REKLAMA

Podpalił się, aby być sławnym. Widzowie pomstują na twórców "Mam talent"

Choć polska wersja "Mam talent" nie będzie już kontynuowana, ta brytyjska trwa w najlepsze. Jak się okazuje, jeden z odcinków nowego sezonu wywołał ogromne emocje wśród widzów, natomiast na program wpłynęło aż 350 skarg. O co dokładnie chodzi?

"Mam talent
REKLAMA

Jurorzy i widzowie "Mam talent" widzieli już niemal wszystko. Uczestnicy prezentują czasem naprawdę osobliwe talenty, wywołując skrajne emocje. Choć polska wersja znika z anteny TVN, ta brytyjska dalej trwa.

Tym razem w nowym sezonie wyspiarskiej edycji pojawił się Thomas Vu. Tematem jego występu miała być kostka Rubika, a dokładnie jej ułożenie. Sam zainteresowany zdradził, że chce ułożyć ją w najbardziej niebezpieczny sposób, jaki tylko może być.

REKLAMA

Niebezpieczne układanie kostki rubika. Niepokojący występ uczestnika "Mam talent".

Trzeba przyznać, że udało mu się to zrobić, gdyż wywołał przerażenie zarówno wśród jurorów oraz publiczności. Już pierwsze minuty występu Thomasa były niepokojące. Początkowo mężczyzna schował się za kotarą, gdzie pokryto go nieznaną substancją. Gdy wyszedł zza zasłony, rozpoczęto show.

Na początku asystenci podpalili ubranie Thomasa. Mężczyzna miał zostać ugaszony dopiero wtedy, gdy uda mu się ułożyć kostkę Rubika. Sytuacja wyglądała na niebezpieczną, natomiast publiczność zgromadzona w studio oraz publiczność niemal zamarli. Jurorzy próbowali powstrzymać mężczyznę, krzycząc Nie, Nie natomiast on sam wciąż był skupiony na układaniu kostki. Prowadzący brytyjską edycję "Mam talent" przestrzegali widzów, aby ci nie próbowali tego robić w domu.

Na szczęście po kilkudziesięciu sekundach grozy, asystentom udało się ugasić ogień, natomiast sam Thomas zapewniał, że czuje się bardzo dobrze. - Jest mi tylko trochę ciepło -żartował. Ostatecznie przeszedł dalej do kolejnego etapu.

Widowie oburzeni odcinkiem brytyjskiego "Mam talent". Mnóstwo skarg od ludzi

Jak się okazuje, nie wszystkim ten osobliwy show spodobał się. Publiczność zgromadzona przed telewizorami, była zniesmaczona. Brytyjski organ nadzorujący media, Ofcom, zapowiedział w rozmowie z dziennikiem "The Sun", że od emisji odcinka otrzymał już 334 skargi. Uzasadnienie było jedno: brak odpowiedzialności telewizji.

REKLAMA

Dodatkowo, to co zniesmaczyło ludzi, to fakt, że "Mam talent" jest przecież programem o charakterze familijnym, który oglądają bardzo młodzi widzowie. Natomiast tego typu show może stwarzać zagrożenie dla najmłodszych widzów, którzy zachęceni trikiem Thomasa, będą chcieli zrobić to samo w domu.

Również w mediach społecznościowych brytyjskiej edycji "Mam talent" pojawiło się mnóstwo krytycznych głosów. Jeden z widzów programu napisał na Twitterze, że zapraszanie do programu człowieka, który stwarza niebezpieczne sytuacje na scenie, raczej nie jest dobrym pomysłem. Mało tego, występ Thomasa, jest zachętą dla dzieci, które niewykluczone, że będą chciały naśladować uczestnika show.

Britains Got Talent to był zły pomysł, żeby pokazywać tego człowieka na scenie. Dzieci będą próbowały to naśladować, polewając znajomych łatwopalną substancją. To bardzo nieodpowiedzialne - napisał.

Na razie twórcy brytyjskiego "Mam talent" nie odpowiedzieli na reakcje oburzonych widzów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA