REKLAMA

Reżyserka Zmierzchu: za świetny wynik filmu dostałam ciastko, facetom dają samochody

Reżyserka "Zmierzchu" zdradziła, w jaki sposób studio uczciło z nią sukces hitu o wampirach. Nie była to ani premia, ani nawet kieliszek szampana z niskiej półki - w ramach gratulacji za świetne otwarcie produkcji Catherine Hardwicke otrzymała mini babeczkę i straciła fotel reżyserki w sequelu adaptacji Stephanie Meyer.

rezyserka zmierzchu catherine hardwicke babeczka
REKLAMA

Seria "Zmierzch" to jedna z najpopularniejszych serii filmowych, która osiągnęła gigantyczny sukces. Cykl na podstawie powieści autorstwa Stephanie Meyer, który skupia się na relacji Belli Swan z Edwardem Cullenem, nieśmiertelnym wampirem, zapoczątkowała w 2008 r. produkcja "Zmierzch". Za kamerą obrazu stanęła wówczas Catherine Hardwicke. Mimo że dzięki reżyserce film osiągnął niespodziewany sukces - marka nie była wówczas jeszcze tak rozpoznawalna jak obecnie - okazuje się, że reżyserka otrzymała za swój wkład w hit spod szyldu Summit Entertainment kuriozalną nagrodę.

REKLAMA

Studio nagrodziło reżyserkę Zmierzchu mini babeczką za sukces filmu

W wywiadzie dla The Guardian Catherine Hardwicke wspominała moment, kiedy studio postanowiło uczcić niespodziewany sukces "Zmierzchu". W listopadzie 2008 r., podczas pierwszego miesiąca premiery hitowej produkcji o wampirach i wilkołakach, okazało się, że zaliczyła ona wyjątkowo dobre otwarcie w postaci 69 mln dol. W takim wypadku Hardwicke spodziewała się, że doskonały wynik filmu zostanie uczczony w adekwatny sposób. Filmowczyni musiała jednak obejść się smakiem:

Weszłam do pokoju ze wszystkimi tymi prezentami i wszyscy gratulowali studiu, a oni dali mi pudełko. Otworzyłam je i okazało się, że to mini babeczka

- powiedziała.

View post on Instagram
 

Było to dla Hardwicke zaskoczenie, ponieważ wiedziała, że reżyserzy płci męskiej, którzy odnoszą sukcesy, dostają w prezencie "samochód, albo kontrakt na trzy filmy, albo [możliwość] robienia w zasadzie wszystkiego, czego zapragną" - podkreśliła. W tamtym momencie twórczyni uświadomiła sobie, że bez względu na to, w jak dobrym kierunku pójdzie jej kariera, to nie będzie ceniona tak samo jak jej koledzy z branży.

Nie, ludzie nie zatrudnią więcej kobiet reżyserek. Nie dadzą ci następnej pracy i nie pozwolą ci zrobić czegoś wielkiego. To była od razu wstrząsająca rzeczywistość

- podsumowała gorzko.

Babeczka nie była jedynym gorzkim podsumowaniem współpracy Hardwicke ze studiem - reżyserka wspomniała, że straciła fotel reżyserski i, mimo sukcesu "Zmierzchu", ostatecznie nie stanęła za kamerą sequelu. Zamiast niej "Księżyc w nowiu" wyreżyserował bowiem Chris Weitz, a Hardwicke nakręciła "Dziewczynę w czerwonej pelerynie" z Amandą Seyfried. Hardwicke nie wspomina tego okresu zbyt dobrze - podkreśliła, że nie było możliwości kręcenia produkcji w prawdziwych lokacjach, a przez fantastyczny klimat filmu nie otrzymała zbyt wiele swobody.

Dyrektorzy studia spekulowali, że jeśli "Zmierzch" w czasie debiutu zarobi 30 mln dol., to będzie to ogromny sukces. Tymczasem adaptacja Stephanie Meyer zarobiła 7 mln dol. tylko ze sprzedaży biletów pierwszej nocy. Ostatecznie produkcja zarobiła 69 mln dol. w weekend otwarcia i w sumie 408 mln dol. na całym świecie.

REKLAMA

O "Zmierzchu" czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-09T13:07:04+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T12:50:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T12:03:41+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T11:29:09+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T10:25:20+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T09:01:13+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T08:05:03+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T16:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T14:57:54+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T14:03:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T13:16:48+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T11:59:44+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T11:23:51+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T11:07:47+02:00
Aktualizacja: 2025-07-07T19:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-07T18:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-07T13:58:39+02:00
Aktualizacja: 2025-07-07T09:53:01+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA