Dziś w nocy odbył się Super Bowl 2023, a do sieci trafiło sporo trailerów wyczekiwanych superprodukcji. Jednym z nich był niemal trzyminutowy zwiastun "Flasha" - filmu, który James Gunn określił mianem "jednej z najwspanialszych produkcji o superbohaterach w historii". W nowej zapowiedzi widzimy m.in. kilku Batmanów, Supergirl, alternatywny świat i zapowiedź częściowego resetu DCU. No właśnie: czego dowiedzieliśmy się z tego zwiastuna? Analizujemy!
Filmowi "Flash", czyli luźnej adaptacji kultowego "Flashpoint", towarzyszy atmosfera - nazwijmy to delikatnie - zamieszania. O tytule mówi się od lat, pogłoski dotyczące konceptu wielokrotnie się ze sobą gryzły, a zaledwie kilka dni temu sieć obiegła informacja, jakoby James Gunn i Peter Safran (nowi szefowie DCU) mieli zmienić całe zakończenie filmu. Plotki o rezygnacji z części postaci okazały się nieprawdziwe, a jednak sam Gunn potwierdził: "Flash" będzie resetem, choć nie stuprocentowym. "Film resetuje wiele rzeczy, ale nie wszystkie. Niektóre postacie pozostają takie same, inne nie" - skomentował twórca.
Flash: analiza zwiastuna
Postanowiliśmy wyłowić najciekawsze elementy tego trwającego blisko 3 minuty zwiastuna, który zapowiada wielki projekt restrukturyzacji filmowego uniwersum DC. Materiał potwierdza zapowiedziane występy: Kiersey Clemons jako Iris West, Sasha Calle jako Supergirl, Ben Affleck i Michael Keaton jako dwie wersje Batmana. Powrócił też Michael Shannon w roli generała Zoda. Przypomnę, że sam James Gunn obiecuje wielkie widowisko, a wg "The Hollywood Reporter" wyniki filmu zanotowane po pokazach testowych były jednymi z najlepszych od czasu "Trylogii Mrocznego Rycerza" Christophera Nolana. O modyfikowanej kilkakrotnie fabule superprodukcji wciąż nie wiemy zbyt wiele (rdzeń: Barry cofa się w czasie, by zapobiec morderstwu matki) - a jednak nowy trailer pokazuje całkiem sporo. Co nam mówi?
Batman
Zwiastun pokazuje nam dwie wersje Batmana. Po pierwsze: pojawia się Batman Bena Afflecka znany z filmów Zacka Snydera. Postać z całą pewnością pojawi się już w otwarciu filmu. Barry poprosi Bruce’a o komentarz w sprawie konsekwencji podróży w czasie; w końcu będzie próbować naprawić to, co zrujnował. Podobna dyskusja miała miejsce na początku komiksu The Flashpoint. Po drugie: Michael Keaton. W tle przygrywa klasyczny motyw Danny’ego Elfmana, słyszymy "I’m Batman", widzimy go w akcji.
W opowieściach o superbohaterach utrata rodziców często stanowi dla nich potężną motywację. "Flash" kontynuuje tę tradycję - zwiastun pokazuje nam przejmujący moment pomiędzy Batmanem Keatona a tytułową postacią. Scena, w której Zamaskowany Krzyżowiec patrzy na zdjęcie swoich rodziców, którzy również zginęli, podkreśla więź łączącą obu bohaterów. Obie postacie doświadczyły podobnej straty, a wspólny ból zbliża je do siebie. Ten motyw prawdopodobnie odegra w filmie znaczącą rolę.
Co ciekawe, opublikowany również dziś w nocy spot zawiera kilka ujęć, których nie uświadczymy w dłuższym zwiastunie. Jest to m.in. ujęcie siedmiu kostiumów Batmana-Keatona.
Pierścień Barry’ego
Zwiastun pokazuje nam specjalny pierścień Allena, w którym ten przechowuje swój kostium Szkarłatnego Sprintera. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że może to być prezent od Batmana, który najwyraźniej przejął rolę mentora dla młodego herosa.
Supergirl
Od dawna mówiło się o sporej roli Supergirl w filmie (Superman najpewniej nie istnieje na tej osi czasu) - a zwiastun ją potwierdza. Trailer mówi nam, że Flash i Batman Michaela Keatona muszą wydostać ją ze specjalnej rządowej placówki. Zamknięta w ciemnym pokoju bez najmniejszej ekspozycji na Słońce Kryptonianka została w ten sposób osłabiona. Widzimy ją w kilku sekwencjach - walczy tuż po wydostaniu się na wolność w czymś przypominającym koszulę pacjentki szpitala, a później także w swoim ikonicznym kostiumie. Mamy też szansę zobaczyć jej wycieńczoną wersję w podziemnym bunkrze.
Oryginalnie Kara Zor-El jest kuzynką Kal-Ela, czyli Clarka Kenta. Zostaje wysłana na Ziemię podobnie jak krewny, jednak przybywa tam dziesiątki lat później. Wiemy, że pierwotnie w filmie mieli pojawić się też Henry Cavill, Jason Momoa i Gal Gadot. Nie wiemy, kto ostatecznie został wycięty z produkcji - niektórzy przekonują jednak, że istnieje szansa na zobaczenie jakiejś wersji Supermana. Fani dopatrują się go w postaci, którą Kara niesie na rękach podczas lotu w jednej ze scen zwiastuna (moim zdaniem jest to jednak Barry).
W komiksie w tej linii czasu Kal-El po wyładowaniu na Ziemi trafił do bazy wojskowej, gdzie był obserwowany i gdzie przeprowadzano na nim eksperymenty - aż do momentu, w którym zostanie ocalony. Sądzę jednak, że we "Flashu" to Kara przejęła komiksową rolę Supermana - wskazują na to podobieństwa jej wątku do oryginału (Kara w bunkrze, osłabiona, później ocalona przez Batmana i Barry’ego). Jak wiemy, w planach Warnera jest film "Supergirl: Woman of Tomorrow", jednak trudno powiedzieć, czy zobaczymy tam tę samą wersję postaci.
Barry x2
Wiemy, że film pokaże nam przynajmniej dwie wersje Barry’ego - młodszą "niebieską" oraz starszą, "żółtą". Młodszy Flash używa jednego ze starszych kostiumów Batmana do stworzenia swojego stroju.
Zod
Ponowne pojawienie się generała Zoda (Michael Shannon) to jedna z konsekwencji "zabaw" Barry’ego z czasem. Kryptonianin powraca na pokładzie swojego statku, a my słyszymy słowa Flasha: "Całkowicie zniszczyłem wszechświat". Wiemy, że za sprawą działań bohatera powstało uniwersum pozbawione metaludzi, a to oznacza, że Ziemia została pozbawiona swoich obrońców. Możliwe, że w tej linii czasowej generał doprowadził do śmierci Kał-Ela, a teraz to Supergirl będzie musiała powstrzymać jego zapędy.