Jak odejście Kevina Costnera zmieniło zakończenie "Yellowstone"? Gwiazda serialu odpowiada
"Yellowstone" jest hitem. Jeszcze do niedawna było przebojem w Stanach Zjednoczonych. W naszym kraju uzyskaliśmy do niego legalny dostęp wraz ze startem SkyShowtime. Polscy widzowie, podobnie jak Amerykanie przed nimi, zakochali się w sadze rodziny Duttonów. Teraz serial dobiega do przyśpieszonego finału. Jak zakulisowe dramy zmieniły zakończenie?
Chociaż "Yellowstone" wciąż cieszy się wielką popularnością, dobiega już końca. Trzeba było finał przyśpieszyć ze względu na odejście wcielającego się w główną rolę Kevina Costnera. Praca nad serialem się bowiem przedłużała, przez co aktor nie mógł w pełni poświęcić się pracy nad innym projektem, westernem "Horyzont". Druga część 5. sezonu będzie więc tą ostatnią i w Stanach Zjednoczonych zadebiutuje już w listopadzie.
Odejście Kevina Costnera z "Yellowstone" budzi konsternację fanów. Zastanawiają się oni, jak wpłynęło na kształt zakończenia serialu. Wcielająca się w Beth Dutton aktorka uspokaja nerwowe nastroje. W niedawnym wywiadzie obiecała, że finał będzie "szalony". Ale czy taki, jak od początku planowano?
Więcej o "Yellowstone" poczytasz na Spider's Web:
Yellowstone - jakie będzie zakończenie serialu?
Kelly Reilly promuje aktualnie nadchodzący film ze swoim udziałem "Little Wing". Podczas rozmowy na temat produkcji Radio Times postanowiło jednak podpytać aktorkę o nadchodzące zakończenie "Yellowstone". Jak się okazuje, gwiazda nie może się już doczekać powrotu na plan serialu.
Zdjęcia do drugiej części 5. sezonu "Yellowstone" mają ruszyć tego lata. Kelly Reilly tłumaczy, że to przez pogodę, jaka panuje w Montanie. Tam zima trwa bowiem "od listopada do maja i pada wtedy śnieg. Nagrywanie tego serialu w śniegu z końmi jest po prostu niemożliwe. W zeszłym roku straciliśmy okienko pogodowe ze względu na strajk aktorów".
Aktorka nie może za dużo zdradzić, co do finału "Yellowstone", ale twierdzi, że odejście Kevina Costnera nie wpłynęło na jego ostateczny kształt:
Nie mogę się doczekać, żeby dostarczyć im [fanom] zakończenia "Yellowstone", które zawsze było zakończeniem "Yellowstone" odkąd podpisałam kontrakt w 2018 r. Więc będzie... szalone. Będzie... wiesz, nie mogę za dużo zdradzić. Nie mogę nic na ten temat powiedzieć, ale nie mogę się doczekać, żeby skończyć serial w sposób, na jaki widzowie zasługują. Fani tego serialu zawsze byli niesamowici i tacy lojalni.
Chociaż "Yellowstone" dobiega już końca, jego uniwersum będzie się dalej rozrastać. Serial otrzymał już dwa spin-offy. Trwają właśnie prace nad 2. sezonem jednego z nich - "1923". Do tego zapowiedziano też szereg innych produkcji, w tym sequel z Matthew McConaughey w roli głównej.
Dotychczasowe odcinki "Yellowstone" i jego spin-offy obejrzycie na SkyShowtime.