na wesoło
Zanim Jeż Jerzy trafił na duży ekran i pokazał kolce, niemal przez dwie dekady przemykał pomiędzy kultowym magazynem „Ślizg” i albumami komiksowymi. Ten kolczasty zwierzak z gołą dupą zauroczył niegdyś odbiorców bezstresowym podejściem do życia i bezkompromisową postawą wobec „dresów”, skinów i innych patologii. Teraz powrócił, cyfrowo, z przytupem i na ostro. Witamy Jeża Jerzego.