Emilia Clarke zastąpi Amber Heard w filmie „Aquaman 2”? Tego domagają się oburzeni fani
W serwisie Change.org od kilku tygodni znajduje się petycja, w której fani żądają usunięcia z filmu „Aquaman 2” aktorki Amber Heard i zastąpienie jej Emilią Clarke w roli Mery. Wszystko spowodowane jest wyciekiem do sieci nagrań z kłótni Heard z jej niegdysiejszym partnerem Johnnym Deppem, w których aktorka przyznaje się do przemocy względem gwiazdora.
Batalia sądowo-obyczajowa ciągnie się między Deppem a Heard już od ładnych kilkunastu miesięcy. Oboje poznali się w 2011 roku podczas kręcenia zdjęć do filmu „Dziennik zakrapiany rumem”. Para wzięła ślub w 2015 roku, by już w następnym ubiegać się o rozwód. Mniej więcej wtedy też świat obiegły zdjęcia, w których Heard była wyraźnie posiniaczona, co miało wskazywać na bycie ofiarą pobicia. Oprawcą miał być sam Johnny Depp.
Od tamtego czasu pozycja aktora w Hollywood spadła wyraźnie. Branża się od niego odwróciła, fani wyrażają niezadowolenie z obsadzenia go w roli Grindelwalda w „Fantastycznych zwierzętach…”, stracił też rolę Jacka Sparrowa, którą sam stworzył, jako że Disney ogłosił, że zamierza kontynuować serię „Piraci z Karaibów” bez niego.
Tymczasem kilka tygodni temu w sieci zostały opublikowane nagrania audio, z których wynika, że to Amber Heard była oprawcą – dopuściła się zarówno fizycznej jak i psychicznej przemocy.
W materiale aktorka przyznaje się do uderzenia Deppa, rzucania w niego garnkami oraz mówienia do niego w poniżający sposób. Od tego czasu fani Deppa domagają się sprawiedliwości dla aktora, jak i również usunięcia Amber Heard z kontynuacji filmu „Aquaman”, w którym to aktorka wciela się drugoplanową postać Mery. Petycja znajduje się w serwisie Change.org i podpisało ją już ponad 2 tys. osób. Nie jest to może porażająca liczba, ale nigdzie nie jest powiedziane, że nie wzrośnie.
Fani domagają się zastąpienia Heard Emilią Clarke, czyli „Matką smoków” z serii „Gra o tron”. Na ten moment szanse na zrealizowanie warunków tej petycji są nikłe. Co pokazuje całkiem nieprzyjemne podwójne standardy, bo, zakładając, że to Heard była jedyną stroną odpowiedzialną za przemoc w tej relacji, to branża zadziwiająco obojętnie podchodzi do tego przypadku. Gdyby role były odwrócone, reakcja zapewne byłaby o wiele mocniejsza, a podpisów pod petycją zdecydowanie więcej. Zresztą, gdy role były odwrócone w 2016 roku to na Deppa spadły naprawdę ciężkie oskarżenia, za które musiał zapłacić wysoką cenę.
Oczywiście do tego wszystkiego należy podchodzić z odpowiednim dystansem (o ile kogoś w ogóle interesują osobiste wojenki bogaczy z Hollywood), bo niekoniecznie tylko jedna strona była/jest wszystkiemu winna.
Ostatnio na światło dzienne wyszły SMS-y, które, ponoć, napisał Depp jeszcze gdy był mężem Heard, wysłane, co ciekawe, do aktora Paula Bettany’ego o treści:
Szczerze mówiąc, brzmią one na tyle drastycznie i abstrakcyjnie – nie można wykluczać, że to fałszywki. Choć jednocześnie, oczywiście, mogą też być prawdziwe. Z drugiej strony, mogły być pisane pod wpływem alkoholu, narkotyków i podsycane złością, nie są też groźbami celowanymi bezpośrednio w Heard, tylko swoistymi figurami stylistycznymi, będącymi wyrazem zdenerwowania, a nie zapowiedzią realnych działań.
W każdym razie pewnie jeszcze chwilę potrwa zanim sprawa się całkowicie wyjaśni. Chcielibyście, by Emilia Clarke zastąpiła Amber Heard w filmie „Aquaman 2”?