Z polskimi tłumaczeniami tytułów bywa różnie. Niekiedy powstają istne potworki, innym razem dystrybutor zaskoczy swoim pomysłem, a czasami decyduje się na zostanie przy anglojęzycznym tytule. Jak to wygląda w przypadku „Avengers: Endgame”?
Można się było spodziewać, że finałowa część „Avengers” otrzyma spolszczony tytuł. Tak było w przypadku wcześniejszych odsłon, czyli „Czasu Ultrona” oraz „Wojny bez granic”. Nie ma się do czego przyczepić, bo dystrybutor postawił na dosłowne przełożenie i tak oto 25 kwietnia w kasach kin będziemy prosić o bilety nie na „Avengers: Endgame”, a na „Avengers: Koniec gry”.
Informacja jest potwierdzona. Na oficjalnym kanale Marvel Polska na YouTubie superbohaterski obraz figuruje już z nowym tytułem.
„Avengers: Koniec gry” - polski zwiastun:
Będzie to ostatni akcent trwającej jedenaście lat podróży z Iron Manem, Kapitanem Ameryką, Hulkiem i pozostałymi członkami drużyny w ramach Marvel Cinematic Universe. O fabule na dany moment nie wiadomo zbyt wiele, oprócz tego, że film zrelacjonuje drugie starcie drużyny tytułowych superbohaterów z szalonym tytanem Thanosem.
Za kamerą ponownie stanęli bracia Russo. Scenariusz tak jak w przypadku „Avengers: Wojna bez granic” napisali Christopher Markus i Stephen McFeely. Obecnie trwa proces dokrętek, a na plan wróciły aktorki wcielające się w Nebulę i Gamorę.
Zanim spotkamy się po raz kolejny z drużyną marvelowskich superbohaterów, na ekrany zawita jeszcze jeden film z uniwersum. „Kapitan Marvel” trafi do kin 8 marca.