The Expanse i Władca pierścieni to dopiero początek. Amazon rzuca rękawicę Netfliksowi
Mówisz VoD – myślisz Netflix. To niesamowite, jak jedna marka potrafiła przeniknąć tożsamość całej branży, mimo całkiem mocnej konkurencji. Żaden król jednak nie panuje wiecznie, a Amazon ma wielkie ambicje związane z przejęciem tronu.
Amazon Prime Video nie jest przesadnie popularny w naszym kraju i trudno się temu dziwić – usługa dość nieśmiało poczyna sobie na naszym rynku, i choć ma już całkiem bogatą bibliotekę pozycji z polskimi tłumaczeniami, tak marketingowo jest u nas w zasadzie nieobecna. Na zachodnich rynkach z Amazonem jednak trzeba się już liczyć – jego produkcje zdobywają wiele nagród, a klientów cały czas przybywa.
Amazon to prawdziwy gigant nie tylko na rynku rozrywkowym. To tytan branży informatycznej, tytan branży handlowej, niedawno stworzył zupełnie nową kategorię produktową, w której nawet Apple jest tylko miernym naśladowcą. Prime Video nigdy jednak nie był postrzegany jako lider rynku. Ten, który wyznacza trendy. Jeff Bezos, prezes Amazonu, wyraźnie ma większe ambicje.
Amazon Prime Video szykuje ciężkie działa, w ramach rozwoju ma zamiar rozepchać się łokciami na rynku VoD.
Generałem Amazonu, mającą wygrać tę wojnę o dominację, ma być Jennifer Salke, której powierzono 4,5 mld dol. na stworzenie produkcji, o których na rynku rozrywkowym będzie się długo mówiło. Usługa szuka swojej Gry o tron czy House of Cards. I pamięta, że nie jest jedynym pretendentem o tytuł lidera. HBO, Apple czy nawet YouTube są jej istotnymi rywalami.
Jak donosi The Hollywood Reporter, Salke robi co może – a ponoć robi to umiejętnie – by dać jasny sygnał twórcom filmów i seriali, że współpraca z Amazonem to najlepsza możliwa decyzja w ich karierze. Zarówno jeśli chodzi o komercyjne, wysokobudżetowe produkcje, jak i te mniejsze, bardziej kameralne.
Władca pierścieni – z budżetem w wysokości 250 mln dol. – to nie jedyna produkcja, jaka będzie powiewać na sztandarach Amazonu.
Salke już ściągnęła do siebie Roberta Kirkmana – twórcę komiksów The Walking Dead – który ma stworzyć komiksową produkcję o tytule Invincible. Przejęła też ulubiony tytuł fanów science-fiction, jakim jest The Expanse. Szuka też hitu na miarę Gry o tron i konsumuje sukces The Marvelous Mrs. Maisel. W filmach, jak sama przyznaje, ma małe doświadczenie. Nie przeszkadzało to jednak Manchester by the Sea być jedną z najważniejszych produkcji zeszłorocznej oscarowej gali.
Truizmem jest zauważenie, że Netflix powinien zacząć oglądać się za siebie. HBO już od dawna produkuje treści, które zadomawiają się na stałe w popkulturze. Amazon to jednak zupełnie nowy rodzaj adwersarza. To przeciwnik z głębokim portfelem, który staje się coraz bardziej agresywny.
A skoro tacy giganci są już gotowi iść na noże, to szykują się dla nas – telewidzów – cudowne czasy, w których o naszą atencję walczą firmy skłonne wydać setki milionów dolarów. Byśmy my, siedząc zblazowani na kanapie, zawsze mieli coś ciekawego do obejrzenia.