Gdzie w przyszłości widzi się Zendaya i co robiłaby zawodowo, gdyby nie była aktorką? Na te i inne pytania artystka udzieliła odpowiedzi w jednym z wywiadów, zdradzając przy tym, że marzy jej się rola czarnego charakteru.
Zendaya to obecnie jedna z najbardziej rozchwytywanych gwiazd show-biznesu i raczej nie narzeka na brak pracy. Już w przyszłym roku odtwórczyni Rue Bennett w serialu "Euforia" pojawi się w 3. sezonie produkcji, a 15 marca 2024 roku odbędzie się premiera filmu "Diuna", gdzie Zendaya u boku Timotheego Chalameta wcieli się w Chani. Zarówno najnowsze, jak i te starsze role aktorki sprowadzają się jednak do tego, że zawsze gra ona protagonistkę, a wygląda na to, że artystka chętnie sprawdziłaby się jako odtwórczyni roli czarnego charakteru.
Zendaya zdradziła, że chciałaby zagrać czarny charakter
Jak Zendaya sprawdziłaby się w roli czarnego charakteru? Do tej pory dała się poznać jedynie z ról protagonistek w filmach i serialach. Okazuje się jednak, że aktorka chętnie sprawdziłaby się w zupełnie nowej odsłonie, o czym wypowiedziała się w wywiadzie dla portalu Elle:
Chętnie wcieliłabym się w rolę czarnego charakteru, aby wydobyć z niej zło i klimat superzłoczyńców. Niekoniecznie myślę o roli w superbohaterskim filmie, a po prostu o wcieleniu się w inną rolę w emocjonalnym sensie
- stwierdziła Zendaya.
Na pytanie o to, co robiłaby w przyszłości, gdyby nie była aktorką, odpowiedziała zdecydowanie, że zapewne nadal pracowałaby w branży, tyle że za kamerą. Dodała, że mimo pracy w zawodzie aktorskim, wciąż marzy o tym, by wyreżyserować kiedyś jakąś produkcję:
Myślę, że w tej branży byłabym reżyserką i mam nadzieję, że pewnego dnia to zrobię. Jeśli chodzi o pracę poza branżą - wydaje mi się, że prawdopodobnie poszłabym w ślady moich rodziców i została nauczycielką. Kocham dzieci, uwielbiam się uczyć i uwielbiam uczyć
- powiedziała.
W kometarzach pod wywiadem zachwyceni internauci wspominali, że gdyby Zendaya zagrała kiedykolwiek czarny charakter, to ta postać byłaby ich ulubionym złoczyńcą. Podkreślali także, że wyobrażają sobie artystkę za kamerą, gdyż według nich ma potencjał na to, by w przyszłości zostać także reżyserką, zachwalając jedocześnie jej pozytywne podejście i autentyczność.