REKLAMA

Netflix, Amazon, Disney i inne koncerny medialne wyrażają swoje poparcie dla społeczności Afroamerykanów

Od kilku dni Stany Zjednoczone zalewa fala manifestacji i zamieszek w ramach protestu przeciwko brutalności policji stosowanej wobec społeczności Afroamerykanów. Swoje poparcie dla ofiar rzeczonej przemocy wyrażają kolejne koncerny medialne. Głos w sprawie, z charakterystyczną dla siebie swadą zabrał również znany reżyser Spike Lee.

Zamieszki w USA. Reakcje Netfliksa, Prime Video, HBO i Disneya
REKLAMA
REKLAMA

Iskrą, po której Stany Zjednoczone zapłonęły, była śmierć czarnoskórego George'a Floyda. Mężczyzna rzekomo posługiwał się fałszywym banknotem, przez co został aresztowany. Jednakże w trakcie zatrzymania upadł na ziemię i był przyduszany kolanem przez policjanta. Trwało to przez ponad osiem minut, w efekcie czego mężczyzna zmarł. Od tamtej pory w kolejnych stanach odbywają się manifestacje i protesty. Wiele z nich zamienia się w zamieszki.

Demonstracje odbywają się pod hasłami „Justice for George Floyd”, „No Justice No Peace” czy „Black Lives Matter”. Protestujący domagają się aresztowania wszystkich czterech funkcjonariuszy, którzy feralnego dnia brali udział w zatrzymaniu mężczyzny. Wychodzą na ulicę nawet pomimo wprowadzenia w pewnych miastach godziny policyjnej. Tymczasem swoje poparcie dla społeczności Afroamerykanów wyrażają największe amerykańskie koncerny medialne.

Oświadczenie Netfliksa

W sobotę 30 maja 2020 roku swoje oświadczenie w mediach społecznościowych opublikował Netflix:

Milczeć, znaczy współuczestniczyć.

Życie Czarnych się liczy.

Mamy platformę i swoje zobowiązania względem Czarnych członków firmy, pracowników i twórców - czytamy w poście.

Od tamtej pory oświadczenia w podobnym tonie wydają kolejne firmy. Do akcji dołączają bowiem największe koncerny mediowe, wyrażając swoje poparcie dla społeczności Afroamerykanów.

Black Lives Matter

Black Lives Matter to ruch, który rozpoczął się w 2013 roku po uniewinnieniu przez sąd George'a Zimmermana oskarżonego o zabójstwo nastoletniego Afroamerykanina Trayvona Martina. Wydarzenie to wywołało liczne protesty w całym kraju. Od tamtej pory aktywiści ruchu regularnie walczą z nierównościami społecznymi w USA i protestują przeciw brutalności wobec społeczności Czarnych.

Hasło Black Lives Matter pojawia się w wielu oświadczeniach firm medialnych, które postanowiły wyrazić swoje poparcie dla czarnoskórych ofiar przemocy. Wśród nich jest Warner Bros.:

I należące do koncernu HBO HBO Max:

Grupa Viacom CBS:

I Amazon, którego częścią jest platforma Prime Video:

Koncerny mediowe wspierają Afroamerykanów

To jednak nie wszyscy. Do akcji dołączył się również Disney. Oświadczenia na swoich mediach społecznościowych opublikowały jednostki należące do koncernu jak Marvel Entertainment:

I Hulu:

Podobne oświadczenie wydało również należące do Lionsgate Starz:

I YouTube:

Trzech braci Spike'a Lee

Spike Lee jest reżyserem mocno zaangażowanym w sprawy społeczne. Od początku swojej kariery walczy z wszelkimi przejawami rasizmu i na przestrzeni lat stał się swoistym sumieniem Stanów Zjednoczonych. Nic więc dziwnego, że również postanowił odnieść się do sprawy. Zrobił to za pomocą opublikowania krótkiego metrażu „3 Brothers-Radio Raheem, Eric Garner And George Floyd”.

Film zaczyna się od pytania:

Czy historia przestanie się powtarzać?

REKLAMA

Dalej oglądamy ujęcia z jego filmu „Rób, co należy”, a dokładniej śmierć Radio Raheema. Scena zmontowana jest z wideo przedstawiającymi ataki policjantów na George'a Floyda i Erica Garnera duszonych przez funkcjonariuszy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA