Wiedźmin
Wiedźmin [okiem PIRXA]
Kości do gry z cichym turkotem potoczyły się po dnie pudełka. Full. - Znowu wtopa - pomyślał Geralt - zgra mnie ten piekielny krasnolud do lnianych gaci, które jeszcze grzeją mój tyłek! Po drugiej stronie stołu z niewinnym uśmiechem siedział wspaniały kompan Geralta w osobie Zoltana Chivaya i uśmiechał się z udawaną skromnością, sękatą dłonią przesuwając w swoją stronę kolejny stos złotych orenów. Kościany poker wychodził mu dzisiaj niczym sierść bezdomnego kundla na wiosnę. Przez chwilę przy stole zapadła cisza, ucichli nawet kibice tłumnie wokół niego zgromadzeni. Geralt otarł strużkę potu, która majestatycznie spływać zaczęła po jego czole. - No to, co Geralt, starczy? - Słodziutkim głosem zapytał Zoltan. - Magistrat w Wyzimie wypłaca renty starcze, które nijak nie starczają, Zoltan! - Geralt z trudem powstrzymywał narastającą w nim irytację. Sięgnął do mieszka skąd wysypał na stół ostatnie, na "czarną godzinę" zachowane 1000 orenów, po czym wstał i z kieszeni wyjął 15 diamentów przecudnej urody, które pieczołowicie położył obok gotówki. - Przyjacielu mój, zdzierco i huncwocie, to nie koniec!
Rozrywka.Blog
11 marca 2010
Wiedźmin [okiem qjina]
Geralt z Rivii. Biały Wilk. Gwynbleidd (w Starszej Mowie). Pięć długich lat od czasów zakończenia Wielkiej Wojny żeśmy go nie widzieli. Ponoć trupa udał. Tak gadali. Kilku jego bliskich widziało, jak wyzionął ducha, na własne spite oczęta! Że skąpany cały w krwi był, a włosy jego koloru mlecznego czerwonością, i to najprawdziwszą, zalane były. Nie dziwota, że potem na twarzach wszystkich jego bliskich zdziwienie wyrosło, gdy ten sam białowłosy wiedźmin znaleziony - półmartwy - został niedaleko ruin Siedliszcza Wiedźminów - Kaer Morhen.
Rozrywka.Blog
11 marca 2010
Prezent na gwiazdkę
Święta zbliżają się wielkimi krokami, a wraz z nimi nadchodzi okres wielu dylematów i ważnych wyborów. Tak, mam tu na myśli zakup prezentu dla swoich bliskich. W poniższej liście przedstawię Wam parę naprawdę wartych rozpatrzenia propozycji. Oczywiście o tematyce growej.
Rozrywka.Blog
11 marca 2010
Gry / Recenzja
Wiedźmin [gra]
Nie tak dawno podawano w wątpliwość, czy aby wirtualny odpowiednik Geralta z Rivii kiedykolwiek miał ujrzeć światło dzienne. Miało to w jakimś stopniu swoje uzasadnienie, jednak nie o tym dziś chciałem mówić. Po kilku latach pracy, Wiedźmin nabrał namacalnych kształtów, stając się tym samym jednym z najbardziej wyczekiwanych tytułów bieżącego roku.
Rozrywka.Blog
11 marca 2010