Gwiazda „Glee” wyraziła solidarność Afroamerykanami, chwilę później współpracownicy zarzucili jej mobbing
Lea Michele postanowiła wesprzeć w sieci afroamerykańską społeczność protestującą przeciwko brutalności policji, a koledzy i koleżanki z planu „Glee” oskarżyli ją o hipokryzję. Czarnoskóra Samantha Ware stwierdziła, że aktorka zamieniła jej życie w piekło.
Po śmierci przyduszanego przez policjanta czarnoskórego George'a Floyda Stany Zjednoczone stanęły w ogniu. Od kilku dni na ulicach amerykańskich miast odbywają się demonstracje. Afroamerykanie nieprzerwanie protestują przeciwko brutalności policji, doprowadzając do licznych zamieszek. Podczas gdy ludzie walczą na ulicach, w sieci pojawia się coraz więcej głosów wsparcia dla manifestantów.
Oświadczenia wyrażające solidarność z afroamerykańską społecznością opublikowały w mediach społecznościowych największe amerykańskie koncerny mediowe z Netfliksem na czele. Głos w sprawie zabierają również artyści, jak chociażby Spike Lee, który umieścił w sieci krótkie wideo łączące rzeczywiste ofiary przemocy policjantów z losem bohatera swojego filmu „Rób co należy”. Swoje wsparcie postanowiła wyrazić nawet gwiazda serialu „Glee” Lea Michele, pisząc na Twitterze:
George Floyd nie zasługiwał na taki los. To nie był odosobniony przypadek, takie zachowanie musi się skończyć. #BlackLivesMatter
Wydaje się to miłym gestem solidarności.
Tweet nie został w ten sposób odebrany przez afroamerykańskich współpracowników z planu serialu. Jak się okazuje Lea Michele na Twitterze wspiera czarną społeczność, podczas, gdy w trakcie współpracy zamieniła życie współpracowników należących do mniejszości rasowej w piekło.
Na opublikowany przez Michele post zareagowała Samantha Ware. Czarnoskóra aktorka udostępniła tweeta i napisała:
LMAO pamiętasz, kiedy zamieniłaś mój pierwszy telewizyjny występ w piekło?!?! Bo ja nigdy nie zapomnę. O ile pamiętam powiedziałaś wszystkim, że gdybyś miała okazję to „nasrałabyć mi do peruki!” Wraz z innymi przejawami mikroagresji sprawiło to, że zaczęłam kwestionować podjęcie decyzji o karierze w Hollywood...
Jak się okazuje nie był to odosobniony przypadek.
Michele nie pozwoliła również usiąść przy swoim stole czarnoskóremu Dabierowi Snellowi:
Dziewczyno nie pozwoliłaś mi usiąść przy stole z innymi członkami obsady, bo stwierdziłaś, że do niego nie pasuję - napisał na Twitterze.
Do głosów krytyki Michele dołączyli również inni aktorki i aktorzy, jak chociażby Alex Newell:
Internetowa społeczność domaga się odpowiedzi Michele na informacje podane przez czarnoskórych współpracowników. Aktorka na razie nie odniosła się do sprawy.