REKLAMA

Biblioteki szkolne to przeżytek. Ruszyła platforma Lektury.gov.pl

5 grudnia ruszył serwis lektury.gov.pl zapewniający bezpłatny dostęp do utworów literackich znajdujących się na ministerialnej liście lektur szkolnych.

Biblioteki szkolne to przeżytek. Ruszyła platforma Lektury.gov.pl
REKLAMA
REKLAMA

Lektury.gov.pl to wspólny projekt Ministerstwa Rozwoju i Ministerstwa Cyfryzacji. Od dziś, każdy chętny może pobrać na komputer, tablet, smartfon lub czytnik jedną z lektur literatury polskiej i światowej. Pomysłodawcy podkreślają, że serwis powstał przede wszystkim z myślą o uczniach, nauczycielach i wykładowcach.

Serwis ma pełnić rolę cyfrowej biblioteki, zapewniającej dostęp do książek o każdej porze i na wiele rodzajów urządzeń. Obecnie liczy ona więcej niż 700 pozycji, co stanowi 32 proc. wszystkich lektur szkolnych. Znajdziemy na nich zarówno lektury obowiązkowe, jak i uzupełniające szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Na lektury.gov.pl udostępniono zarówno utwory prozatorskie, jak i poetyckie czy dramatyczne.

Obecnie lektury dostarcza pięć podmiotów. Są to: Wolne Lektury, Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny, Ośrodek Rozwoju Edukacji, Nexto i Legimi.

Serwis powstał, bo jak zauważają pomysłodawcy, 30 proc. nastolatków pozostaje online przez całą dobę, a aż 93 proc. korzysta codziennie z Internetu w domu.

Korzystanie z serwisu Lektury.gov.pl jest niezwykle proste.

Z serwisu możemy korzystać na komputerze, smartfonie czy tablecie, ale lektury możemy czytać również na czytnikach ebooków. Na stronie Lektury.gov.pl znajduje się wyszukiwarka dzieł literackich. Po wpisaniu np. frazy "Henryk Sienkiewicz" wyświetli się nam lista utworów noblisty. Przykładowo powieść "Krzyżacy" dostępna jest w formatach .mobi, .epub i .pdf. Otworzymy ją zatem na urządzeniach mobilnych, czytnikach Amazon Kindle lub dowolnych innych czy pececie.

lektury.gov.pl class="wp-image-113718"

Inna możliwość, to skorzystanie z aplikacji Legimi, dostępnej w Google Play. Konieczne jest pobranie aplikacji ze sklepu i zarejestrowanie na platformie Legimi. Niektóre książki dostępne są również jako audiobooki.

Lektury.gov.pl to świetna inicjatywa.

Malkontenci zapytają być może, dlaczego serwis tego typu pojawia się dopiero teraz. W tym kontekście należy przypomnieć, że od kilku lat działa cyfrowa biblioteka Wolne Lektury, stworzona przez fundację Nowoczesna Polska. To również jeden z dostawców treści dla rządowego serwisy Lektury.gov.pl.

REKLAMA

Przedstawiciele resortów cyfryzacji i rozwoju słusznie dostrzegli, że w dobie powszechnego dostępu do Internetu potrzebny jest serwis, który grupowałby dzieła literackie z kanonu lektur szkolnych. Inicjatywa jest szczególnie cenna w miejscowościach, w których uczniowie nie mają dostępu do tradycyjnej biblioteki.

Pozostaje liczyć tylko, że na wspomnianych 32 proc. lektur szkolnych projekt się nie zakończy. Serwis zaprasza do współpracy wydawców i właścicieli praw autorskich, by zwiększyć listę dzieł literackich w swej cyfrowej bibliotece.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA