Jaka przyszłość czeka "Yellowstone"? Zapewne świetlana. Uniwersum ciągle się rozrasta, a teraz gwiazdor serialu głównego powiedział coś bardzo obiecującego. Pytany o zapowiadany wcześniej sequel nie nabiera już wody w usta.
"Yellowstone" nie traci na popularności, przez co ciągle rośnie w siłę. Dwa spin-offy już dostaliśmy, z czego jeden, "1923" doczeka się 2. sezonu. Prócz tego zapowiedziano też szereg innych osadzonych w uniwersum seriali. Największe emocje wzbudza "2024", o którym po raz pierwszy usłyszeliśmy w maju zeszłego roku. Akurat chwilę po tym, jak ogłoszono, że Kevin Costner zamierza zrezygnować z dalszego udziału w produkcji głównej. Powód? Konflikt interesów. Praca nad tytułem nie pozwalała mu poświęcić się innemu projektowi - westernowi "Horyzont".
Twórca Taylor Sheridan dostosował się do nowej sytuacji, napisał zakończenie "Yellowstone" bez udziału Johna Duttona, ale Kevin Costner od jakiegoś czasu sugeruje, że jednak chciałby do produkcji wrócić. To się (prawdopodobnie) nie zdarzy, bo zdjęcia do finałowych odcinków zaraz się rozpoczną. Praca nad nimi jest tym, na czym teraz skupia się cała ekipa.
Yellowstone - co z planowanym sequelem?
W niedawnym wywiadzie dla Country Living wcielający się w Ripa Wheelera Cole Hauser podkreślił, że teraz przede wszystkim zależy mu, aby dostarczyć solidny finał "Yellowstone". Do tej pory, pytany o dalsze losy swojego bohatera w planowanym sequelu, gwiazdor mówił, żebyśmy nie wierzyli we wszystko, co czytamy. Teraz sugeruje coś zupełnie innego:
Skupiam się na skończeniu "Yellowstone" w sposób, w jaki powinno zostać zakończone - no, sam serial. Zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi. Wiem jednak, że na horyzoncie coś już widać. Taylor [Sheridan] ma pomysły na dalsze losy Kelly Reilly [aktorka wcielająca się w Beth Dutton], moje i innych członków obsady. Jestem ciekawy, w którą stronę to wszystko zmierza. Ale na razie to po prostu: skończmy z przytupem, zróbmy co w naszej mocy.
Jakiś czas temu wspomniana przez Cole'a Hausera Kelly Reilly mówiła, że odejście Kevina Costnera wcale nie wpłynęło na ostateczny kształt finału "Yellowstone". "Nie mogę się doczekać, żeby dostarczyć fanom zakończenie, które zawsze było zakończeniem serialu, odkąd podpisałam kontrakt w 2018 r." - zapewniała aktorka w jednym z wywiadów.
Jeśli zaś chodzi o sequel, niewiele na ten moment o nim wiadomo. Choć przecież z projektem od dawna łączy się nazwisko Matthew McConaughey, który miałby się wcielić w główną rolę. Jak jednak widać osoby powiązane z "Yellowstone" coraz głośniej i pewniej mówią o kontynuacji, przez co niedługo możemy się spodziewać jakichś nowych doniesień na jej temat.
Więcej o "Yellowstone" poczytasz na Spider's Web:
Pierwsza część 5., finałowego sezonu "Yellowstone" zadebiutowała w listopadzie 2022 r. Kolejne, wieńczące serial odcinki zadebiutują w Stanach Zjednoczonych w listopadzie 2024 r. Polska data ich premiery nie jest jeszcze znana.
Dotychczasowe odcinki "Yellowstone" obejrzycie na SkyShowtime.