"Ród smoka" zbliża się do połowy. Co się udało, a co nie wyszło?
„Ród smoka” zmierza coraz bliżej w stronę wielkiego konfliktu, który rozpali całe Westeros i pogrąży je w chaosie. Jak po czterech pierwszych odcinkach wypada produkcja HBO? Co się w niej udało, a co na ten moment zdecydowanie wymaga poprawy? Na szczęście w tej pierwszej grupie znajdziemy dużo więcej elementów.
Netflix skończył 3. sezon "Wiedźmina". Miałkie szanse serialu przy "Rodzie smoka" i "Władcy Pierścieni"
Netflix oficjalnie ogłosił, że zdjęcia do 3. sezonu jego hitowego serialu dobiegły końca. „Wiedźmin” powoli zmierza więc z powrotem na platformę, ale o jego prequelu (zatytułowanym „Wiedźmin: Rodowód krwi”) wciąż jest cicho. Tymczasem konkurencyjne serwisy streamingowe podbijają dwa nowe hity fantasy. Czy „Ród smoka” i „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” sprawią, że o „Wiedźminie” szybko zapomnimy?
"Ród smoka" naprawił scenę z "Gry o tron". George R.R. Martin jej wręcz nie znosił
„Gra o tron” była wielokrotnie krytykowana za różne sceny, ale większość osób uważa jej premierowy sezon za niemal idealny. Z taką opinią z pewnością nie zgodziłby się jednak George R.R. Martin, którego najmniej ulubiona scena znalazła się w odcinku poświęconym polowaniu Roberta Baratheona. Słabą sekwencję „poprawił” właśnie „Ród smoka”. Polowanie z 3. epizodu było tak imponujące, jak przystało na Westeros.
3. sezon "Wiedźmina" gotowy. Netflix na wojnie z "Rodem smoka" i "Władcą Pierścieni" chce ściągnąć ich pomysł
3. sezon „Wiedźmina” został już nakręcony, a w sieci spekuluje się o przybliżonej dacie jego premiery. Jeśli najnowsze doniesienia okażą się zgodne z prawdą, nowa odsłona nie pojawi się w bibliotece Netfliksa od razu w całości – możliwe, że kolejne odcinki będą debiutować w tygodniowych odstępach. Podobno streamingowy gigant chce upodobnić się do konkurencji.
Widzowie szydzą z wpadki na planie "Rodu smoka" . HBO już obiecało, że ją naprawi
Czy w trzecim odcinku „Rodu smoka” zauważyliście coś dziwnego? Coś, co nie przystaje do świata przedstawionego serialu? Kubka ze Starbucksa tam co prawda nie uświadczycie, ale fani i tak mają używanie w mediach społecznościowych. HBO obiecuje naprawić przeoczony błąd.
Wizja króla Viserysa była prorocza. Tłumaczymy najważniejszy wątek nowego odcinka "Rodu Smoka"
W najnowszym odcinku serialu „Ród smoka” powrócił niezwykle istotny, choć łatwy do przegapienia przez widzów, wątek proroczego snu Viserysa I. Król Westeros widział w nim swojego syna noszącego koronę i zasiadającego na Żelaznym Tronie. Rzecz w tym, że choć Targaryenowie posiadali profetyczne zdolności, to zwykle spełniały się one „na opak”. O czym opowiadają książki „Ogień i krew” oraz „Rycerz Siedmiu Królestw”.
Finał odcinka głupi jak cały 8. sezon "Gry o tron". Wyjaśniamy, co odwalił Daemon Targaryen
Jak zachował się książę Daemon Targaryen na koniec 3. odcinka „Rodu smoka”? Dlaczego zdecydował się na zasadniczo samobójczą akcję? Odpowiedzi na te pytania należy szukać w sylwetce bohatera, którego od początku prequela spotykają same zawody. Tylko, czy takie tłumaczenie wystarczy fanom porównującym 3. epizod do 8. sezonu „Gry o tron”?
"Ród smoka" jest spoko, ale wolałbym inny spin-off "Gry o tron". Jaki? Już tłumaczę
Po trzech odcinkach „Rodu smoka” jestem ukontentowany tym, co zrobiło HBO. Nie mam nawet problemu z tym, że jeśli przymrużyć oczy, to serial można nazwać „Koroną królów” ze smokami. Mimo to wolałbym dostać inny spin-off „Gry o tron”. Wszystko rozbija się o czas akcji. Mam już po dziurki w nosie tych wszystkich prequeli!
"Ród smoka" jest jak 1. sezon "Gry o tron" na sterydach. Ale niestety bez Tyriona i Littlefingera
Nowy odcinek serialu „Ród smoka” zadebiutował dzisiaj na HBO Max i po raz trzeci potwierdził, że prequel „Gry o tron” jest jednocześnie jej godnym następcą. Jedyne czego bardzo brakuje nowej produkcji HBO, to odrobiny humoru i lekkości. „Ród smoka” to na razie diabelnie poważny serial i nic nie wskazuje na to, by miało się to w kolejnych epizodach zmienić. Przydałby się jakiś Tyrion Lannister lub Littlefinger.
HBO Max rozdaje smoki za darmo. Pierwszy odcinek "Rodu smoka" wleciał na YouTube
„Ród smoka” obejrzycie teraz za darmo. HBO Max udostępniło pierwszy odcinek prequela „Gry o tron” na swoim kanale na platformie YouTubie. Jeśli jeszcze go nie widzieliście, jak najszybciej siadajcie do oglądania. Znajdziecie tam smoki, przemoc, smoki, seks i jeszcze trochę smoków.
"Ród smoka" idzie po koronę króla fantasy. I tylko ta czołówka zawodzi
„Ród smoka” zaliczył świetny start pod względem oglądalności oraz otrzymywanych od widzów ocen i na razie nic nie wskazuje, by serial miał zatrzymać się w swojej drodze na szczyt. Kolejny epizod spin-offa „Gry o tron” pt. „Książę Łotrzyk” jest w zasadzie równie udany, co poprzedni. I tylko nowa czołówka nie wytrzymała starcia z oczekiwaniami widzów.
W "Grze o tron" kibicowaliśmy Starkom i Lannisterom. Jaką rolę te rody pełnią w "Rodzie smoka"?
Lata temu „Gra o tron” doczekała się ogromnej liczby fanów, którzy z niemal kibicowskich fanatyzmem wspierali swoich ulubionych bohaterów w ich walce o Żelazny Tron. Do najważniejszych rodzin biorących udział w tytułowej grze należeli Starkowie, Lannisterowie, Baratheonowie i Greyjoyowie. Czy te rody pojawiły się w prequelu? W jakiej roli „Ród smoka” może je przedstawić później?
"Ród smoka" ma pierwszego wroga. Kim jest Karmiciel Krabów i czy pojawił się w książkach?
Kolejny odcinek „Rodu smoka” za nami. Twórcy serialu zarysowali w nim główne konflikty sezonu oraz wprowadzili pierwszego antagonistę – Craghasa Drahara, znanego w Westeros pod przydomkiem Karmiciel Krabów. Jak na razie produkcja nie powiedziała nam o nim zbyt wiele. Czy Drahar pojawił się w książkach? Co o nim wiemy?
"Ród Smoka" czy "Gra o tron? Porównujemy pierwsze odcinki obu seriali
„Ród Smoka” czy „Gra o tron”? Choć premierowe odcinki obu tych seriali dzieli wiele lat, to łączy je znacznie więcej. Nie chodzi mi jednak tylko o fakt, że opowiadają historie o tym samym świecie, ale również to, iż to chyba najważniejsze produkcje HBO. Sprawdźmy, jak prezentują się oba premierowe odcinki tych seriali.
Można już kupować idealną pod "Ród smoka" książkę "Panowanie smoka" Martina. Fani są podzieleni
Kilka dni po premierze „Rodu smoka” na HBO Max, w Polsce ruszyła przedsprzedaż książki „Panowanie smoka”, czyli ilustrowanej historii dynastii Targaryenów. Mogłoby się wydawać, że to całkiem interesujący i wydany w dobrym momencie tytuł, a jednak nie wszyscy fani prozy George’a R.R. Martina reagują na niego z entuzjazmem. Z czego to wynika?
Fani zachwyceni detalami w "Rodzie Smoka" - tylko HBO tak potrafi! Ten smaczek na pewno przeoczyliście
„Ród Smoka” nareszcie zadebiutował. Pierwszy odcinek serii był raczej nieśpieszny, ale przyniósł widzom niemało emocji. Produkcja HBO zachwyca nie tylko podejściem do opowiadanej przez siebie historii, lecz także scenografią, efektami czy kostiumami. Fani wyłapują kolejne smaczki i detale, z których najciekawszym wydaje się naszyjnik Rhaenyry Targaryen.
Pokochaliście już "Ród Smoka"? To teraz sprawdźcie, co wam umknęło, jeśli nie czytaliście książek
To już pewne – „Ród Smoka” można nazwać wielkich hitem i sukcesem dla HBO. Premierowy odcinek produkcji zgarnął świetne recenzje i jest chwalony w zasadzie w każdym zakątku internetu. Nieco narzekają tylko ci, którzy wcześniej nie przeczytali książki „Ogień i krew”, bo serial nie bardzo przejmuje się ich brakami w wiedzy. Na szczęście wszystko, co musicie wiedzieć o wcześniejszej historii Targaryenów, znajdziecie w naszym tekście.
Król wrócił na telewizyjny tron. Tyle osób rzuciło się na "Ród Smoka", że padły serwery HBO Max
„Ród Smoka” jest już dostępny na HBO Max. Premiera serialu odbyła się z pompą, ale nie bez problemów. Popularność pierwszego odcinka prequela „Gry o tron” dosłownie rozsadziła serwery platformy. Tysiące użytkowników nie mogło go obejrzeć i to paradoksalnie całkiem dobra wiadomość.
Pogubiłeś się w tych wszystkich postaciach "Rodu Smoka"? Wyjaśniamy, kto jest kim
„Ród Smoka” już jest w HBO Max. Jeśli właśnie obejrzałeś premierowy odcinek i nie do końca wiesz, kto jest kim i dlaczego robi to, co robi, to ten tekst jest dla Ciebie.
Nie tylko "Ród Smoka" - HBO pochwaliło się nowościami. Są fragmenty The Last of Us!
Już dziś na HBO Max zawitał „Ród Smoka”, czyli wyczekiwany prequel „Gry o tron”. Z tej okazji serwis postanowił przypomnieć, że w niedalekiej przyszłości szykuje dla swoich subskrybentów inne gorące produkcje. W nowym materiale wideo, który pojawił się w sieci dziś w nocy, możemy zobaczyć między innymi pierwsze fragmenty serialu „The Last of Us”!