Jeremy Renner w swoim programie przerabia stare samochody. I jest to piękne

Gdy na początku tego roku, media obiegła informacja, że Jeremy Renner trafił do szpitala po ciężkim wypadku, gdzie pług śnieżny niemal zmiażdżył mu ciało, fani aktora "W pułapce wojny" i "Avengers" wstrzymali oddech. Jego stan był bardzo poważny, lecz dzięki fachowej opiece oraz ogromnej sile Jeremy'ego udało mu się wyjść na prostą.

Renner ma bardzo wielu fanów, natomiast po programie Disney+ "Renowacje Jeremy'ego" będzie miał jeszcze więcej wielbicieli. W czteroodcinkowym dokumencie Disney+ Jeremy robi to, co kocha najbardziej. Oddaje się swojej pasji przerabiania starych aut, przekuwając ją w dobry uczynek i pomagając innym. Jeremy razem ze sprawdzoną ekipą mechaników i osób, które zajmują się przerabianiem aut, wyczarowuje ze starych pojazdów prawdziwe cuda, pomagając dzieciom w różnych zakątkach świata, które mogą realizować swoje pasje.

W każdym odcinku stary pojazd: m.in. autobus miejski, autokar czy autobus wahadłowy przekształcony zostaje w m.in. mobilne studio muzyczne, studia tańca czy mobilne centrum rekreacji dla potrzebujących dzieciaków z m.in. Chicago, Meksyku czy miasta Reno w Stanach Zjednoczonych. Jeremy Renner do programu angażuje też sławnych znajomych, którzy choć co prawda nie grzebią w starych autach, to wspierają projekt duchowo, rozmawiając z dzieciakami, które mogą się cieszyć miejscem i realizować swoje pasje. Renner do programu zaprosił m.in. Vanessę Hudgens czy Antohny'ego Mackie.

W "Renowacjach Jeremy'ego" choć jak sam tytuł wskazuje, to właśnie Jeremy Renner jest głównym bohaterem, twórcy programu dają też sporo przestrzeni innym bohaterom, gdzie możemy lepiej poznać ekipę fachowców pracujących z Rennerem. Wszyscy z nich to kreatywni ludzie i patrząc na to, jak potrafią przekształcić m.in. wielki autokar w mobilne studio taneczne, lub sprawić, aby w jednym autobusie zmieścić kosz do koszykówki czy bramkę piłkarską, niejeden widz powie WOW. Plusem programu jest również to, że jego twórcy nakreślają nam świat organizacji, które potrzebują pomocy. Poznajemy m.in. organizację The Base Chicago, oferującą rozmaite zajęcia pozalekcyjne dla dzieciaków, dzięki czemu ściąga dzieci i młodzież z ulic, dając im możliwość odnalezienia swojego głosu.

W "Renowacjach Jeremy'ego" świetnie odnajdą się nie tylko ci, którzy interesują się motoryzacją i renowacjami starych aut, choć w programie nie brakuje oczywiście dźwięków wiertarek czy huku innych maszyn. Techniczny aspekt programu zupełnie jednak nie przeszkadza, natomiast program będzie dobry w odbiorze zarówno dla tych, którzy są samochodowymi laikami i kompletnie nie interesują się motoryzacją. "Renowacje Jeremy'ego" to program rozrywkowy na wysokim poziomie z dyskretnym poczuciem humoru oraz ogromną misją. Renner na planie czuje się jak ryba w wodzie, głównie przez to, że renowacje starych aut, to jego wieloletnia pasja. Aktor wypada bardzo naturalnie i widać w nim szczerą chęć pomocy innym. Na planie dba o każdy detal i autentycznie wierzy w powodzenie danego projektu. Gwiazdor nie ukrywa, że kocha dzieci i ich radość jest dla niego niezwykle ważna.