Keanu Reeves chce wam skopać tyłki. Będzie nowy hit kina akcji od reżysera "Johna Wicka"?

Losy "Johna Wicka 5" na ten moment stoją pod znakiem zapytania. Wiadomo jednak, że wytwórnia Lionsgate chce dalej eksploatować popularne uniwersum, dlatego już niedługo zobaczymy prequel serii "The Continental". Co prawda Keanu Reevesa w nim nie uświadczymy, ale ma się on przecież pojawić w zapowiedzianym spin-offie "The Ballerina". Legenda kultowego już bohatera kina akcji wciąż trwa, a jej twórcy szukają w międzyczasie nowych projektów.

Keanu Reeves i reżyser wszystkich części serii (za kamerą jedynki stanął wraz z Davidem Leitchem) Chad Stahelski, co prawda chcą teraz nieco odpocząć od Johna Wicka, ale wiele wskazuje na to, że pod szyldem Lionsgate chcą nam zaserwować kolejnego akcyjniaka. O czym opowie "Cipher"?

Czytaj także:

Chociaż "Cipher" ma należeć do tego samego gatunku, co "John Wick", nie należy spodziewać się, że Keanu Reeves ponownie wcieli się w świetnie wyszkolonego mordercę. Tym razem ma zagrać agenta Aleksa Steele'a, który ściga się z czasem, aby rozszyfrować skomplikowany kod z kluczową informacją do powstrzymania cyberataku szykowanego przez tajną organizację. Zaintrygowani?

Fani kina akcji nie powinni jeszcze otwierać szampana, bo niestety nie są to oficjalne informacje. Doniesienia na temat kolejnej współpracy Keanu Reevesa i Chada Stahelskiego pochodzą z portalu GiantFreakinRobot, który powołuje się na swoje "sprawdzone i zaufane źródła".

Jeśli doniesienia te okażą się prawdą, na film i tak przyjdzie nam sporo zaczekać. Z jednej strony na razie nie widać końca wstrzymujących Hollywood strajków scenarzystów i aktorów, a z drugiej - Chad Stahelski ma w tym momencie mnóstwo projektów na głowie. Powiązany jest bowiem z "Rainbow Six" na podstawie prozy Toma Clancy'ego, adaptacją gry "Ghosts of Tsushima", adaptacją komiksu "Kill or Be Killed" oraz wyczekiwanego remake'u "Nieśmiertelnego".