Chatroulette jednak potrafi pozytywnie zaskoczyć. Obok obscenicznej nagości i znudzonych twarzy można tam też trafić na coś absolutnie wyjątkowego i oryginalnego: interaktywną, emocjonującą zabawę, przypominającą grę wideo z gatunku FPS.
Chatroulette to strona internetowa losowo dobierająca nieznane sobie osoby w celu przeprowadzenia przypadkowej rozmowy w formie prywatnego czatu. Oprócz formy pisanej, umożliwia ona również kontakt za pomocą kamery internetowej, co użytkownicy najczęściej wykorzystują na zaprezentowanie swoich narządów kopulacyjnych. Bywa, że opcji tej używa się nieco bardziej kreatywnie, jednak to, co przygotowała ekipa RealmPictures nie tylko przekracza wszelkie wyobrażenia - efekt po prostu zwala z nóg.
RealmPictures zdecydowało się bowiem na stworzenie interaktywnej zabawy, jako żywo przypominającej gry wideo z gatunku First-person shooter. Łączącym się z nimi za pośrednictwem Chatroulette użytkownikom oddali władze nad swoimi poczynaniami - to właśnie oni musieli wydawać bohaterowi polecenia i reagować na to, co dzieje się na ekranie. A dzieje się sporo - zdecydowano się bowiem wykorzystać konwencję horroru z zombie w rolach głównych. Złe wybory bądź zwlekanie z podjęciem decyzji mogło skończyć się przedwczesnym końcem gry.
W przygotowanie tej genialnej zabawy zaangażowane było trzydzieści osób. Jak wyglądało to od strony technicznej możecie zobaczyć poniżej.