To nie jest kolejny polski kryminał. Pięć powodów, żeby obejrzeć nowy serial Playera

Lokowanie produktu: Player

Player nie robi sobie wakacji od serwowania nam polskich seriali najwyższej jakości. Już w przyszłym miesiącu na platformie zadebiutuje "Lipowo. Zmowa milczenia", które powstało na podstawie głośnej powieści Katarzyny Puzyńskiej. "O nie, kolejny kryminał" - myślicie w tym momencie? Błąd!

lipowo player premiera seriale kryminalne
REKLAMA

Morderstwo? Jest. Bohaterka po przejściach? Obecna. "Lipowo. Zmowa milczenia" opowiada historię pisarki Weroniki Nowakowskiej, która szuka ucieczki od wielkomiejskiego życia i swoich kłopotów. Z tego względu wyjeżdża do malowniczej miejscowości na Kujawach, gdzie niedługo potem dochodzi do tragedii - ginie siostra z lokalnego zakonu. Widząc zaangażowanie nowej mieszkanki Lipowa, szef policji postanawia dopuścić ją do sprawy. Rozwiązanie zagadki zbrodni nie będzie jednak łatwe, bo kobieta odkryje, że w miasteczku panuje zmowa milczenia. Czy uda jej się ją złamać?

Lipowo. Zmowa milczenia - pięć powodów, żeby obejrzeć nowy serial Playera

Ja wiem, że zarys fabuły brzmi, jakby miał to być kolejny polski kryminał, ale to nie jest nowa "Szadź" ani tym bardziej następca "Behawiorysty". "Lipowo. Zmowa milczenia" to serial co najwyżej o kryminalnym zabarwieniu. Twórcy bardziej od zagadkowej śmierci siostry zakonnej zainteresowani są folklorem tytułowego miasteczka, gdzie życie wydaje się sielanką. Wszyscy się niby znają i szanują, ale to tylko gra pozorów - mgła tajemnicy, pod którą skrywają się mroczne sekrety. Szykujcie się na sporo zaskakujących zwrotów akcji. Tak, podobne zapewnienia sam przyjmuję z przymrużeniem oka, ale w tym wypadku uwierzcie mi: czegoś takiego jeszcze nie widzieliście.

Lipowo. Zmowa milczenia - Player - premiera

Lipowo zaskakuje

Serial może zaskoczyć nawet osoby, które rozbudzone w środku nocy bezbłędnie potrafią recytować ulubione fragmenty z 15-tomowej sagi o Lipowie Katarzyny Puzyńskiej. "Zmowa milczenia" nie jest bowiem wierną adaptacją pierwszej części serii, czyli "Motylka". Ba, twórcy traktują literacki pierwowzór jedynie jako inspirację do własnej opowieści. Oczywiście, wykorzystują znane z niego motywy fabularne i bohaterów, ale zmieniają oryginalne wątki i dużo dodają od siebie. Dzięki temu historia nabiera świeżej energii i wybrzmiewa z zupełnie nową mocą.

Różnorodność Lipowa

Lipowo. Zmowa milczenia - Player - fot.: TVN/Tomasz Urbanek

Player opisuje swój serial jako "gęsty kryminał obyczajowy". To wciąż jednak nie oddaje w pełni międzygatunkowego charakteru "Lipowa. Zmowy milczenia". Oczywiście, oś historii wyznaczają wątki kryminalne, które ubarwia specyfika rodzimej prowincji, ale do tego dochodzi jeszcze całkiem sporo humoru. Tak, miejscowość na Kujawach to takie polskie bagienko. Zostaje jednak pokazane bez nadęcia i pretensji. Innymi słowy, twórcy przemycają w swojej opowieści satyrę na temat małomiasteczkowej mentalności. Jak można się przekonać już po samym zwiastunie, w parze z nią idą elementy kina grozy.

Jaki kraj, takie Twin Peaks

Tajemnicze morderstwo w zamkniętej społeczności, osoba przybywająca z zewnątrz, obnażanie małomiasteczkowej mentalności - coś wam to przypomina? Oj tak, mamy tu do czynienia z fabularnym wzorem zaczerpniętym wprost z kultowego "Miasteczka Twin Peaks". Twórcy nie podążają jednak ślepo za Davidem Lynchem. Korzystają z amerykańskich schematów gatunkowych, ale na pewno nie - jak to w rodzimej kinematografii nieraz bywa - w bezmyślny sposób. Tłumaczą je bowiem na nasz język - osadzają w polskich kontekstach i nasączają polskim humorem. To nie jest ubogi kuzyn hollywoodzkich produkcji, który przemawia do nas łamanym angielskim. To serial z dumą obnoszący się swoją polskością i mówiący piękną polszczyzną.

Wsi spokojna, wsi wesoła?

Lipowo. Zmowa milczenia - Player

Dlaczego akcja osadzona jest na prowincji? Jakie najprostsze skojarzenia ona nasuwa? Religijność i przesądność. Twórcy "Lipowa. Zmowy milczenia" chętnie to wykorzystują, doprowadzając do zderzenia dwóch światów: chrześcijańskiego i pogańskiego. W końcu w miasteczku znajduje się kościół i zakon, a głosem sumienia okazuje się tu lokalny proboszcz. Nocą jednak mieszkańcy Lipowa udają się na słynną Polanę Czarownic, aby odprawiać tajemnicze rytuały. Takie łączenie sacrum i profanum w kraju, w którym wiara jest wartością nadrzędną, bezsprzecznie należy uznać za wyraz rzadko spotykanej u nas odwagi.

Prawda o Polsce

Lipowo. Zmowa Milczenia - Player - fot.: TVN/Tomasz Urbanek

Błędem byłoby uznać serial za produkcję czysto eskapistyczną. Pełno w nim bowiem interesujących obserwacji społeczno-socjologicznych, które można odnieść nie tylko do mieszkańców rodzimych prowincji, ale również ogólniej do Polski i Polaków. Twórcy podstawiają nam bowiem lustro pod nos, abyśmy mogli się w nim przejrzeć. Czy ta prawda o naszym kraju i nas samych dla niektórych widzów okaże się trudną do przełknięcia pigułką? A skąd. Pamiętajmy, że "Lipowo. Zmowa milczenia" to opowieść gatunkowa, przez co przede wszystkim ma zapewniać nam rozrywkę. A skoro mówi przy tym coś ważnego... Cóż, tym lepiej dla nas.

"Lipowo. Zmowa milczenia" składa się łącznie z ośmiu odcinków. Pierwszy z nich już 18 sierpnia zadebiutuje na platformie Player. Kolejne będą pojawiać się w serwisie co tydzień.

Lokowanie produktu: Player
Najnowsze
REKLAMA