Arya Stark to postać, która przebyła długą drogę. Rozpoczynając od zawadiackiej dziewczynki, bohaterka przeszła bolesną ścieżkę w kierunku profesjonalnej morderczyni, która potrafi uśmiechać się od ucha do ucha, widząc konających wrogów.
Moim zdaniem Arya Stark nigdy nie będzie już w stanie prowadzić normalnego życia. Nie powróci do Winterfell i nie zazna spokoju w bezpiecznych murach rodowej twierdzy, razem z resztą rodzeństwa. Zbyt wiele zmieniło się w jej życiu. W zbyt wielu mrocznych miejscach była ta dziewczyna, aby teraz bez żadnego problemu powrócić w stronę światła.
Napiszę to wprost - nie jestem pewien, czy Arya Stark to jeszcze pozytywna bohaterka.
Gdy patrzę na jej poczynania w szóstym sezonie, młodej dziewczynie bliżej do niezrównoważonej zabójczyni, która z zimną krwią pozbawia życia, niżeli do reszty jej rodziny. Chociaż Arya nie zatraciła swojego nazwiska, stała się zimną socjopatką. To postać, która przeszła gigantyczną przemianę. Być może największą w całej Grze o tron.
Arya nie chce wracać do rodziny. Nie chce odwiedzić Winterfell. Zabójczyni koncentruje się na eliminowaniu celów ze swojej listy, czyniąc z tego priorytet numer jeden. Najpierw krew, śmierć i morderstwa. Może potem chwila wytchnienia. Z tej perspektywy panna Stark to jedna z najmroczniejszych postaci serialu HBO.
W tym momencie Arya Stark to najniebezpieczniejszy zabójca w całym Westeros. Warto więc wrócić do jej „listy śmierci”.
Poniżej znajdziecie wszystkie nazwiska, które pojawiają się w serialu. Osoby, które istnieją tylko w książkach Martina, nie znajdują się na poniższej liście, bo nie miałoby to większego sensu.
- Joffrey Baratheon - zginął otruty na własnym weselu. Odhaczony z listy.
- Tywin Lannister - zamordowany w wychodku przez własnego syna. Odhaczony z listy.
- Meryn Trant - zabity przez Aryę podczas wizyty w burdelu Bravoos. To ten ze skłonnościami do młodszych dziewczyn. Odhaczony z listy.
- Walder Frey - zamordowany przez Aryę w jego własnej siedzibie. Odhaczony z listy.
- Ogar - bardzo kłopotliwy element listy. Arya myśli, że go zabiła. W dodatku wydaje się, że nie żywi do niego już takiej nienawiści, co kiedyś.
- Góra - zabity przez Żmiję z Dorn. Przywrócony do życia niewiadomymi technikami. Znajduje się w Królewskiej Przystani.
- Czerwona Kapłanka - Melisandre została wygnana z Winterfell i nakazano jej opuścić Północ. Kieruje się konno na południe.
- Thoros z Myr - znajduje się w kompanii Berica Dondarriona, razem z Ogarem.
- Beric Dondarrion - przywódca kompanii, do której należy Thoros z Myr, a także Ogar.
- Ilyn Payne - w serialu postać marginalna. Ściął Neda Starka. Położenie nieznane (zapewne Królewska Przystań).
- Cersei Lannister - nowa królowa Westeros. Zasiada na Żelaznym Tronie w Królewskiej Przystani.
Patrząc na lokalizację celów Aryi, widzimy dwa kluczowe miejsca. W Królewskiej Przystani znajduje się Góra, Ilyn Payne oraz Cersei Lannister. Z kolei na ogarniętych wojną terenach na północ od stolicy działa Beric Dondarrion, jego towarzysz Thoros z Myr oraz najnowszy nabytek drużyny - Ogar.
Mamy więc dwie trzyosobowe grupy celów, zgromadzone w zaledwie dwóch miejscach. Z perspektywy Aryi i jej listy to bardzo dogodna sytuacja. Szczerze wątpię, aby to był scenariuszowy przypadek. Panna Stark uda się za jedną, a następnie drugą grupą celów. Pytanie - kto jako pierwszy padnie jej ofiarą?
Myślę, że najpierw dojdzie do potyczki z grupą Berica Dondarriona. Cersei Lannister oraz jej przerażający Góra to postaci zbyt ważne, aby uśmiercać je już w siódmym sezonie serialu. Arya najpierw zajmie się więc kompanią, być może później dopadnie Melisandre, a dopiero na końcu skieruje się do Królewskiej Przystani.
Nie zdziwię się, jeżeli to właśnie tam po raz pierwszy spotka swoją rodzinę. Zapewne oblegającą stolicę razem z siłami Daenerys. Obstawiam właśnie taki scenariusz.