Kolejna gwiazda seriali Marvela i Netfliksa, które przed laty skasowano, wróci do swej postaci już w ramach MCU. Krysten Ritter przerwała ciszę i po raz pierwszy skomentowała swój powrót do roli Jessiki Jones w 2. sezonie produkcji „Daredevil: Odrodzenie.

Jedną z najmilszych ogłoszeń-niespodzianek tego roku było ogłoszenie, że Krysten Ritten ponowni wcieli się w Jessikę Jones - tym razem w 2. sezonie serialu „Daredevil: Odrodzenie”. Okej, nie było to może wielkie zaskoczenie: w końcu część aktorów ze świetnych seriali Marvela i Netfliksa wróciła do uniwersum już jakiś czas temu, nie było jednak pewności, czy MCU jest zainteresowane przywracaniem innych postaci z tamtych produkcji. A jednak!
Daredevil: Krysten Ritter komentuje powrót do roli Jessiki Jones
Choć szczegóły fabularne pozostają tajemnicą, wiadomo już, że premiera nowego sezonu „Daredevila” zaplanowana jest na 2026 r., a zdjęcia trwają przez cały rok bieżący. Po wydarzeniach z pierwszego sezonu, udział Jessiki w kolejnej odsłonie produkcji stał się jednym z najbardziej wyczekiwanych wątków całego przedsięwzięcia.
W wywiadzie dla „ScreenRant”, udzielonym przy okazji promocji jej nowego serialu pt. „Dexter: Ressurrection”, Ritter została zapytana o powrót do MCU po latach przerwy. Oto, co powiedziała na temat ponownego wcielenia się w uwielbianą przez fanów bohaterkę:
To niesamowicie ekscytujące. Jestem ogromnie szczęśliwa, że znów mogę założyć buty Jessiki. Jej historia jeszcze się nie skończyła i naprawdę wiele się tam dzieje - to bardzo, bardzo ekscytujące. (...)
Spytana o ton produkcji i różnice między Netfliksem a Disney+, odparła:
Jest szorstko. I z rozmachem. Ekipa jest niesamowita, miałam cudowne doświadczenie na planie. Nie mogę nic zdradzić, ale uwielbiam pracować z Charliem [Coxem]. To było tak, jakby czas się zatrzymał. Już pierwszego dnia rozglądałam się wokół i myślałam: wróciliśmy! A zestawienie pracy nad rolami Mii [z „Dextera”] i Jessiki było dla mnie artystycznie bardzo satysfakcjonujące. To naprawdę wielki, przełomowy rok w mojej karierze. Myślę, że fani będą absolutnie zachwyceni. Robimy coś naprawdę świetnego.
Rok 2025 to bez wątpienia czas wyjątkowy dla Krysten Ritter. Biorąc pod uwagę ogromną popularność oryginalnego „Dextera”, rola w kontynuacji u boku Michaela C. Halla to niemałe wydarzenie. A ze słów artystki wynika, że Mia - jej nowa postać - może okazać się jedną z najważniejszych i najbardziej ulubionych ról w jej dorobku.
Jeśli chodzi o rozdział związany z MCU, Ritter wielokrotnie - jeszcze przed 2025 r. - wyrażała chęć powrotu do roli Jessiki Jones - tym bardziej, że fani nie ustępowali w apelach, pragnąc znów zobaczyć ją na ekranie. To wszystko sprawiło, że ogłoszenie jej powrotu do świata Marvela okazało się wielkim, głośnym wydarzeniem.
A czy u boku Matta Murdocka i Jessiki Jones pojawią się także inni bohaterowie z tamtego uniwersum, jak Luke Cage czy Iron Fist? Czas pokaże, ale myślę, że prawdopodobieństwo jest spore.
Czytaj więcej w Spider's Web:
- Superman - sceny po napisach. Ile ich jest? O czym opowiadają?
- Przez nowy kryminał Prime Video prawie spóźniłem się do pracy
- Film akcji o apokalipsie zombie to dzisiejsza nowość Netfliksa
- Reżyserka Zmierzchu: za świetny wynik filmu dostałam ciastko, facetom dają samochody
- Zła wiadomość dla fanów Marvela. Wyciekło zdjęcie