Paradise: recenzja serialu. Nowy thriller spiskowy od Disney+ zaskoczy was już na starcie
Nowy serial Dana Fogelmana zadebiutował w Disney+ nieco wcześniej niż planowano – co, trzeba przyznać, nie zdarza się zbyt często. Dzięki temu już wczoraj mogliście zapoznać się z „Paradise” – dreszczowcem, który nie zapowiadał się, prawdę pisząc, zanadto porywająco. A jednak – to wszystko wskazuje na to, że to naprawdę niezła rzecz.
Ależ ten thriller mnie zmiażdżył. Amerykanie bali się go wyświetlać, ominął też polskie kina
Fenomenalny thriller policyjny, który z przyczyn politycznych odrzuciło wielu dystrybutorów i właścicieli kin w USA (i który – niestety – nie trafił też do polskiej dystrybucji kinowej), nareszcie pojawił się w streamingu. „The Order: Ciche braterstwo” znajdziecie w ofercie Prime Video. Jeśli lubicie szorstkie policyjne thrillery i szukacie seansu na wieczór: odpalajcie w ciemno.
To jeden z najlepszych thrillerów psychologicznych, jakie ostatnio widziałem. Nareszcie dostępny online
Scott Beck i Bryan Woods, reżyserzy z niespecjalnie imponującym portfolio, zaproponowali widowni pod koniec ubiegłego roku fantastyczny horror psychologiczny – dreszczowiec z fascynującym i przerażającym zarazem Hugh Grantem w roli głównej. „Heretic” okazał się nie tylko najlepszym obrazem w dorobku twórców – przy okazji jest to jeden z najlepszych filmów grozy ostatnich miesięcy. Gdzie go obejrzeć online?
Mel Gibson zrobił dreszczowiec niskich lotów. Powinien przelecieć pod waszymi radarami
Mel Gibson może i powoli wraca do łask branży filmowej, ale na pewno nie do dawnej formy. W „3000 metrów nad ziemią” widać, że reżyserska ręka mocno mu zdrętwiała. Przynudza jak nagranie z zasadami bezpieczeństwa w samolocie.
Przesmyk nie zawodzi. Max nakręcił w Polsce kawał solidnego thrillera
„Przesmyk” to nowy polski serial Max, który opowiada o rozgrywkach służb specjalnych Polski, Białorusi i Rosji jeszcze przed inwazją na Ukrainę – w 2021 r. Jest to nie tylko pierwsza produkcja, która fabularnie ogrywa ten dość wrażliwy i drażliwy temat, lecz także kolejny naprawdę udany gatunkowy tytuł od platformy Warnera.
Disney+ udostępnił głośny dreszczowiec przed oficjalną premierą. O co chodzi?
Takie niespodzianki lubimy. Użytkownicy Disney+ czekali na ten serial od dawna. Na platformie miał się pojawić dopiero jutro, 28 stycznia. Stało się inaczej i pierwszy odcinek dreszczowca można obejrzeć w serwisie już teraz.
Nie trzeba było się obawiać. 2. sezon uwielbianego thrillera Netfliksa jest znakomity
Jeden z największych hitów Netfliksa ostatnich lat – serial „Nocny agent” – powrócił. 2. sezon produkcji nie próbuje wynaleźć koła na nowo; skupia się raczej na pielęgnowaniu tego, co dotychczas wychodziło temu szpiegowskiemu thrillerowi najlepiej. I wciąż wychodzi.
Apple TV+ znalazło wzór na dobry dreszczowiec. Matematyka jeszcze nigdy nie była tak wciągająca
Nowy dreszczowiec Apple TV+ obnaża największy problem, jaki wynika z wypuszczania seriali w tygodniowych odstępach. Pierwsze dwa odcinki nie są zbyt porywające, ale jeśli po nich zdecydujecie się „Cel numer jeden” odpuścić, ominie was całkiem niezła zabawa.
Paranoiczny dreszczowiec wpadł na Netflix. Ten genialny thriller podniesie wam ciśnienie
„Watcher” w reżyserii Chloe Okuno ominął polskie kina, a ja, nie ukrywam, bardzo ubolewałem z tego powodu. To znakomicie napisany i zrealizowany thriller, który z całą pewnością zasługuje na uwagę miłośników gatunku. Teraz, dzięki Netfliksowi, polscy widzowie mogą go nadrobić.
Widzowie zachwyceni dreszczowcem Netfliksa od twórcy "najgłupszego filmu wszech czasów". "11/10"
Wow! Czegoś takiego jeszcze nie było. Zazwyczaj jeśli piszemy o filmach Tylera Perry’ego to dlatego, że widzowie się na nich wyżywają w mediach społecznościowych. Tym razem jest inaczej. Ten dreszczowiec użytkownicy Netfliksa akurat polecają.
Najlepszy dreszczowiec (i jeden z największych hitów) Netfliksa dostanie sequel? Reżyser odpowiada
Ten dreszczowiec dosłownie przed chwilą pojawił się na Netfliksie i już zdążył narobić sporego szumu. Nie dość, że zachwalają go tak widzowie, jak i krytycy, to jeszcze wdarł się do pierwszej piątki najpopularniejszych filmów platformy wszech czasów.
„Czarne stokrotki” to pierwszy kandydat na polski thriller roku. CANAL+ dowozi unikat
Seriale CANAL+ niejednokrotnie okazywały się jednymi z najlepszych, a już z całą pewnością najświeższych polskich produkcji. „Czarne stokrotki” podtrzymują ten trend: choć to przede wszystkim thriller, czyli jeden z najpopularniejszych gatunków na rodzimym rynku, wyraźnie wyróżniają się na tle innych tytułów. I bardzo dobrze, bo właśnie tego nasze wtórne kryminalne dreszczowce potrzebują: oddechu i twórczej odwagi.
Widzowie znaleźli "niemal idealny" dreszczowiec na Netfliksie. "Absolutnie genialny"
Na Netfliksie pojawił się już finałowy sezon serialu, który zachwycił tak krytyków jak i widzów. Ci ostatni w swoich mediach społecznościowych twierdzą, że jest niemal idealnym dreszczowcem. Poleca go nawet jedna z hollywoodzkich gwiazd kina.
Tak się robi adaptacje. Kultowy thriller doczekał się nowej wersji - i jest znakomita
Serialowy „Dzień Szakala” Ronana Bennetta jest już trzecią – jeśli nie liczyć jednej hinduskiej wariacji – adaptacją kultowej powieści sensacyjnej Fredericka Forsytha („Szakal” z 1997 r. jest wprawdzie raczej swobodnym remakiem filmu Freda Zinnemanna z 1973, ale w istocie na przestrzeni półwiecza otrzymaliśmy trzy anglojęzyczne wersje tej historii). Wbrew obawom okazał się produkcją nie tylko znacznie, znacznie lepszą od potworka z Bruce’em Willisem, lecz także – tak po prostu – znakomitym dreszczowcem.
Użytkownicy Prime Video, czemu sobie to robicie? Przez was ten okropny dreszczowiec jest hitem
Włosko-polski dreszczowiec science fiction z Sebastianem Fabijańskim podbija Prime Video. Użytkownicy Amazona rzucili się na „Black Bits” i pewnie szybko tego pożałowali. Ten film jest bowiem jak suto zakrapiana impreza – szybko zaczniecie pytać: „aleeee otso chodziii?”
"Kontrola bezpieczeństwa" miała być najlepszym dreszczowcem Netfliksa od lat
„Kontrola bezpieczeństwa” jest jak rozruch silników – początkowo niemrawa, ale z czasem nabiera mocy. Niestety, nie na tyle, żeby wznieść się na pełną wysokość. Miała być nowa „Szklana pułapka” a wyszła jej netfliksowa podróbka.
Widzowie już okrzyknęli go najlepszym dreszczowcem Netfliksa od lat
W Netfliksie gryzą się właśnie dwa wilki. Jeden chce, żebyś oglądał nowe filmy świąteczne, a drugi nakłania do sięgnięcia po nowe dreszczowce. Który wygrywa?
"Black Doves": recenzja serialu Netfliksa. Ten genialny dreszczowiec to prawdziwa rewolucja
Na „Black Doves” czekałem z powściągliwym zainteresowaniem. Materiały promocyjne prezentowały się naprawdę nieźle, obawiałem się jednak, że Joe Barton zafunduje nam po prostu kolejny thriller szpiegowski: solidny, przemyślany, ale operujący na znanych tropach, których nikomu nie będzie się chciało odświeżyć. Niepotrzebnie.
Użytkownicy Prime Video, zacznijcie szanować swój czas. Nowego hitu platformy nie da się oglądać
Od jakiegoś czasu użytkownicy Prime Video kurczowo trzymają się nowego dreszczowca z Melem Gibsonem. Muszą go natychmiast puścić. „Dotyku śmierci” nie da się oglądać.
Nowość Netfliksa doprowadzi was do szaleństwa. Wciąga, trzyma w napięciu i nie traktuje widza jak idiotę
„Szaleństwo” to nowiutki conspiracy thriller (czyli – niech będzie – dreszczowiec spiskowy), który Stephen Belber stworzył dla Netfliksa. I odniósł sukces: nie trzeba było wiele czasu po premierze, by produkcja wspięła się na sam szczyt listy TOP 10 platformy. Nie jest to, na szczęście, jeden z niefortunnych przypadków niezasłużonej popularności – to naprawdę udany tytuł, choć niepozbawiony wad.