REKLAMA

Wiemy, kim jest Gudrun z serialu Belfer

Wraz z rozwojem akcji, swój finał mają drobne wątki z serialu Belfer. Od dramatycznego wydarzenia w szkole taką zagadką był anonimowy hejter, który rozpuścił prawdopodobnie nieprawdziwe informacje na temat Karola, jednego z nauczycieli. 

Belfer 2 sezon
REKLAMA
REKLAMA

Uwaga! W materiale znajdują się spoilery z 4. odcinka 2. sezonu serialu Belfer. 

Zagranie było proste, ale wyjątkowo bezduszne. Tajemnicza Gudrun zaczęła pisać w mediach społecznościowych, że masakra, która rozegrała się dwa odcinki wcześniej, była wynikiem zazdrości. Iwo chciał się zemścić za to, że nauczyciel i opiekun kółka teatralnego... odebrał mu dziewczynę, Karolinę. Ta ostatecznie została zabita przez Iwa, ale Karol przeżył. Plotka, że nauczyciel miałby uwieść uczennicę była o tyle skuteczna, że powinna spokojnie zdyskredytować pedagoga i pozbawić go pracy. Zapewne nie do końca zaplanowaną konsekwencją była nienawiść rodziców Karoliny, którzy nie dość, że stanęli na głowie, aby rozdmuchać aferę w mediach, to jeszcze zaczęli nastawać na zdrowie – a może nawet życie - nauczyciela. Było to o tyle łatwe, że Karol chętnie skracał dystans między sobą a uczniami.

Działanie hejtera mogło mieć ogromny wpływ na życie szkoły.

Na szczęście Luiza i Tymek wpadają na pomysł, aby zdemaskować anonimowego internautę. Tymek jest kimś w rodzaju... młodocianego hackera, speca od komputerów i montażysty filmów, w których gra Luiza.

W końcu udaje im się dotrzeć do informacji, że za żeńskim nickiem Gudrun stoi Patryk, chłopak Luizy, a wszystko wskazuje na to, że to raczej nieaktualny związek. W jednej z ostatnich scen Tymek szantażuje Patryka. Mówi mu, że jeśli nie powie rodzicom Karoliny, iż wszystkie informacje, które ostatnio karmiły ich rozpacz, są nieprawdziwe, to wyjawi, kto stał za nickiem Gudrun. Wyjaśniła się też motywację Patryka, twierdząc, że to wszystko dlatego, że Karol nie bardzo przepadał za tym ambitnym i mściwym uczniem.

Belfer 2 sezon class="wp-image-92754"

Wiele wskazuje, że wątek Gudrun w drugim sezonie Belfra jest już zamknięty.

W jednej ze swoich recenzji chwaliłem scenarzystów za umiejętne wplecenie Balladyny w fabułę serialu. W tym przypadku również muszę docenić ciekawe zagranie samym fałszywym imieniem Patryka. Od początku, gdy tajemniczy internauta zaczął siać zamęt, fani spekulowali, kim jest Gudrun. Sugestią miało być wspomnienie o Gudrun Esslin – lewicowej terrorystce, która była członkiem Frakcji Czerwonej Armii (RAF). Kobieta napadała na banki, ostatecznie została złapana, skazana i popełniła samobójstwo. Warto zwrócić uwagę, że Patryk korzystał ze zdjęcia tej historycznej postaci, gdy publikował plotki w mediach społecznościowych.

Znacznie ciekawszy wydaje się jednak inny trop, który prowadzi nas do Tolkiena.

REKLAMA

Gudrun była jednym z bohaterów poematu Legenda o Sigurdzie i Gudrun (oczywiście utwór bazuje na mitologii germańskiej i nordyckiej). Co ciekawe, poemat opowiada o dwóch kobietach, które zakochują się w tym samym mężczyźnie. Tytułowa bohaterka zdobywa w końcu ukochanego za pomocą podstępu (nie tak brutalnego jak w dramacie Słowackiego). Podobieństwo do Balladyny jest niemałe, prawda? Natomiast w drugiej części poematu Gudrun wywiera zemstę na swoim drugim mężu, który wymordował jej rodzinę. Po udanej zemście popełnia samobójstwo.

Trudno powiedzieć, czy ten literacki trop gdzieś nas doprowadzi. Może się jednak okazać, że los nie będzie zbyt łaskawy dla Patryka, zwłaszcza jeśli prawda o jego postępku wyjdzie na jaw. Pozostały nam jeszcze cztery odcinki, aby się o tym przekonać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA